Skocz do zawartości


Zdjęcie

Budzą się wulkany


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
687 odpowiedzi w tym temacie

#571

hubiii p.
  • Postów: 500
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

tu jeszcze artykulik , moze byc ciekawie
Czy w Andach wyrasta superwulkan

Najnowsze badania wykazały, że pod powierzchnią andyjskiego płaskowyżu znajduje się ogromny zbiornik aktywnej magmy, która próbuje wydostać się na powierzchnię. Drugiego tak silnego zjawiska nie zarejestrowano nigdzie na świecie.

Na granicy Argentyny, Boliwii i Chile znajduje się płaskowyż Altiplano. Jest to największy obszar na Ziemi, na którym znajdują się wciąż aktywne wulkany. Naukowcy przeanalizowali dane o magmie znajdującej się pod powierzchnią tego terenu, które zostały zebrane na przestrzeni ostatnich 20 lat przez jednego z satelitów badawczych. Odkryli ogromny, wciąż aktywny bąbel, utworzony ze stopionych skał. Nigdzie wcześniej nie zaobserwowano tak dużej struktury tego typu - jest to fenomen na skalę światową.

- Dane satelitarne oraz symulacje komputerowe pozwoliły nam powiązać ze sobą zarówno te procesy, które zachodzą pod, jak i na powierzchni ziemi - powiedział Yuri Fialko, jeden z badaczy, którzy dokonali tego odkrycia.

Bąbel magmy jest ciągle aktywny i wywiera silny nacisk na warstwę ziemi znajdującą się nad nim. W wyniku działających sił teren nad bąblem wybrzusza się, natomiast grunt na granicy tego obszaru lekko się zapada. Doprowadziło to do tego, że rzeźba terenu przypomina meksykański kapelusz – stąd też nazwa zjawiska brzmiąca „podniesienie sombrero”.

Naukowcy wyliczyli, że wybrzuszenie podnosi się średnio o centymetr rocznie. Tak niewielki zmiany nie stanowią żadnego zagrożenia nagłą, ogromną erupcją wulkaniczną.

- Jest to subtelny ruch, który wypycha ziemię ku górze po trosze każdego dnia, ale zjawisko to odbywa się w sposób ciągły, co czyni je tak wyjątkowym – powiedział Fialko. – Większość podobnych zbiorników magmy, jakie znamy, wykazuje cykliczne okresy wybrzuszania się i ponownego opadania.

Najnowsze badania mogą być cenną wskazówką odnośnie powstawania superwulkanów, które wybuchały na tych ziemiach tysiące lat temu, jeszcze przed pojawieniem się na nich człowieka. Jak mówią naukowcy, zjawiska tego typu były katastrofalne dla otoczenia. Choć w historii ludzkości takie wydarzenie jeszcze nigdy nie miało miejsca, to nie można na pewno stwierdzić, że w przyszłości na Ziemi nie pojawi się jakiś superwulkan, którego wybuch byłby 1000-krotnie silniejszy niż ten, który miał miejsce na Islandii w 2011 roku.

AB/mnd


Użytkownik hubiii p edytował ten post 13.10.2012 - 10:11

  • 0

#572

Robakatorianin.
  • Postów: 1732
  • Tematów: 41
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Najwyższy, czerwony stopień alarmu, całkowity zakaz lotów i śledzenie rozchodzącej się chmury pyłów zarządzono po erupcji drzemiącego od 36 lat wulkanu na wschodnich krańcach Rosji.

Na rosyjskiej Kamczatce doszło właśnie do erupcji wulkanu Płoski Tołbaczyk, który pozostawał w uśpieniu od 1976 roku.

Jego wybuchy za każdym razem były bardzo gwałtowne. 36 lat temu wulkan wyprodukował gigantyczne ilości bazaltu, które pokryły obszar o powierzchni 35 kilometrów kwadratowych.

Obecnie potoki lawy sięgają ludzkich osad położonych w odległości około 4-5 kilometrów od wulkanicznego stożka.

Z krateru wydobywają się znaczne ilości gazów i popiołów, które unoszą się na wysokość od 3 do 5 kilometrów.

W związku z zagrożeniem jeszcze większą erupcją ogłoszono najwyższy, czerwony stopień alarmu.


Dołączona grafika
  • 0

#573

Jarecki.
  • Postów: 4113
  • Tematów: 426
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

We Włoszech poruszył się superwulkan

Ziemia przygotowuje się do ogromnego wybuchu. Na Polach Flegrejskich we Włoszech, które znajdują się w pobliżu Neapolu, ożywa stary olbrzymi wulkan. Sejsmologów niepokoi nie tylko wzrost temperatury gruntu w tym rejonie, ale także widoczna deformacja powierzchni. W dalekiej przeszłości aktywność superwulkanu wpłynęła na zmianę klimatu i całkowicie zmieniła naszą planetę. Naukowcy nawet nie starają się prognozować następstw możliwego obudzenia się wulkanu.

Przez ostatni czas Pola Flegrejskie podnoszą się nad poziomem morza o trzy centymetry miesięcznie. Mikro trzęsienia ziemi i zbieranie się gazów w gruncie mówią o tym, że wulkan przygotowuje się do wybuchu. Wyjaśnia docent wydziału geologicznego Uniwersytetu w Sankt-Petersburgu Władimir Kirjanow.

„Jeśli podnoszenie się zachodzi stabilnie, to zapewne następuje wypełnianie komór magmowych i z tego powodu nadyma się grunt nad nimi. Pola Flegrejskie to superwulkan. Yellowstone w USA, Toba w Indonezji to także superwulkany, które wyrzucają ponad 1000 kilometrów sześciennych magmy. To katastrofalny wybuch. W rejonie Pól Flegrejskich bardzo silna erupcja miała miejsce 30-40 tysięcy lat temu. Jej wulkaniczny popiół znajdowany jest w rejonie Morza Śródziemnego, w Bułgarii, na Ukrainie, na terytorium Rosji. Teraz następuje zapełnianie komory magmowej, a jakimś momencie może nastąpić wybuch.”

Wybuch wulkanu o takiej sile może pociągnąć za sobą tak zwaną wulkaniczną zimę. Siarkowe gazy i popiół podczas wybuchu osiągają poziom atmosfery i zakrywają kulę ziemską. Promienie słoneczne nie mogą przedostać się do ziemi przez gęstą pokrywę, a gazy przekształcając się w gaz siarkowy spadają na powierzchnię planety w postaci trujących osadów. Naukowcy twierdzą, że Ziemia przeżyła już podobną katastrofę 74 tysiące lat temu podczas wybuchu wulkanu Toba na indonezyjskiej wyspie Sumatra. To spowodowało zmiany klimatu i liczne ofiary wśród ludzi. Teraz wszystko potoczy się jeszcze gorzej – wystarczy przypomnieć sobie, do jakiego załamania doprowadziła dość słaba erupcja wulkanu na Islandii w 2010 roku.

Zresztą, wybuchy superwulkanów odbywają się na tyle rzadko, że naukowcy nie potrafią powiedzieć, ile czasu może upłynąć od pierwszych oznak aktywności do wybuchu. Na przykład na Polach Flegrejskich w latach 1970. ziemia w ciągu trzech lat podniosła się o półtora metra w wyniku czego na wielu domach pojawiły się pęknięcia. Ale później ruch powierzchni znacznie osłabł. Wypełnienie się komory magmowej nie jest najdokładniejszym wskaźnikiem, uważa kierownik laboratorium geofizyki i wulkanologii Instytutu Fizyki Ziemi Rosyjskiej Akademii Nauk Aleksiej Sobisiewicz.

„Jest to zwiastun dość długoterminowy. Napełnianie może trwać dziesięciolecia, a może i setki lat. Wiele gór rośnie pięć centymetrów rocznie. To naturalny proces na Ziemi.”

Zdaniem eksperta, o wiele ciekawsze i ważniejsze zjawisko naturalne daje się zauważyć teraz w Rosji na Kamczatce w obszarze wulkanu Tołbaczyk – tam każdego dnia następują wyrzuty lawy i podnosi się powierzchnia.

Zdaniem naukowców, cały system wulkaniczny Ziemi jest teraz w skrajnym napięciu. Podziemne odnogi wypełnione są rozgrzaną magmą, która rwie się na zewnątrz. Jeśli zakończy się to wybuchem superwulkanu albo jednoczesnym aktywizowaniem łańcuszka małych wulkanów – to wszystko będzie mieć poważne następstwa dla mieszkańców Ziemi.

http://wolnemedia.ne...ie-superwulkan/
http://english.ruvr....ening-in-Italy/
  • 2



#574

Daniel..
  • Postów: 4140
  • Tematów: 51
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Superwulkan pod Pacyfikiem się budzi?

Naukowcy z Uniwersytetu w Utah twierdzą, że prawdopodobnie budzi się superwulkan, który znajduje się pod dnem Pacyfiku. Jego krater jest tak wielki, że wybuch mógłby doprowadzić do globalnej katastrofy.

Po przeanalizowaniu danych z sejsmografów, badacze stwierdzili, że dwie skalne płyty, znajdujące się na głębokości ok. 3 tys. km pod powierzchnią Ziemi, silnie trą o siebie. W wyniku tego procesu nastąpiło stopienie się skał, które utworzyły superwulkan, który obecnie ma wielkość Florydy.

- To, co wykryliśmy, może być początkiem bardzo silnej erupcji, takiej, która – jeśli do niej dojdzie – może mieć katastrofalne skutki dla Ziemi - powiedział Michael Thorne, sejsmolog z Uniwersytetu w Utah, który dokonał odkrycia.

Dołączona grafika

To, co zaobserwowali sejsmolodzy, jest dopiero początkowym stadium wybuchu. Zgodnie z przewidywaniami dojdzie do niego najwcześniej za 100 mln lat. Zdarzenie to może jednak doprowadzić do unicestwienia prawie całego życia na Ziemi – podobnie, jak miało to miejsce miliony lat temu. Wyrzucone z wnętrza planety pyły utworzyłyby ogromne chmury, które wisiałyby nad naszymi głowami i odcinały dopływ niezbędnych do życia promieni słonecznych.

Superwulkan tuż za naszą granicą

Superwulkan na dnie Pacyfiku to nie jedyny taki podwodny krater. Podobna struktura uaktywniła się w leżącym w Niemczech jeziorze Laacher. W styczniu 2012 roku naukowcy stwierdzili, że z wnętrza wulkanu zaczęły wydobywać się duże ilości dwutlenku węgla.

Według wyliczeń badaczy ten superwulkan wybudza co 10-12 tys. lat. Tymczasem ostatnia erupcja miała miejsce 12,9 tys. lat temu. Trwała ona kilka dni. Podczas tego wybuchu wydobyło się tyle pyłów, że pokryły one 7-metrową warstwą obszar aż tysiąca kilometrów kwadratowych.

Jeśli naukowcy mają rację i super wulkan pod jeziorem Laacher wybuchnie w ciągu najbliższego tysiąca lat, to skutki tej erupcji możemy odczuć również w zachodniej Polsce. Na nasz kraj mogą opaść pyły wulkaniczne, jednak nie wyrządzą one większych szkód.

ŹRÓDŁO - odkrywcy.pl

Użytkownik Daniel. edytował ten post 13.02.2013 - 19:12

  • 2



#575

Jarecki.
  • Postów: 4113
  • Tematów: 426
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

A propos superwulkanów.
Pewnie to znowu fałszywy alarm ale od 2 dni nastąpił gwałtowny wzrost aktywności w kalderze Yellowstone (prawdopodobnie dostał czkawki).
http://www.quake.uta...er/ylt_webi.htm

Tak dla przypomnienia grafika przedstawiająca obszary całkowicie zniszczone przy potencjalnym wybuchu Yellowstone.
Ładny kawałek kontynentu.

Dołączona grafika
  • 1



#576

ufo1987.
  • Postów: 357
  • Tematów: 79
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 14
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Ostatnio temat coś ucichł, czyżby faktycznie aktywnośc wulkanów znacząco się zmnijszyła bo jeszcze kilka miesięcy temu wybuchał jeden za drugim a przynajmnirej porządnie spora ilość straszyła. A może po prostu temat się znudził i nikt nie dodaje nowinek?
  • 0



#577

Jarecki.
  • Postów: 4113
  • Tematów: 426
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Na południu Japonii doszło do jednej z największych w ostatnich kilkudziesięciu latach erupcji wulkanu Sakurajima. Malownicza chmura popiołu uniosła się wysoko ponad miasto Kagoshima.
Sakurajima to jeden z najbardziej aktywnych wulkanów w Japonii. Pod tym względem przypomina włoską Etnę i hawajską Kilauea, ponieważ pozostaje w aktywności od 1955 roku, a do erupcji dochodzi bardzo często, w tym roku już 500 razy.
Jednak wczorajszy wybuch był jednym z najsilniejszych. W ciągu kilku chwil w powietrze ponad miasto Kagoshima na wyspie Kiusiu, wzbił się pióropusz popiołu i gazów, który zaniepokoił mieszkańców.
Część pyłu poszybowała na wysokość 5 kilometrów, a część zaczęła opadać do morza, z czasem przemieszczając się nad 600-tysięczne miasto i ograniczając poważnie widzialność.
Na szczęście nikt nie ucierpiał, ponieważ skały wulkaniczne spadały najwyżej kilometr od krateru, czyli w bezpiecznej odległości od strefy zamieszkanej.

Dołączona grafika

Dołączona grafika

http://www.youtube.com/watch?v=CH12gKEcWSA

http://strangesounds...st-18-2013.html
http://www.twojapogo...oludniu-japonii
  • 0



#578

ufo1987.
  • Postów: 357
  • Tematów: 79
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 14
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Czy superwulkan w Niemczech może rozpocząć katastrofalną erupcję?



Dołączona grafika


Niektórzy mieszkańcy Europy żyją w kompletnej niewiedzy, co do realności grożących im zjawisk. Z pewnością najmniej oczekiwanym kataklizmem w Europie jest erupcja superwulkanu, a to błąd, bo niebezpieczny kontynentalny superwulkan znajduje się w środkowych Niemczech.
Chyba wszyscy słyszeli o globalnym zagrożeniu, jakim jest wielka kaldera wulkaniczna pod Parkiem Narodowym Yellowstone. Ten superwulkan wybucha, co 600 tysięcy lat i pokrywa wtedy popiołem cały kontynent. Podobne ryzyko wisi nad Europą a na dodatek wykazuje oznaki obudzenia do tego stopnia znaczące, że geofizycy nie wykluczają erupcji w obrębie Jeziora Laacher.
Problematyczny wulkan znajduje się jedynie 800 kilometrów od Wrocławia. Wulkan znajdujący się pod jeziorem jest w stanie wyemitować miliardy ton magmy. Ten potwór wybucha, co 10, 12 tysięcy lat a wulkanolodzy twierdzą, że ostatnia erupcja miała tu miejsce 12900 lat temu...
Gdy superwulkan Laacher wybuchł przed prawie 13 tysiącami lat temu pokrył pyłem obszar odpowiadający 1000 kilometrów kwadratowych.
Eksperci uważają, że jeśli dojdzie do erupcji, może to doprowadzić do zniszczeń na szeroką skalę, wielkie ewakuacje ludności a nawet krótkotrwałe globalne ochłodzenie z powodu oddziaływania chmury popiołu powodującej blokowanie Słońca.
Wpływ na Polskę, jest trudny do przewidzenia, ale jest możliwe, że spora część zachodniej Polski może cierpieć z powodu opadów popiołu.
Uważa się, że wulkan jest podobny w wielkości i mocy do Pinatubo znajdującego się na Filipinach, którego erupcja w 1991 roku i stała się największym wybuchem wulkanu XX wieku. Wtedy wyrzucone zostało ponad 10 miliardów ton magmy, 20 mld ton dwutlenku siarki, 16 kilometrów sześciennych popiołu, co spowodowało 0.5C spadek temperatury na całym świecie.

Wulkanologów wierzą, że wulkan pod Jeziorem Laacher jest wciąż aktywny, o czym świadczy dwutlenek węgla, który w formie pęcherzyków dociera do powierzchni jeziora, to oznacza, że ​​komora magmowa poniżej "odgazowuje".


http://www.youtube.com/watch?v=8bzFFDaLflI



Źródło: MailOnLine
  • 1



#579

ufo1987.
  • Postów: 357
  • Tematów: 79
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 14
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Odkryto kolejne superwulkany?

Geologowie badający pas amerykańskiego wybrzeża dokonali zaskakującego odkrycia. Podczas analizy osadów pokrywających wyspy znajdujące się w stanie Maine (USA) stwierdzili, że pochodzą one z erupcji superwulkanów.Geolog Sheila Seaman twierdzi, że seria potężnych wybuchów miała miejsce około 420 mln lat temu. W ich wyniku dawne wybrzeże Ameryki Północnej pokryła gruba warstwa lawy i pyłów. Przez kolejne lata formacja tamtejszego terenu zmieniła się i powstały wyspy, na których najprawdopodobniej znajdują się stożki tych superwulkanów. W wyniku potężnej eksplozji powstaje tzw. kaldera, czyli charakterystyczne zagłębienie w szczytowej części wzgórza. Jak dotąd badacze w pasie o długości 160 km odkryli cztery z takich struktur. Jednak spodziewają się, że jest ich dużo więcej. Jedną z największych z odkrytych kalder jest znajdująca się na wyspie Mount Desert struktura, która ma średnicę wynoszącą około 25 km. Natomiast warstwa skał wulkanicznych pokrywająca inną wyspę - Maine's Cranberry – ma grubość 700 m. Dla porównania średnica kaldery na Sumatrze, na której znajduje się superwulkan odpowiedzialny za jedną z największych eksplozji w historii Ziemi, wynosi około 30 km, a warstwa pyłów powstała po wybuchu tego giganta ma 600 m grubości. Oznacza to, że wybuchy, które miały miejsce w Ameryce były niezwykle silne. - Wybrzeże jest tak spokojne i piękne, a jednocześnie miało tak straszliwą i gwałtowną przeszłość – skomentowała Seaman. Choć superwulkany w stanie Maine wydają się być wygasłe i niegroźne, to nie można z pewnością założyć, że już nigdy nie wybuchną. W kalderach często formują się nowe stożki wulkaniczne.
  • 0



#580

hubiii p.
  • Postów: 500
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

powstanie nowej wysepki z wulkanu - okolice Japonii - sfilmowane przez straż wybrzeża


Użytkownik hubiii p edytował ten post 21.11.2013 - 22:19

  • 0

#581

ufo1987.
  • Postów: 357
  • Tematów: 79
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 14
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Od siebie do powyższego filmu dodam:

U wybrzeży Japonii powstała nowa wyspa uformowana przez aktywny podwodny wulkan. Wysepka o wysokości 600 m i ok. 200 m średnicy znajduje się na południe od archipelagu Ogasawara. Nie wiadomo, czy utrzyma się, czy też po wygaśnięciu wulkanu zniknie w morskiej toni. Po raz ostatni podobny ląd uformował się w Japonii w latach 1973-74.

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika


  • 0



#582

Jarecki.
  • Postów: 4113
  • Tematów: 426
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Duży wzrost aktywności wulkanicznej na świecie

Praktycznie każdy dzień przynosi kolejne informacje na temat wzmagającej się na świecie aktywności wulkanicznej. Gdy patrzy się na te przypadki odrębnie notując tylko kolejne erupcje, można nie zauważyć szerszego kontekstu tych zjawisk, jakim jest ich masowość i globalny zakres występowania.

Aktywność wulkaniczna trwa na świecie praktycznie bez przerw. Zawsze są gdzieś jakieś żywioły emitujące materiał wulkaniczny, ale teraz jest ich zauważalnie więcej. Wulkany w obrębie pacyficznego pierścienia ognia budzą się jeden po drugim, a te, które były aktywne rozpoczynają jeszcze bardziej intensywne etapy erupcji.

Bardzo aktywny pozostaje indonezyjski wulkan Sinabung. W jego okolicy nadal dochodzi do opadów popiołu i spływów lawy. Donosiliśmy również, że przebudził się kolejny indonezyjski wulkan, Merapi. Kilka dni temu podwodna erupcja wulkaniczna doprowadziła do powstania nowej wyspy znajdującej się 100 kilometrów od Tokio. Cały czas bardzo wzmożona aktywność jest notowana w obrębie Kamczatki, gdzie niekwestionowanym liderem potęgi erupcji pozostaje wulkan Kluczewska Sopka emitujący popiół do wysokości kilkunastu kilometrów.

Podobnie wzrasta aktywność po drugiej stronie Oceanu Spokojnego. Wzrasta ilość przepływów lawy emitowanej przez wulkan Fuego w Gwatemali. Staje się on coraz bardziej nieprzewidywalny. W tym kraju znajduje się również bardzo aktywny ostatnio wulkan Santa Maria. W tej części świata doszło niedawno do erupcji meksykańskiego wulkanu Colima, a oznaki wznowienia aktywności widać też w obrębie innego meksykańskiego giganta, Popocatepetla.

http://www.youtube.com/watch?v=qUQ91-CLTbc


http://www.youtube.com/watch?v=tJfU3ylydYc#t=63
Erupcji wulkanicznych przybywa z dnia na dzień. Szaleje europejska Etna, która zaskakuje gwałtownością ostatniej aktywności. Trwają, lub rozpoczynają się erupcje wulkanów w Afryce, na Alasce w Mikronezji, w Azji, praktycznie wszędzie na świecie. Wygląda to tak jakby wulkany reagowały na jakieś procesy geofizyczne. Najbardziej prawdopodobne wytłumaczenie tego fenomenu polega na powiązaniu tej aktywności z aktywnością słoneczną, a właściwie z końcem maksimum słonecznego, który zwyczajowo powinno się zakończyć przebiegunowaniem naszej gwiazdy.

Początek tego procesu już się rozpoczął i nasze pole magnetyczne będzie reagowało na zmianę polaryzacji słonecznego pola. Reorganizacja linii pola gwiazdy będzie się wiązała ze zmianami ziemskiego pola magnetycznego, co może wywierać dodatkowy wpływ na aktywność wulkaniczną. Jeśli ta teoria jest prawdziwa w następnych tygodniach powinniśmy doświadczyć jeszcze większej ilości przypadków erupcji wulkanicznych.
  • 0



#583

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Zmiana polaryzacji słonecznego pola następuje regularnie co 11 lat, nie wiem co się ludzie uczepili tego że to ma przynieść jakieś niesamowite skutki. Z przebiegunowaniem ziemi się na udało, to w słońcu upatrują katastrofy.

Niezwykła aktywność wulkaniczna? Na ziemi aktywnych jest ciągle kilkadziesiąt wulkanów a te które teraz wybuchają należą do najaktywniejszych. Etna? - wybucha od starożytności. Merapi? - wybucha co dwa-trzy lata od kilku wieków. Kluczewska Sopka? - wybucha nieustannie od XVII wieku. Sinabung? - od trzech lat wybucha kilka razy do roku.
  • 0



#584

ufo1987.
  • Postów: 357
  • Tematów: 79
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 14
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Zmiana polaryzacji słonecznego pola następuje regularnie co 11 lat, nie wiem co się ludzie uczepili tego że to ma przynieść jakieś niesamowite skutki. Z przebiegunowaniem ziemi się na udało, to w słońcu upatrują katastrofy.

Niezwykła aktywność wulkaniczna? Na ziemi aktywnych jest ciągle kilkadziesiąt wulkanów a te które teraz wybuchają należą do najaktywniejszych. Etna? - wybucha od starożytności. Merapi? - wybucha co dwa-trzy lata od kilku wieków. Kluczewska Sopka? - wybucha nieustannie od XVII wieku. Sinabung? - od trzech lat wybucha kilka razy do roku.


Zgadza się te wulkany są aktywne niemal bez przerwy. Ale co do naszego przebiegunowania to czemu się miało nie udać? Ono chyba nadal trwa? Nie wiążmy twardo wszystkiego z grudniem 2012 :)
  • 0



#585

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Teraz nie, ale przed tą datą wszyscy upatrywali katastrofy w przebiegunowaniu. Obecne wiązanie przebiegunowania słońca z jakimiś kataklizmami to efekt tamtej paniki - z Ziemią się na udało to może zrzućmy winę na słońce. Bezwładność umysłu jest ogromna. Ci którzy raz uwierzyli, że kometa Elenina przyniesie zagładę, teraz chętnie uczepią się komety ISON aby nie musieć przed sobą przyznawać, że się mylili. Ze słońcem podobnie. A że wulkany zawsze wybuchały, to zawsze można było zebrać przypadki z ostatnich lat i powiedzieć "Planeta jest ostatnio strasznie aktywna".
  • 0




 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

0 użytkowników, 2 gości oraz 0 użytkowników anonimowych