Skocz do zawartości


Zdjęcie

Czarna postać przechodząca mi drogę

czarna postać duch

  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
21 odpowiedzi w tym temacie

#16

Endinajla.

    Empatyczny Demon

  • Postów: 2169
  • Tematów: 162
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Wydaje mi się, że mogło to być złudzenie optyczne, wspomagane cieniem drzewa. Macie psy trzymane luzem? Bo ruch zwierzęcia , połączony z ruchem cienia, mogło, tak sądzę spowodować iluzję tego, że na prawdę coś się poruszyło.

 

A powiedz mi, czy w obrębie twojego domu, często zdarza ci sie zauważyć np. sarnę, albo inne większe zwierzę?


  • 0



#17

pakson.
  • Postów: 8
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

nie zwierzęta takie jak sarny nie pojawiają się a psy nie są luzem, ale możliwe że to tylko złudzenie 


  • 0

#18

Endinajla.

    Empatyczny Demon

  • Postów: 2169
  • Tematów: 162
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Też tak sadzę. Spróbuj parę razy przejść sięę tam o podobnych godzinach.Może zauważysz, co może być przyczyna tego złudzenia ;)


  • 0



#19

Wirowmaker.

    Go Beyond! Plus Ultra!

  • Postów: 85
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Słuchaj mam podobny dom na wsi i pod same schody potrafi podejść w nocy z lasu spory dzik i to całkiem spory że strach wyjść z domu więc zwierzaczek to mógł być w połączeniu ze złudzeniem bo jak mówiłem nocnymi markami to człowieki nie są i często nasz nie dostosowany zbyt dobrze do ciemności wzrok płata nam dziwne figle.

Na pewno to nic niepokojącego chyba że z Twojej miejscowości zaczną ginąć zwierzaki.

 

Pytanie bo wspomniałeś o psach czy szczekały jak widziałeś tą postać? Bo jeżeli to było coś obcego to raczej psy się niepokoją i szczekają na intruza po obrazku widać że nie przeszedł daleko od domu.


  • 0

#20

Zuzełka.
  • Postów: 194
  • Tematów: 2
  • Płeć:Kobieta
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Ja tam ostatnio widziałam w holu jak coś małego przebiegło w stronę drzwi. Oczywiście jestem przekonana, że było to jakieś ubożątko, skrzat domowy. I nie dam sobie wmówić, że mamy myszy! :D To musiał być skrzat i koniec. 


  • 0

#21

pakson.
  • Postów: 8
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Co do psów to właśnie były ciche, a u nas nigdy we wsi nie zdarzyło się coś żeby jakiś dzik był na podwórku. Najpewniej coś mi się przywidziało, jak by się powtórzyło to bym był bardziej przekonany. Powiem jeszcze, że babcia opowiadała mi że kiedyś jej matka, czyli moja pra babcia widziała swoją matkę. Z opisu wynika że w letni dzień ta moja prababcia zobaczyła ducha swojej matki jak leci kilka centymetrów nad ziemią przez kilka sekund, a potem zniknął. Też ciekawa sprawa, ale nie ma już świadków tego zdarzenia, tylko opowieści, a i to zdarzyło się w innym domu ale w tej samej miejscowości.


  • 0

#22

Zakacupirzony.
  • Postów: 62
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Jeśli mówisz, że psy były ciche, to są dwie możliwości:
-ktoś naprawdę tam był. Człowiek z krwi i kości. Ale na tyle znajomy, że żaden pieseł nie zaszczekał ani nie zwrócił uwagi. Zwierzęta też tak często robią, gdy ten ktoś już wyjdzie z domu gospodarza - był tam wczesniej. Bo i głupie nie są, po co mają szczekać po próżnicy. Także mógł to być jakiś listonosz, chłop z wioski z przesyłką czy ważną informacją - cokolwiek
-no, widziałem zjawę : D


  • 0


 


Inne tematy z jednym lub większą liczbą słów kluczowych: czarna, postać, duch

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych