Witam serdecznie.
Mam 19 lat, oraz jestem studentem I roku na Politechnice Śląskiej. Zwracam się do was z dość dziwnym pytaniem. Od czego by zacząć ... Może od tego. Od niepamiętnego mi czasu, potrafię składać pełne zdania w innym języku (właściwie w językach Włoski, czy też Portugalski). Tak jak włoski, jestem wstanie wyjaśnić działaniem podświadomości gdyż byłem niegdyś we Włoszech, to nie jestem w stanie zrozumieć Portugalskiego, gdyż nigdy nie było mnie w Portugalii...Nie oglądałem nigdy żadnego filmu po Portugalsku nie mam rodziny w Portugalii, nie grałem i nie gram w gry z wykorzystaniem tego języka..
Chociaż i tak idąc dalej tą samą logiką, powinienem umieć jedynie świadomie złożyć kilka nic nie znaczących słów. Cóż... na tym sprawa się (nie) kończy. Żeby było zabawniej wszystkie moje zdania które wypowiadam (uprzednio myśląc, że mówię coś bez sensu), dotyczą jakiegoś dnia tygodnia, imion, nazw własnych, oraz z najczęstszych słów to musi, nie chce, pragnie. Wiem, że brzmi to wszystko irracjonalnie. Sam jestem osobą która kieruje się w życiu logiką, ale nie jestem w stanie tego wyjaśnić. Musi więc na to racjonalne wytłumaczenie. Pisząc ten post wpisałem w https://www.translate.google.com następujące słowa "quesiva alla um quvi resta rem" => Wszelkie prawa zastrzeżone. Google wykryło to jako Portugalski jednocześnie pytając czy może też chodziło mi o to "quesiva alla um que resta rem" => "Jest taki, który pozostaje" (tak zdaje sobie sprawę, że google nie tłumaczy idealnie, ale potrafi wyłapać poszczególne słowa. Dla upewnienia się, czy takie słowo jak "Resta" istnieje w języku Portugalskim - tak istnieje i oznacza Pozostaje").
Proszę, wiem że to brzmi wszystko irracjonalnie, wiem że zapewne nikt mi nie wierzy (i nie ma w tym nic dziwnego.. sam nie wiem co na ten temat myśleć więc się wam nie dziwie.... Wie o tym tak naprawdę tylko i wyłącznie mój przyjaciel oraz kobieta.. nie mam zamiaru mówić tego rodzinie) w to że wpisałem to spontanicznie, ale czy jest ktoś, kto będzie w stanie mi wyjaśnić... SKĄD JA !@$!@$% znam te słowa?! Zaznaczam, nie było mnie NIGDY w Portugalii.. Doprowadza mnie to wszytko do obłędu ...
Och .. to tyle dziękuje, że przeczytaliście to.... Coś..