Brawa dla zwycięzcy ostatniej z kategorii -- bo najważniejsze w życiu to mieć swoje własne przekonania niezależnie od okoliczności.
Napisano 18.02.2018 - 22:48
oraz
Napisano 18.02.2018 - 22:50
Oczywiście koniec części oficjalnej oznacza początek tej mniej formalnej... czyli wyżerka, napoje, muzyka, taniec, śpiew, basen.. (i kaczka też dla potrzebujących).
Oto mapka prowadząca do tajnej sali, w której odbędzie się część nieoficjalna -- podaję ją tutaj, bo doszły mnie słuchy, że w poprzednich latach bywały problemy z trafieniem na miejsce:
Napisano 19.02.2018 - 09:56
Taksówka podjeżdża na miejsce, wychodzę z niej nieśmiało, zaraz zaraz chyba nieco spóźniona cóż fryzjer i kosmetyczka te wizyty nieco się przeciągnęły ale aż ponad 13 godzin? Gdzie te światła, gdzie te okrzyki i blask jupiterów? Co to za pustka? Ciemno i głucho, tylko resztki popcornu pomiędzy fotelami widzę, a tam pod numerem 23 wylana cola i pusta butelka po burbonie. Widać, że służby sprzątające jeszcze nie dotarły i dobrze, bo na scenie leżą jakieś trzy puchary, ale czy ja dobrze widzę? Czy to są moje puchary? MOJE?
Zabieram co moje póki służby sprzątające nie wystawią tego na ebayu i nie roztrwonią na głupoty. Ale gdzie ja podziałam moją pojemną torebkę? Got damn it! Od czego ma się wieczorową kreację - czym prędzej urywam kawał sukni i pakuję moje ... raz, dwa a ten trzeci do stanika włożę a co tam, raz się żyje. Ja nie dam rady? Ja? Ja wam zaraz pokażę jak się to robi.
Komu teraz podziękować, kogo ucałować przecież tu nikogo nie ma. Cóż tak czy inaczej dziękuję wszystkim bardzo serdecznie i do zobaczenia wkrótce . A teraz szybko uciekam do baru (bar powinien być jeszcze otwarty) bo jeszcze mnie posądzą o kradzież. O kurde już mnie gonią, aaaaa na pomoc, no niechże ktoś powie, że to moje. Już nigdy się nie spóźnię.
0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych