75 odpowiedzi w tym temacie

[Universe24]

 

Nie, bo jak pisałem, 12-letnia dzewiczynka, staruszka czy bezdomny nie są łysi i nie chodzą w dresie (chyba że o czymś nie wiem..).

No i wykładasz się na pozorach.

 

Popatrz na to:

1393867727_02_gigalol_pl.jpg

20 lutego 2009 r. 11-letni Jordan Brown zamordował narzeczoną swojego ojca, Kenzie Marie Houk (26 l.) w Wampum, w Pennsylvanii.

Houk, która była w połowie 8 miesiąca ciąży, została zamordowana strzałem w tył głowy z shotguna, gdy leżała w łóżku. Ona i jej nienaradzone dziecko zmarli na miejscu. Chłopiec spędził ponad 3 lata w schronisku dla nieletnich, podczas gdy sąd wciąż decydował o jego losie. 13 kwietnia 2012 r. Jordan został w końcu uznany za winnego śmierci kobiety i jej dziecka. Jordan zabił, bo był zazdrosny o swoje przyszłe rodzeństwo.

Jego sprawa będzie ponownie rozpatrywana 11 marca tego roku.

 

Takich przykładów można podać setki. Dam Ci inny przykład. Jako strażak, dokonywałbyś wyboru?

Pali się chata, a tam są dresy, które kiedyś stłukły Ci twarz na jakiejś dysce. Czy już wiesz, jaki byłby wybór?...

 

 

No to podaj jeszcze przykład 12-letniej dziewczynki i staruszki - seryjnej morderczyni. A może Kuba rozpruwacz to jedna z tych opcji? Wybierasz 1 wadliwą bierkę z 50 i próbujesz przekonać kogoś do tego że to ogół. A co jeśli ten chłopiec się kiedyś zmieni, założy rodzinę? A jak myślisz - czego efektem jest jego zachowanie? Kto jest winny? Społeczeństwo czy jego geny? 

[szczyglis]

@Universe

A o ile się zakładasz że mnisi buddyjscy w większości wytrzymali by takie warunki w pewnym rodzaju harmonii?

Oj, idealizujesz tych mnichów.
 
Np. w harmonii tak jak tutaj?

(od 1 minuty)

 

 

No to podaj jeszcze przykład 12-letniej dziewczynki i staruszki - seryjnej morderczyni.

Ja Ci podam:

 

 

Murderous Children: Jasmine Richardson (12) & Her Boyfriend Murdered Her Family

Her Little Brother Pleaded for His Life: "I'm Scared. I'm Too Young to Die," before She Stabbed Him in the Chest and Her Boyfriend Cut His Throat. (...)  https://owlcation.co...mine-Richardson

 

____

 

 

“GRANNY RIPPER” OLD-LADY SERIAL KILLER ACCUSED OF BEHEADING AND DISMEMBERING AT LEAST 10 PEOPLE

 

After the dismembered body of a 79-year-old woman was found in St. Petersburg, police have determined the victim was just one of many for a newly identified serial killer called “Granny Ripper.” (...) http://crimefeed.com.../granny-ripper/

 

Przykładów można mnożyć, bo są ich setki.

Użytkownik szczyglis edytował ten post 04.11.2016 - 23:44

[Universe24]

@Universe

A o ile się zakładasz że mnisi buddyjscy w większości wytrzymali by takie warunki w pewnym rodzaju harmonii?

Oj, idealizujesz tych mnichów.
 
Np. w harmonii tak jak tutaj?

(od 1 minuty)

 

Czy ty czytasz co ja piszę? W swoim gronie. W buddyjskim gronie. Czy ja nie odpieram ataku napastnika? Czy tego nie napisałem? Są pasożyty, drapieżniki i z nimi trzeba rozsądnie walczyć. Takie są zasady gry, ale ponad wszystko szacunek, konserwatyzm w agresji i miłość. Na resztę nie odpieszesz bo ci się nie chce. Amen

Użytkownik Universe24 edytował ten post 04.11.2016 - 23:40

[Staniq]

Dalej się trzymasz pozorów Universe24, bo o pozorach mówię. Zapewne znalazłby się i przykład o który prosisz. Tylko co by to wniosło? Nic. 

Drapieżca, czy baranek? Taki jest zdaje się przekaz tytułowego postu. Przykład mnichów też nic nie wnosi, bo opierasz się na pozorach, którym przeczy choćby klasztor Shaolin. 

Poza tym, mam kolegę który walczy w klatkach za pieniądze (takie nielegalne MMA). Gdybyś go spotkał na ulicy, nawet byś na niego nie zwrócił uwagi rozglądając się za falującym właścicielem scyzoryka. 

Pozory i jeszcze raz pozory.

[Universe24]

@Universe

A o ile się zakładasz że mnisi buddyjscy w większości wytrzymali by takie warunki w pewnym rodzaju harmonii?

Oj, idealizujesz tych mnichów.
 
Np. w harmonii tak jak tutaj?

(od 1 minuty)

 

 

No to podaj jeszcze przykład 12-letniej dziewczynki i staruszki - seryjnej morderczyni.

Ja Ci podam:

 

 

Murderous Children: Jasmine Richardson (12) & Her Boyfriend Murdered Her Family

Her Little Brother Pleaded for His Life: "I'm Scared. I'm Too Young to Die," before She Stabbed Him in the Chest and Her Boyfriend Cut His Throat. (...)  https://owlcation.co...mine-Richardson

 

____

 

 

“GRANNY RIPPER” OLD-LADY SERIAL KILLER ACCUSED OF BEHEADING AND DISMEMBERING AT LEAST 10 PEOPLE

 

After the dismembered body of a 79-year-old woman was found in St. Petersburg, police have determined the victim was just one of many for a newly identified serial killer called “Granny Ripper.” (...) http://crimefeed.com.../granny-ripper/

 

Przykładów można mnożyć, bo są ich setki.

 

 

Setki, na miliardy. czyli margines marginesu. End. 

 

Dalej się trzymasz pozorów Universe24, bo o pozorach mówię. Zapewne znalazłby się i przykład o który prosisz. Tylko co by to wniosło? Nic. 

Drapieżca, czy baranek? Taki jest zdaje się przekaz tytułowego postu. Przykład mnichów też nic nie wnosi, bo opierasz się na pozorach, którym przeczy choćby klasztor Shaolin. 

Poza tym, mam kolegę który walczy w klatkach za pieniądze (takie nielegalne MMA). Gdybyś go spotkał na ulicy, nawet byś na niego nie zwrócił uwagi rozglądając się za falującym właścicielem scyzoryka. 

Pozory i jeszcze raz pozory.

 

Dobra, większość ludzi mogę przeczytać. Zdarzają się grzeczni chłopcy w luźnych koszulach którzy trzymają spluwę w tyłku, ale to bardziej w USA. My jestesmy zaściankowi. A mój kuzyn podnosi na klatę 120 kg i go nawet asekuruję bo siłownie ma w piwnicy i nie jest dresem. Do koloru do wyboru, ale czytam ludzi po ich zachowaniu. Już sam sposób tego jak ktoś idzie, jak wygląda jego muskulatura, wzrok, asertywność dają duzo do myślenia. 

[Daniel.]

Nie jem mięsa, nie potrafię skrzywdzić zwierząt

A co z roślinami? Czy one są mniej "wartościowe"? Mam nadzieje, że ich też nie jesz.

Ale powiem wam, że czasami jak jadę na rowerze i widzę jak ślimak właśnie wchodzi na środek drogi, to wezmę zatrzymam się i go przeniosę na trawę - serio, możecie się śmiać, ale parę razy tak zrobiłem.

Potem tylko myślałem np - a jak go na tej trawie jakieś mrówki zjadły? I że może wcale nie zrobiłem dobrze

Użytkownik Daniel. edytował ten post 05.11.2016 - 00:46

[Staniq]

Chłopie, Ty ratujesz życie innemu rowerzyście. Ktoś, kto nie miał poślizgu na ślimaku, nie wie o co chodzi. Dorównuje mu tylko skórka od banana.

[TheToxic]

@ Daniel. oraz Staniq

 

O dziękuję bardzo, teraz już mogę do pracy jeździć bezpiecznie,  a raczej z pracy ponieważ drogę do pracy pokonuję szosą, a wracam lasem jak to już pisałam wcześniej w jakimś poście

 

@ Universe24

Nikogo tu nigdy nie zaatakowałam. Mój post względem bestii z Bydgoszczy ma o wiele więcej wspólnego niż Twój wegetarianizm. Temat tej dyskusji polega na "drugim obliczu w każdym z nas względem danej sytuacji". Nie rozumiem jak można nie powiązać jaka bestia obudziła się w mężczyźnie który skatował swoje dziecko tak maleńkie i tak bezbronne  i jaka sytuacja skłoniła tego młodego człowieka do w/w zdarzenia. 

 

Pytasz się mnie o stany maniakalne o które posądziłam Cię wcześniej. Odpowiedź była ale może gdzieś umknęła więc:

Stany maniakalne zazwyczaj opisywane są przez pacjentów jako doświadczenia przyjemne

Wrażliwość dla zwierząt jest dla ciebie stanem maniakalnym?

 

Owszem wrażliwość ale normalna wrażliwość. Tzn jeśli widzę, że Pan A który jest na dworze wyżywa się na swoim psie, reaguję, zwracam uwagę ewentualnie proszę kogoś o pomoc przeciwko Panu A, natomiast jeśli Pan A karci psa za złe zachowanie bo np. był nieposłuszny, ugryzł kogoś bądź uciekł w takim wypadku nic mi do tego. Nie popadam w paranoję ulepszenia świata wynoszeniem pająka z domu czy wygonieniem muchy. Biorę co pod ręką i trzaskam aż zobaczę plamę . 

Tak mam dwa oblicza . I nie kreuję się na osobę którą nie jestem ani nie mam zamiaru być.

[Universe24]

@ Daniel. oraz Staniq

 

Muchy czy komary zabijam jeśli są nachalne, ale pierwszy raz słyszę o tym że trzeba rozdeptywać pająki czy przygniatać motyle/ćmy. To jest zachowanie z kręgu ignorancji i cechuje nasze społeczeństwo, które potrafi nazwać naturalny pozytywny stounek do przyrody stanem maniakalnym. Tak jak mamusia i tatuś wmawia że istniej pan w chmurach, tak społeczeństwo potrafi ci wmówić rzeczy chore. Bo wszyscy tak robią, to jak tak robie, a jak on robi inaczej - jest maniakiem. To jest zepsucie które doprowadzi nas do wyginięcia, bo trudno nie zauważyć w którą stronę kroczymy. 

[Zaciekawiony]

 

Ale powiem wam, że czasami jak jadę na rowerze i widzę jak ślimak właśnie wchodzi na środek drogi, to wezmę zatrzymam się i go przeniosę na trawę

A potem taki ślimaczek myśli "ale ja chciałem na tamtą stronę!"

[szczyglis]

@Universe,

Etam, nieprawda. Świat jest taki sam jakim był kiedyś. Nikt nigdy nie przejmował się rozdeptaniem robaka i jakoś Ziemia kręci się dalej. To jest trochę dziwne myślenie, że oto teraz ludzie stali się jacyś podli. Otóż nie, ludzie zawsze byli tacy sami, nie ma znaczenia czy patrzymy na czasy obecne, 1000 lat temu, czy 10tys. lat temu. W dodatku - wyrywać skrzydeł muchom przecież nikt nie każe, a komara jak nie walniesz plaskaczem to zje go pająk, bo tak działa przyroda, Nie ma nad czym płakać. 

Użytkownik szczyglis edytował ten post 05.11.2016 - 17:51

[Universe24]

@Universe,

Etam, nieprawda. Świat jest taki sam jakim był kiedyś. Nikt nigdy nie przejmował się rozdeptaniem robaka i jakoś Ziemia kręci się dalej. To jest trochę dziwne myślenie, że oto teraz ludzie stali się jacyś podli. Otóż nie, ludzie zawsze byli tacy sami, nie ma znaczenia czy patrzymy na czasy obecne, 1000 lat temu, czy 10tys. lat temu. W dodatku - wyrywać skrzydeł muchom przecież nikt nie każe, a komara jak nie walniesz plaskaczem to zje go pająk, bo tak działa przyroda, Nie ma nad czym płakać. 

 

No cóż 10000 lat temu nie było ładunku nuklearnego Satan 2-Sarmat..a postępujące zepsucie to fakt. Masz pierwszy z brzegu przykład, jestem fanem kapitalizmu, ale Chiński (wobec np: Hongkongu) mnie dobija.

 

Użytkownik Universe24 edytował ten post 05.11.2016 - 18:09

[szczyglis]

@Universe

No nie wiem, czy nadepnięcie na robaka można porównywać do pokrojenia wieloryba żywcem. Szybka śmierć, a zadawanie bólu to są zupełnie dwie inne sprawy. Jestem przeciwny temu drugiemu i wolałbym, aby takie akcje miejsca nie miały.

 

 

No cóż 10000 lat temu nie było ładunku nuklearnego Satan 2-Sarmat

Za to rozpruwali sobie flaki bronią białą i dogorywali w męczarniach. Taki Satan 2 to wyżyny humanitaryzmu w porównaniu z tym co było kiedyś. Dodatkowo, broń atomowa to najbardziej pokojowe narzędzie jakie wynalazł człowiek, bardziej pokojowe, niż nawet deska do krojenia chleba, czy kij do gry w bejsbola.

[Universe24]

@Universe

No nie wiem, czy nadepnięcie na robaka można porównywać do pokrojenia wieloryba żywcem. Szybka śmierć, a zadawanie bólu to są zupełnie dwie inne sprawy. Jestem przeciwny temu drugiemu i wolałbym, aby takie akcje miejsca nie miały.

 

 

No cóż 10000 lat temu nie było ładunku nuklearnego Satan 2-Sarmat

Za to rozpruwali sobie flaki bronią białą i dogorywali w męczarniach. Taki Satan 2 to wyżyny humanitaryzmu w porównaniu z tym co było kiedyś. Dodatkowo, broń atomowa to najbardziej pokojowe narzędzie jakie wynalazł człowiek, bardziej pokojowe, niż nawet deska do krojenia chleba, czy kij do gry w bejsbola.

 

Dochodzimy do czasów, w których społeczeństwa będą zniewalane przez potężne armie wyposażone w kosmiczną technologię. żaden pucz się nie uda - tego widocznie chcesz?  Turcja np: będzie niebawem przeżywać kolejny pucz, ale tym razem o wiele bardziej wyrównany. Wiele krajów jest narażonych na takie akcje, ale społeczeństwo ma coraz mniej do ugrania. Rządzą nami Tyranii okładający nas pięściami podatków, niewolnictwa i nienawiści. Ciśnienie skacze pod sufit - wojna jest na granicy, a bandyci odważą się zrobić wszystko

[szczyglis]

Mówi się trudno. Zresztą tak zawsze było, układ sił na świecie to naprawdę nic nowego. Tak jak kiedyś rządził król ze swoimi rycerzami, a jeszcze wcześniej Fred Flinston z jaskini obok i jego banda ziomków z maczugami, tak teraz rządzi rząd ze swoim wojskiem i policją. Czasy inne, koncepcja od wieków ta sama. Lepiej się z tym pogodzić, bo świata i tak nie zmienisz - bez sensu jest tracić czas na lamentowaniu jaki to on jest zły i w ogóle.