Skocz do zawartości


Zdjęcie

Lucyfer w każdym z nas

Konrad Maj Phipil Zimbardo eksperyment

  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
75 odpowiedzi w tym temacie

#46

Universe24.
  • Postów: 831
  • Tematów: 54
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Mówi się trudno. Zresztą tak zawsze było, układ sił na świecie to naprawdę nic nowego. Tak jak kiedyś rządził król ze swoimi rycerzami, a jeszcze wcześniej Fred Flinston z jaskini obok i jego banda ziomków z maczugami, tak teraz rządzi rząd ze swoim wojskiem i policją. Czasy inne, koncepcja od wieków ta sama. Lepiej się z tym pogodzić, bo świata i tak nie zmienisz - bez sensu jest tracić czas na lamentowaniu jaki to on jest zły i w ogóle.

 

Jeśli ty masz takie podejście, to ja go nie zmienie. W czasach rycerzy można było zaszyć się w lesie albo uciec w jakieś pustkowia i żyć spokojnie, dzisiaj masz wszczepionego chipa i nigdzie nie uciekniesz. Powtarzam to od zawsze, jeśli moralność i wolność nie idzie w parze z technologią, logicznym ciągiem wydaje się autodestrukcja. Gwiazdy rosną do niemożliwych rozmiarów i wybuchają, czarne dziury się zapadają, chmury columbusy się rozpadają, planety są bombardowane przez meteoryty albo kolidują ze sobą, ludzie są zarażani wirusami ich ciała się rozpadają. Wszystko musi być zrównoważone. To podstawowe i gwarancyjne prawo natury, nad wszystkie inne. Nic nie trwa wiecznie i nic nie wyłamie się spod tej zasady. Inaczej rzecz biorąc- sinusoida, ale zwycięzcą jest ten kto zgasi sinusoidę poprzez zrównoważony rozwój. Czy uważasz że ludzkość rozwija się w sposób zrównoważony? Mówimy tutaj o wolności...


Użytkownik Universe24 edytował ten post 05.11.2016 - 21:09

  • 0



#47

szczyglis.
  • Postów: 1174
  • Tematów: 23
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ale nigdy nie będziesz mieć wolności. Tam, gdzie będą co najmniej 2 osobniki zawsze powstanie konkurencja i próba zdominowania jednego przez drugiego. Nie potrzeba do tego technologii. Świat o jakim marzysz to utopia. To się nigdy nie uda. Komunizm miał być taką utopią, że każdemu po równo i wszystko zrównoważone, bez podziału na bogatszych i biedniejszych. W praktyce wiesz jak wyszło. W społeczeństwie zawsze musi być jakiś USTRÓJ i zawsze musi być ktoś kto zyskuje i ktoś kto traci. To nie będzie działać inaczej i nigdy nie działało. Co więcej, w kwestii tej wolności i moralności to przez te wszystkie lata poczyniliśmy pewne postępy do przodu, świat to nie tylko wojny i zniewolenie. A chipa wszczepionego żadnego nie mam. W obecnym czasie to nie postęp technologiczny jest problemem tylko postępujące zidiocenie ludzi.


  • 0



#48

Universe24.
  • Postów: 831
  • Tematów: 54
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Ale nigdy nie będziesz mieć wolności. Tam, gdzie będą co najmniej 2 osobniki zawsze powstanie konkurencja i próba zdominowania jednego przez drugiego. Nie potrzeba do tego technologii. Świat o jakim marzysz to utopia. To się nigdy nie uda. Komunizm miał być taką utopią, że każdemu po równo i wszystko zrównoważone, bez podziału na bogatszych i biedniejszych. W praktyce wiesz jak wyszło. W społeczeństwie zawsze musi być jakiś USTRÓJ i zawsze musi być ktoś kto zyskuje i ktoś kto traci. To nie będzie działać inaczej i nigdy nie działało. Co więcej, w kwestii tej wolności i moralności to przez te wszystkie lata poczyniliśmy pewne postępy do przodu, świat to nie tylko wojny i zniewolenie. A chipa wszczepionego żadnego nie mam. W obecnym czasie to nie postęp technologiczny jest problemem tylko postępujące zidiocenie ludzi.

 

Znowu się mylisz i znowu za przykład dam Tybet. Środowisko w którym większość jego obywateli żyje w harmonii. A teraz tak szczerze - dlaczego snujesz taką teorię - że zawsze tam gdzie 2 istoty, istnieje bezlitosna konkurencja? Bo masz przykład ziemi? A jeśli w galaktyce andromedy życie składa się z krzemu (albo innych nieznanych pierwiastków) i jest świadome to skąd możemy mieć pewność że tam nie ma równowagi. A w ogóle skąd wiesz że konkurencja zawsze opiera się na wojnach i dominacji? Skąd wiesz że ewolucja nie pójdzie w kierunku równowagi? (oczywiście to tylko założenie, bo narazie nie idzie). Piszesz tak jakbyś zjadł wszystkie umysły patrząc wstecz na 10 tys lat. To nie jest droga do analizy przyszłosci. To że od zarania dziejów bakterie, wirus walczą ze sobą a w ich kierunku poszli ich przodkowie - nie znaczy że tak musi być zawsze. A jeśli będzie tak jak piszesz, to smutna jest nasza przyszłość.


Użytkownik Universe24 edytował ten post 05.11.2016 - 23:44

  • 0



#49

szczyglis.
  • Postów: 1174
  • Tematów: 23
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

No jak to skąd wiem? Bo wiem jaki jest świat i na czym polega to wszystko. Nie widzę żadnych przesłanek na wersję utopijną, którą chciałbyś, aby istniała. Ewolucja nie pójdzie w kierunku równowagi, bo musiałaby się zatrzymać. Myślenie o tym, że "a skąd wiesz, może gdzieś indziej jest inaczej" to jedynie życzeniowe myślenie, marzenie o stanie rzeczy, którego nigdzie jeszcze nie zaobserwowano. Nie jestem pesymistą, jestem realistą i właśnie jak najbardziej dopuszczam fakt, że przyszłość może być smutna. Bo kto niby powiedział, że ma być wesoła? Dlaczego niby miałaby taka być? Bo ktoś takiej przyszłości chce? Niestety to tak nie działa. Dużo rzeczy można chcieć, a mogą się one nigdy nie spełnić, życie...


  • 2



#50

Universe24.
  • Postów: 831
  • Tematów: 54
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

No jak to skąd wiem? Bo wiem jaki jest świat i na czym polega to wszystko. Nie widzę żadnych przesłanek na wersję utopijną, którą chciałbyś, aby istniała. Ewolucja nie pójdzie w kierunku równowagi, bo musiałaby się zatrzymać. Myślenie o tym, że "a skąd wiesz, może gdzieś indziej jest inaczej" to jedynie życzeniowe myślenie, marzenie o stanie rzeczy, którego nigdzie jeszcze nie zaobserwowano. Nie jestem pesymistą, jestem realistą i właśnie jak najbardziej dopuszczam fakt, że przyszłość może być smutna. Bo kto niby powiedział, że ma być wesoła? Dlaczego niby miałaby taka być? Bo ktoś takiej przyszłości chce? Niestety to tak nie działa. Dużo rzeczy można chcieć, a mogą się one nigdy nie spełnić, życie...

 

Przez równowage rozumiem zdrową, sensowną konkurencje. Czystą od przemysłu zbrojeniowego gospodarkę. To nie jest żadna utopia. Ewolucja może pójść w kierunku równowagi jeśli osiągniemy pewny poziom technologiczny. To od ludzi zależy przyszłość, a osiagnięcie technologicznej osobliwości może doprowadzić do wielu zmian w życiu ludzi i całej cywilizacji. Ale zanim dojdziemy do tego punktu, możemy zatrzymać się po drodze przez twoją ulubioną dominację i krwawą, bezlitosną konkurencję


  • 0



#51

szczyglis.
  • Postów: 1174
  • Tematów: 23
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

 

Ale zanim dojdziemy do tego punktu, możemy zatrzymać się po drodze przez twoją ulubioną dominację i krwawą, bezlitosną konkurencję

No tak, bo to ja stworzyłem świat, cały ten system i wymyśliłem prawa nim rządzące...

 

To o czym piszesz nie będzie mieć miejsca, bo ludzkość prędzej by się wytłukła właśnie wtedy, gdybyś dał im wszystko i pozwolił sobie spokojnie żyć. Gdy ludziom się nudzi to właśnie dopiero wtedy przychodzą do głowy najbardziej szalone pomysły. Wbrew pozorom, w tym co nazywasz "zniewoleniem i konkurencją" jest pewien sposób. Popatrz na obecny świat, popatrz co dzieje się z ludźmi, gdy dajesz im wszystko, przypatrz się dobrze krajom, w którym jest bardzo duży socjal. Ludzie głupieją, cofają się w rozwoju, nie czują potrzeby walczyć o swoje, bo przecież "mi się należy". To jest degradacja społeczeństwa i do takiej degradacji będzie prowadzić każdy "utopijny" system. Przemysł zbrojeniowy istniał będzie zawsze, jak świat stary, długi i szeroki, bo nie wiem jak sobie wyobrażasz pozbawienie się przez ludzi środków do obronności. To się nie uda, to się naprawdę nigdy nie uda. 


Użytkownik szczyglis edytował ten post 06.11.2016 - 00:53

  • 0



#52

Universe24.
  • Postów: 831
  • Tematów: 54
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

 

 

Ale zanim dojdziemy do tego punktu, możemy zatrzymać się po drodze przez twoją ulubioną dominację i krwawą, bezlitosną konkurencję

No tak, bo to ja stworzyłem świat, cały ten system i wymyśliłem prawa nim rządzące...

 

To o czym piszesz nie będzie mieć miejsca, bo ludzkość prędzej by się wytłukła właśnie wtedy, gdybyś dał im wszystko i pozwolił sobie spokojnie żyć. Gdy ludziom się nudzi to właśnie dopiero wtedy przychodzą do głowy najbardziej szalone pomysły. Wbrew pozorom, w tym co nazywasz "zniewoleniem i konkurencją" jest pewien sposób. Popatrz na obecny świat, popatrz co dzieje się z ludźmi, gdy dajesz im wszystko, przypatrz się dobrze krajom, w którym jest bardzo duży socjal. Ludzie głupieją, cofają się w rozwoju, nie czują potrzeby walczyć o swoje, bo przecież "mi się należy". To jest degradacja społeczeństwa i do takiej degradacji będzie prowadzić każdy "utopijny" system. Przemysł zbrojeniowy istniał będzie zawsze, jak świat stary, długi i szeroki, bo nie wiem jak sobie wyobrażasz pozbawienie się przez ludzi środków do obronności. To się nie uda, to się naprawdę nigdy nie uda. 

 

 

Opierasz się na przeszłości w swoich przewidywaniach. Zagraj na forexie, opierając się na przeszłości, wykosisz konto w miesiąc. Przeszłość to przeszłość, a ewolucja jest dynamiczna. Nie wiem co będzie się działo po osiągnięciu technologicznej osobliwości. To sfera domniemań. A co jak osiągniemy szczyt technologi? Kultury? Jak nie będzie skąd krasć riffów gitarowych, obrazów czy literatury? Przecież sztuka nie trwa wiecznie. Gdzie przeniesie się konkurencja? Wszystko się kiedyś kończy - dlatego wierze w cykliczność. A co do konkurencji jeszcze - marzy mi się taka Chińska ale z empatią wobec zwierząt i ludzi. To nie jest utopia?


Użytkownik Universe24 edytował ten post 06.11.2016 - 04:44

  • 0



#53

szczyglis.
  • Postów: 1174
  • Tematów: 23
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

@Universe

Opierasz się na przeszłości w swoich przewidywaniach. Zagraj na forexie, opierając się na przeszłości, wykosisz konto w miesiąc. Przeszłość to przeszłość, a ewolucja jest dynamiczna.

Nie ciągnie mnie w giełdę, hazard to nie dla mnie. A i owszem, opieram się na przeszłości i na tym jak funkcjonuje to wszystko, bo odkąd istnieje świat tak to właśnie wszystko działa. Konstrukcja - destrukcja. I nie dotyczy to tylko "teraz", a Wszechświata od samego początku, to naturalne prawo, więc dlaczego nagle po 14 mld lat miałoby się coś zmienić? Ewolucja polega właśnie na ewolucji, a nie ma potrzeby ewoluowania bez konieczności dostosowywania się do coraz trudniejszych warunków. Ewolucja by się zatrzymała idąc Twoją wizją różowej przyszłości.
 

Nie wiem co będzie się działo po osiągnięciu technologicznej osobliwości. To sfera domniemań.

Równie dobrze może pojawić się scenariusz z Terminatora i tyle zostanie z ludzkości. Praktycznie nic się nie zmieni - bo co miałoby się zmienić? Ludzie nagle uznają komputer za swojego boga i zaczną robić co im każe? Już to przerabialiśmy. Bardzo, ale to bardzo mało prawdopodobne, że zmieniłoby się cokolwiek.
 

A co jak osiągniemy szczyt technologi? Kultury? Jak nie będzie skąd krasć riffów gitarowych, obrazów czy literatury? Przecież sztuka nie trwa wiecznie. Gdzie przeniesie się konkurencja?

Wtedy stworzymy sobie Matrixa ze sztucznymi rzeczywistościami, w których nadal będą wojny, bo człowiek bez konkurencji, bez żadnej walki, a jedynie w stanie wegetacji by zwariował i zanudził się na śmierć.
 

Wszystko się kiedyś kończy - dlatego wierze w cykliczność. A co do konkurencji jeszcze - marzy mi się taka Chińska ale z empatią wobec zwierząt i ludzi. To nie jest utopia?

A co takiego cudownego ma niby chińska konkurencja? Nie wiem, czy wiesz, ale Chiny zbroją się na potęgę, właśnie dzięki kasie wytworzonej dzięki tej konkurencyjności. Nie mieszają się w obecne konflikty, tylko na spokojnie budują sobie potęgę, by prędzej, czy później podbić świat. Doskonała strategia. Empatia do ludzi i zwierząt nie ma tutaj większego znaczenia, bo zawsze musi istnieć jakiś system, na którym ktoś będzie stratny. Powodzenia również w nauczeniu zwierząt empatii. Chyba nie sądzisz, że namówisz lwa na wegetarianizm? To jest Utopia to o czym marzysz, a Utopia ma to do siebie, że jest to twór marzenie, nierealny do zaistnienia. Niestety.

 

Uwierz mi, że też bym chciał, aby świat był lepszy, niż jest, ale ja się nie czaruję takimi marzeniami, bo to nierealne.


Użytkownik szczyglis edytował ten post 06.11.2016 - 16:28

  • 0



#54

TheToxic.

    Faber est quisque suae fortunae

  • Postów: 1654
  • Tematów: 59
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Co do Chin to pewnie zapomniałeś jacy sadyści tam są.

Otóż :

Na Dalekim Wschodzie jednym z najbardziej wyszukanych przeżyć smakowo-estetycznych było jedzenie mózgu małpy.

Było, bo ponieważ jest to danie z gruntu niehumanitarne, zabroniono już bardzo dawno temu jego podawania. Pewnie też dlatego, że daje to dodatkowy smaczek owocu zakazanego, można od czasu do czasu usłyszeć pogłoski, że bogatym biznesmenom proponuje się to danie w restauracjach Tajwanu, Hong Kongu, a obecnie pewnie i w Chinach, skąd idea dania pochodzi. Sama recepta jest banalnie prosta.

Trzeba mieć w klatce małpę (niedużą), wyciągnąć ją z niej i umieścić w specjalnym krzesełku, w którym zwierzątko siedzi jak na fotelu, z przywiązanymi łapkami, unieruchomione specjalnymi obejmami tu i ówdzie. Najważniejsze jest to, żeby małpa nie mogła ruszać głową, bo wówczas popsułaby całą zabawę. Na wierzch krzesełka przychodzi blat stolika z otworem wykonanym tak przemyślnie, że po złożeniu całości czubek łebka małpy wystaje nieco nad powierzchnię stołu. Teraz przychodzi kolej na kucharza. Musi on szybko: ogolić zwierzątku łebek, dokonać trepanacji czaszki, zdejmując całą jej wierzchnią część, oraz jakoś zatamować upływ krwi, żeby się szanowny klient nie ubrukał. Trzeba to robić na tyle szybko, żeby zwierzę nie zdechło, psując wszystkim uciechę i dochody. Teraz pozostaje już tylko niezwłocznie postawić krzesełko ze wstępnie spreparowaną małpą przy koneserze dalekowschodniej kuchni, a na stoliku położyć mu małą, srebrną łyżeczkę. Ową łyżeczką wyjada się bowiem mózg żywej małpy, delektując się jednocześnie delikatnym smakiem świeżutkiego smakołyku i boleściwym skrzekiem zjadanego żywcem zwierzęcia.

 

Faktycznie fascynujący kraj . Sadyści na potęgę.

 

Film:

http://milanos.pl/vi...a-widzow-o.html

 

Nie oglądam , dla mnie to za mocne :(


Użytkownik TheToxic edytował ten post 06.11.2016 - 16:39




#55

Universe24.
  • Postów: 831
  • Tematów: 54
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

@Universe

Opierasz się na przeszłości w swoich przewidywaniach. Zagraj na forexie, opierając się na przeszłości, wykosisz konto w miesiąc. Przeszłość to przeszłość, a ewolucja jest dynamiczna.

Nie ciągnie mnie w giełdę, hazard to nie dla mnie. A i owszem, opieram się na przeszłości i na tym jak funkcjonuje to wszystko, bo odkąd istnieje świat tak to właśnie wszystko działa. Konstrukcja - destrukcja. I nie dotyczy to tylko "teraz", a Wszechświata od samego początku, to naturalne prawo, więc dlaczego nagle po 14 mld lat miałoby się coś zmienić? Ewolucja polega właśnie na ewolucji, a nie ma potrzeby ewoluowania bez konieczności dostosowywania się do coraz trudniejszych warunków. Ewolucja by się zatrzymała idąc Twoją wizją różowej przyszłości.
 

Nie wiem co będzie się działo po osiągnięciu technologicznej osobliwości. To sfera domniemań.

Równie dobrze może pojawić się scenariusz z Terminatora i tyle zostanie z ludzkości. Praktycznie nic się nie zmieni - bo co miałoby się zmienić? Ludzie nagle uznają komputer za swojego boga i zaczną robić co im każe? Już to przerabialiśmy. Bardzo, ale to bardzo mało prawdopodobne, że zmieniłoby się cokolwiek.
 

A co jak osiągniemy szczyt technologi? Kultury? Jak nie będzie skąd krasć riffów gitarowych, obrazów czy literatury? Przecież sztuka nie trwa wiecznie. Gdzie przeniesie się konkurencja?

Wtedy stworzymy sobie Matrixa ze sztucznymi rzeczywistościami, w których nadal będą wojny, bo człowiek bez konkurencji, bez żadnej walki, a jedynie w stanie wegetacji by zwariował i zanudził się na śmierć.
 

Wszystko się kiedyś kończy - dlatego wierze w cykliczność. A co do konkurencji jeszcze - marzy mi się taka Chińska ale z empatią wobec zwierząt i ludzi. To nie jest utopia?

A co takiego cudownego ma niby chińska konkurencja? Nie wiem, czy wiesz, ale Chiny zbroją się na potęgę, właśnie dzięki kasie wytworzonej dzięki tej konkurencyjności. Nie mieszają się w obecne konflikty, tylko na spokojnie budują sobie potęgę, by prędzej, czy później podbić świat. Doskonała strategia. Empatia do ludzi i zwierząt nie ma tutaj większego znaczenia, bo zawsze musi istnieć jakiś system, na którym ktoś będzie stratny. Powodzenia również w nauczeniu zwierząt empatii. Chyba nie sądzisz, że namówisz lwa na wegetarianizm? To jest Utopia to o czym marzysz, a Utopia ma to do siebie, że jest to twór marzenie, nierealny do zaistnienia. Niestety.

 

Uwierz mi, że też bym chciał, aby świat był lepszy, niż jest, ale ja się nie czaruję takimi marzeniami, bo to nierealne.

 

No nie przekonam cię, ale sam piszesz że nie wiemy co było przed początkiem wszechświata, jaka struktura logiczna nas stworzyła a zakładasz że ewolucja jest wiczna i niezmienna. Paradoks? A jeśli nasi twórcy nie prowadzą konkurencji i nie mają przemysłu zbrojeniowego? A może stworzyli ten świat po to, abyśmy osiągnęli taki stan? Technologiczna osobliwość zmieni bardzo wiele. Ludzie walczą głównie o zasoby i religie. Te czynniki znikną. 

 

Czyli zakładasz że stworzymy matrixa? Czyli będziemy obserwować jak to co stworzyliśmy np: muzyka - przeniknie do świata który stworzyliśmy? Czyli np: Taki elvis pojawi się tylko w innej postaci?

 

Chiński kapitalizm jest ok, chiny się zbroją bo mają USA. Ale wewnatrz tego kraju panuje względny pokój. Bardziej nawet bym wskazywał tutaj np: na Hongkong, Kanade czy Nową Zelandię. To jest utopia wewnętrzna. Jest konkurencja ale wszystko opiera się na zdrowych zasadach.


  • 0



#56

szczyglis.
  • Postów: 1174
  • Tematów: 23
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Chiny i utopia...Jesteś pewien, że piszesz o TYCH Chinach? Zasady są wszędzie takie same, myślisz, że Kanada jest jakaś święta? Kraj jak każdy inny. Poza tym, świata nikt nie musiał koniecznie tworzyć, to może być jeden wielki chaos bez żadnego sensu i żadnego celu. Walka o zasoby, ani o religie nigdy się nie skończy, zawsze była i zawsze będzie. A jak skończą się zasoby na Ziemi, to mamy jeszcze cały kosmos do zaorania. Żadna sztuczna inteligencja tego nie zmieni. Widzisz, różnica między moją wizją, a Twoją jest taka, że Ty bujasz z głową w chmurach, proponując coś, czego nigdy nie było i na co nie ma ani jednej przesłanki, żeby zaistniało.


Użytkownik szczyglis edytował ten post 06.11.2016 - 23:33

  • 0



#57

Universe24.
  • Postów: 831
  • Tematów: 54
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Chiny i utopia...Jesteś pewien, że piszesz o TYCH Chinach? Zasady są wszędzie takie same, myślisz, że Kanada jest jakaś święta? Kraj jak każdy inny. Poza tym, świata nikt nie musiał koniecznie tworzyć, to może być jeden wielki chaos bez żadnego sensu i żadnego celu. Walka o zasoby, ani o religie nigdy się nie skończy, zawsze była i zawsze będzie. A jak skończą się zasoby na Ziemi, to mamy jeszcze cały kosmos do zaorania. Żadna sztuczna inteligencja tego nie zmieni. Widzisz, różnica między moją wizją, a Twoją jest taka, że Ty bujasz z głową w chmurach, proponując coś, czego nigdy nie było i na co nie ma ani jednej przesłanki, żeby zaistniało.

 

Tak, Chiny są bardzo dobrze zorganizowany krajem, ale rządy Mao doprowadziły ten kraj do degradacji moralnej. Powoli się powinna odbudowywać. Sami chićzycy to przyznają, że z ich empatią jest kiepsko. Powiesz - cechą kapitalizmu jest brak empati, powiem - nie zgodzę się. Hongkong np jest bardzo zorganizowany miejscem, w niekórych miejscach nie można nawet palić papierosów. żyje się jak w raju, tylko jest drogo. wiem bo mój znajomy tam mieszkał. Są protesty przeciwko chinom, ale to problem zewnętrzny - jak wszędzie. To jest utopia, oczywiście nadal są mordowane zwierzęta, ale to się kiedyś zmieni. Zmodyfikowane, sztuczne mięso zastąpi kaźń. Już dzisiaj da się produkować mięso o różnych smakach i formach nie zabijajac przy tym ani jednego zwierzaka (http://gadzetomania....o-bez-zabijania).

 

 

 

No oczywiście że może być to chaos. Nikt ci tego nie powie. Spójrz na takiego Wszystko - chłopak jest tak zażartym sceptykiem, że mimo to że unika odpowiedzi na moje pytanie na temat zapętlenia i cykliczności przez 4 strony wątku który stworzyłem i nadal nie potrafi tego wyjaśnić - miesza się, unika odpowiedzi ciągle jest scepytkiem ze swoim światopoglądem pomimo tego, że ateizm ewolucjonistyczny w wersji "coś z niczego" zapętla problem tak samo jak teoria matrixa.  Sam nawet nie wie dlaczego i nigdy nie będzie wiedział. To jest przykład tego że świat w którym żyjemy jest poza horyzontem myślowym ludzkości i ludzkiego mózgu. Żaden rozwój nauki nie odpowie - dlaczego. Nie wiemy więc także, jaka jest struktur logiki w tym momencie - przed i dlaczego. Ewolucja może być świeżym pomysłem naszych twórców, bądź występuje w innej formie w ich świecie. Możliwe? Możliwe. 

 

A co do tego wypalenia kultury, ciekawe. A może po to powstał nasz wszechświat? Żeby zaspokoić nudę naszych twórców. Wiadomo nie świeża teoria, ale natchnienie skądś pochodzi. Sam jak malujesz swój obraz to skąd czerpiesz inspirację? Bo jak kiedy piszę 80 % z głowy


Użytkownik Universe24 edytował ten post 07.11.2016 - 00:13

  • 0



#58

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Z tamtego tematu uciekłeś i teraz tutaj mnie obgadujesz za plecami. Brzydkie zachowanie, takie tchórzliwe. Na wszystkie pytania odpowiedziałem w tamtym temacie. Jak wymyślasz jakieś terminy typu zapętlenie ewolucji to wytłumacz co przez to rozumiesz.

Użytkownik Wszystko edytował ten post 07.11.2016 - 08:20

  • 0



#59

Universe24.
  • Postów: 831
  • Tematów: 54
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Z tamtego tematu uciekłeś i teraz tutaj mnie obgadujesz za plecami. Brzydkie zachowanie, takie tchórzliwe. Na wszystkie pytania odpowiedziałem w tamtym temacie. Jak wymyślasz jakieś terminy typu zapętlenie ewolucji to wytłumacz co przez to rozumiesz.

 

Wszystko nie obraź się, ale dla mnie ty nie jesteś sceptykiem. Taki Zaciekawiony bije cie na głowe, bo jedyne co ty potrafisz to albo zarzucić kogoś artykuł (najczęściej go nie czytając, albo ignorując prośbę o streszczenie materiału - tak jak w poprzednim wątku gdzie zaleciłeś mi studiowanie medycyny, na co jak narazie - przepraszam, nie mam czasu) bądź starając się reprezentować poziom swojego nicku piszesz że wiesz Wszystko. Powtarzam po raz setny - jaka jest różnica między teorią czegoś z niczego/wiecznego z teorią matrixa/kreacjonizmu/whatever. Teoria matrixa przynajmniej tłumaczy pierwszy schodek który nas stworzył, coś z niczego nie dość że nie ma na to żadnych dowodów (matrix cieszy się coraz większym powodzeniem) to jeszcze rozbija się o mur przy każdej próbie szczegółowej analizy. Wmawianie mi i sobie że wie się wszystko i to nie wykracza poza twój, mój i nasz - horyzont myślowy, jest zbrodnią na logice, bo wykracza i to bardzo raczej co przyzna każdy zdroworozsądkowy naukowiec..


Użytkownik Universe24 edytował ten post 07.11.2016 - 09:05

  • 0



#60

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Kwestii takich jak świadomość, budowa mózgu, ewolucja życia, nie da się ogarnąć po przeczytaniu krótkiego streszczenia. Albo sam sobie czytasz książki i artykuły   i próbujesz to zrozumiesz albo nie czytasz i nie wiesz, czyli nie rozumiesz. Jeśli wybierasz to drugie, to twoja sprawa.

I co znaczy termin ,,zapętlenie ewolucji" to sam chyba nie rozumiesz, skoro nie wyjaśniasz tego.
O jakiego matrixa chodzi, tego z filmu, czy o teorię holograficznego wszechświata?

 

Teoria matrixa przynajmniej tłumaczy pierwszy schodek który nas stworzył, coś z niczego nie dość że nie ma na to żadnych dowodów (matrix cieszy się coraz większym powodzeniem) to jeszcze rozbija się o mur przy każdej próbie szczegółowej analizy

Cieszy się coraz większą popularnością bo daje proste odpowiedzi dla ludzi, którym nie chce się myśleć. Popularne jest też wróżbiarstwo, wiara w reinkarnację, zabobony. I co z tego? Sam fakt że coraz więcej ludzi w coś wierzy, nie sprawia że jest to bardziej realne.


Użytkownik Wszystko edytował ten post 07.11.2016 - 09:54

  • 0




 


Inne tematy z jednym lub większą liczbą słów kluczowych: Konrad Maj, Phipil Zimbardo, eksperyment

Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

0 użytkowników, 2 gości oraz 0 użytkowników anonimowych