Witam, na wasze forum sprowadziła mnie dość nietypowa sytuacja.
Może zacznę od początku, parę dni temu dostałem zdjęcie od dziewczyny.
Zdjęcie było robione koło 1 - 1,30 w nocy, pisała mi że nie mogła zasnąć. Miała włączony laptop i bawiła się telefonem, tak się złożyło
że zrobiła sobie zdjęcie, dosyć spefyciczne bo widać tylko czoło a może coś jeszcze??
Zdjęcie wysłała mi nad ranem żebym zobaczył co to jest, przyznam że sytuacje na początku trochę olałem, jednak po południu
postanowiłem dokładniej przyjrzeć się temu zdjęciu, pozmieniałem kontrast, jasność, kolory i jest to dosyć niepokojące.
Przyznam że zbytnio nie wierzyłem w takie "rzeczy" bo dość często widziałem zdjęcia typu jakiś "człowiek" w oknie czy za kimś
ale że zdjęcie jest bezpośrednio od mojej dziewczyny zaczynam wierzyć, bo wiem że zdjęcie nie jest kombinowane, edytowane w jakiś sposób.
Dodam że na ścianie przed nie ma żadnego obiektu, naklejek, ściana jest pusta.
Takie same zdjęcie wykoanała dzień później tyle że o godzinie 24 i nic takiego nie było.
Według mnie na zdjęciu widać oczy, zmarszczki, zarys głowy, usta, nos.
Na początek zdjęcie oryginalne
Zdjęcie lekko rozjaśnione
Zdjęcie po większym edicie
Zwracam się do was o pomoc w wyjaśnieniu zjawiska, co o tym myślicie? Liczę na poważne odpowiedzi.