Hej!
Ostatnio wybrałam się na spacer po łódzkich Popiołach, które są podobno nawiedzone. Miejsce słynie z pięknych willi z przełomu XIX i XX wieku. Podczas II wojny światowej w jednej z nich Niemcy wymordowali robotników budujących bunkry. Od ojca wiem, że za komuny paru się tam powiesiło.
A więc wybrałam się na spacer i zrobiłam parę zdjęć willi. Na 2 zdjęciach w oknach dojrzałam jakby 3 twarze, ale co do jednej nie jestem pewna. Ogólnie domy miały właścicieli, ale nikt tam za bardzo nie mieszkał i wyglądały na opuszczone.
Zdjęcie, na którym widzę 2 twarze zostało zrobione jako 2 z 3. W sensie robiłam 3 zdjęcia stojąc w jednym miejscu i zajęło mi to może 5-7 sekund, a te twarze były na zdjęciu po środku.
Jeśli chodzi o okno z tym spadzistym dachem to ewidentnie widzę tam jakąś postać kobiecą. Ale chcę się upewnić, czy naprawdę coś tam jest, może tylko mi się wydaje.