A słyszeliście o ludziach którym zostało o ile pamiętam mniej więcej 20 % mózgu a z pamięcią i rozumowaniem dalej wszystko w porządku? Były przypadki że różne części mózgu. Moim zdaniem mózg to jest coś na podobnej zasadzie jak radio...
Napisano 21.11.2016 - 16:46
A słyszeliście o ludziach którym zostało o ile pamiętam mniej więcej 20 % mózgu a z pamięcią i rozumowaniem dalej wszystko w porządku? Były przypadki że różne części mózgu. Moim zdaniem mózg to jest coś na podobnej zasadzie jak radio...
Napisano 21.11.2016 - 21:59
Napisano 21.11.2016 - 23:40
A słyszeliście o ludziach którym zostało o ile pamiętam mniej więcej 20 % mózgu a z pamięcią i rozumowaniem dalej wszystko w porządku? Były przypadki że różne części mózgu. Moim zdaniem mózg to jest coś na podobnej zasadzie jak radio...
Sieci neuronowe, które uczą się w sposób niekontrolowany (a taką siecią jest nasz mózg), charakteryzują się dużym poziomem redundancji - pojedyncze wspomnienie możesz mieć zapisane w wielu różnych miejscach naraz. Jeśli weźmiemy pod uwagę także fakt, że neurony bliske logicznie nie muszą być bliskie fizycznie, pojedyncze takie zdarzenia nie powinny zaskakiwać.
Weź też pod uwagę, że trudno potwierdzić, że ktoś "wszystko pamięta", bądź, że "rozumuje tak samo dobrze", więc takie świadectwa brzmią raczej "nie ma zbyt dużych zauważalnych zmian".
Jeśli ktoś ze ślepotą korową kilka tygodni twierdzi że wszystko dobrze widzi i nie zwraca uwagi na to że ciągle wpada na ścianę, to jest to kwestia braku wiedzy czy zaburzenia procesu wewnętrznego uświadomiania swojego stanu? Bo po operacji wystarczy spróbować zaklaskać aby zorientować się, że coś tu jest nie tak.
A agnozje mogą iść jeszcze dalej - zespole pomijania stronnego chory po jednostronnym wylewie nie jest świadom istnienia jednej połowy świata, zarówno na zewnątrz jak i w sobie samym. Czytając tekst odczytuje go z jednej połowy kartki. Goląc się w lustrze goli jedną połowę twarzy. Uważa że ma jedną rękę i nie odczuwa aby czegoś mu brakowało.
@ Dave
A czytałeś o ludziach którzy po uszkodzeniu mózgu stracili pamięć lub jakąś jej część? Co innego zachowanie zdolności do uczenia się nowych rzeczy po wycięciu części mózgu a co innego zachowanie dotychczasowej pamięci.
Muszę powiedzieć - nie mam pojęcia. A jak odróżnić kogoś, kto faktycznie nie widzi od kogoś, kto widzi, ale jego mózg nie przetwarza obrazu (nie rozpoznaje kolorów, kształtów, odległości, natężenia światła)? Czy to jest równoważne? A jeśli upośledzenie występuje dalej - rozpoznaje i przetwarza bodźce, ale upośledzone jest ich przekazanie do ośrodka decyzyjnego? Czy to też jest równoważne ze ślepotą? Nie takie proste to zagadnienie.
Użytkownik Flayed One edytował ten post 21.11.2016 - 23:57
Napisano 22.11.2016 - 00:00
Pokazujemy mu przed twarzą rękę i pytamy ile widzi palców. Chory poda jakąś liczbę, która nie odpowiada prawdzie (chyba że przypadkiem). Rzucamy w jego stronę piłką - nie wykazuje reakcji. W przypadku odwrotnym (przekonanie że się nie widzi mimo że struktury korowe działają) chory osłania się przed piłką ale nie wie czemu, a w próbie zgadywania poprawnie podaje liczbę palców choć nie wie skąd ją zna. W zespole pomijania stronniczego pokazujemy choremu obrazek i prosimy aby przerysował. Rysuje na kartce jedną połowę. Autentyczne rysunki pacjentów:
Napisano 22.11.2016 - 00:31
Pokazujemy mu przed twarzą rękę i pytamy ile widzi palców. Chory poda jakąś liczbę, która nie odpowiada prawdzie (chyba że przypadkiem). Rzucamy w jego stronę piłką - nie wykazuje reakcji. W przypadku odwrotnym (przekonanie że się nie widzi mimo że struktury korowe działają) chory osłania się przed piłką ale nie wie czemu, a w próbie zgadywania poprawnie podaje liczbę palców choć nie wie skąd ją zna. W zespole pomijania stronniczego pokazujemy choremu obrazek i prosimy aby przerysował. Rysuje na kartce jedną połowę. Autentyczne rysunki pacjentów:
I co z tego. Czy to coś mówi o samoświadomości? Po prostu niektóre elementy mózgu są uszkodzone i nie dociera paliwo. Silnik się zatarł, ale energia nadal istnieje. Jest wiecznym, nieskończonym potencjałem.
Użytkownik Universe24 edytował ten post 22.11.2016 - 00:31
Napisano 22.11.2016 - 07:57
Użytkownik Wszystko edytował ten post 22.11.2016 - 08:22
Napisano 22.11.2016 - 13:18
Napisano 22.11.2016 - 21:39
Użytkownik Wszystko edytował ten post 22.11.2016 - 21:54
Napisano 23.11.2016 - 00:23
Napisano 23.11.2016 - 08:02
Napisano 23.11.2016 - 10:16
Napisano 23.11.2016 - 17:59
W takim ujęciu teoria Penrose'a nie byłaby więc wyjaśnieniem świadomości tylko zagmatwaniem sprawy (niewyjaśnione zjawisko jest tłumaczone przy pomocy innych niewyjaśnionych zjawisk). Ale nie - my już całkiem sporo wiemy o zjawiskach kwantowych. Penrose nie odwołuje się do nieznanych efektów, tylko do znanego pojęcia qubitu. W jego wyjaśnieniu procesy umysłowe są wynikiem obliczeń kwantowych, nie wiem co w tym jest takiego różnego od poglądu że są wynikiem obliczeń o mechanizmie chemicznym.
Wiele anestetyków nie wchodzi do wnętrza komórki, tylko zmienia polaryzację błony.
Napisano 23.11.2016 - 18:46
0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych