Napisano 24.11.2016 - 22:04
Napisano 24.11.2016 - 22:26
Napisano 24.11.2016 - 23:00
Co do fotosyntezy. No ok, ja rozumiem ten proces mniej więcej. Tylko pytanie - kiedy był ten pierwszy raz? I dlaczego w ogóle ten proces się pojawił? Dlaczego między fotonem a elektronem zachodzi taka korelacja. Bo to fajnie brzmi i można to opisać bez problemu technicznie, ale wgłębiajac się w to cały ten szereg zjawisk od ATP-> hydroliza->synteza są już zjawiskami stricte chemicznymi. Wcześniej dochodzi to ciekawego zjawiska zamiany energii w inną postać. Dlaczego np: w ludzkim mózgu nie dochodzi do uwalniania się energii. Rośliny oddają część energii (fascynująca współpraca z kwantami światła by the way), ale organizmy żywe nie. Dlaczego? Ok rośliny się nie poruszają, ale konkretny układ powinien wydzielać z siebie pewną część energii w postaci nie wiem, energii a nie materii nieorganicznej (fekalia, pot, wosk etc). A może czegoś nie wiem? Może człowiek również oddaje kwanty światła..
3.12 Odpowiadając na Post cytuj wyłącznie fragment, do którego się odnosisz.
Aquila
Napisano 24.11.2016 - 23:51
Człowiek nawet świeci, tyle, że w podczerwieni. Energia tego promieniowania jest m.in. wykorzystywana praktycznie w wojsku - pierwszy lepszy śmigłowiec bojowy (i nie tylko) jest wyposażony w termowizję, która potrafi pięknie namierzyć człowieka w terenie. Wydzielamy ciepło, co za tym idzie promieniujemy w podczerwieni, co z kolei sprawia, że człowiek w kamerze termowizyjnej świeci jak choinka.
Napisano 24.11.2016 - 23:52
Rośliny mogą pobierać energię ze światła, zwierzęta natomiast wytwarzają ją z utleniania pokarmu. Energia chemiczna jest zamieniana między innymi na ciepło (w mózgu powstaje go całkiem sporo, ponoć głównym organicznikiem aktywności mózgu jest właśnie chłodzenie), niektóre zwierzęta jak na przykład świetliki mogą zamieniać ją na światło.
Ponadto w komórkach nerwowych energia chemiczna jest zamieniana na elektryczną. Przepływ ładunków może być na tyle duży, że na przykład serce emituje własne pole magnetyczne, próbuje się wykorzystać to do bezkontaktowego badania pracy serca (magnetokardiografia).
Niektóre procesy komórkowe mogą powodowa wydzielanie ultrafioletu (rekombinacja wolnych rodników).
Dlaczego foton oddziałuje z elektronem? Foton to cząstka przenosząca oddziaływania elektro-magnetyczne. Można mu zatem przypisać pewien wektor pola elektrycznego. Podlegając ruchowi w stosunku do punktowego ładunku elektrycznego i uderzając w niego zmienia pęd.
Użytkownik Zaciekawiony edytował ten post 25.11.2016 - 00:00
Napisano 25.11.2016 - 02:46
Rośliny mogą pobierać energię ze światła, zwierzęta natomiast wytwarzają ją z utleniania pokarmu. Energia chemiczna jest zamieniana między innymi na ciepło (w mózgu powstaje go całkiem sporo, ponoć głównym organicznikiem aktywności mózgu jest właśnie chłodzenie), niektóre zwierzęta jak na przykład świetliki mogą zamieniać ją na światło.
Ponadto w komórkach nerwowych energia chemiczna jest zamieniana na elektryczną. Przepływ ładunków może być na tyle duży, że na przykład serce emituje własne pole magnetyczne, próbuje się wykorzystać to do bezkontaktowego badania pracy serca (magnetokardiografia).
Niektóre procesy komórkowe mogą powodowa wydzielanie ultrafioletu (rekombinacja wolnych rodników).
Dlaczego foton oddziałuje z elektronem? Foton to cząstka przenosząca oddziaływania elektro-magnetyczne. Można mu zatem przypisać pewien wektor pola elektrycznego. Podlegając ruchowi w stosunku do punktowego ładunku elektrycznego i uderzając w niego zmienia pęd.
Uciekłeś od odpowiedzi, kiedy był ten pierwszy raz? I dlaczego był ten pierwszy raz. Ewolucja, "dopasowanie energetyczne"?
Napisano 25.11.2016 - 08:18
,,A skąd ta pewność że nie są? Wynika z faktycznej wiedzy, czy z przeświadczenia o własnej nieomylności?,,
Tak, wynika z faktycznej wiedzy z badań nad mózgiem, takich jak eeg, ekg, mri, fmri, pet, a także z badań histopatologicznych. Mózg zmarłego można po śmierci zbadać pod mikroskopem i sprawdzić czym się różni od mózgu zdrowego człowieka.
Dla przykładu opis choroby alzheimera
źródło: książka ,,mózg a zachowanie"
Jakoś nie widzę żeby do wyjaśnienia tych zjawisk były potrzebne zjawiska kwantowe.
A ciało człowieka oprócz podczerwieni, wydziela też niewielką ilość światła widzialnego. Ale to są mikro ilości.
Kiedy pierwszy raz fotony łączyły się z elektronami. Według mnie, zaraz na początku kiedy powstały elektrony i fotony.
Użytkownik Wszystko edytował ten post 25.11.2016 - 09:42
Napisano 25.11.2016 - 09:49
Można powiedzieć, że dopasowanie energetyczne. Elektrony w cząsteczce chlorofilu znajdują się na konkretnych poziomach energetycznych, zwykle najniższych. Ale możliwych do obsadzenia poziomów (zwykle wyższych) jest więcej. Elektron może na nie wejść pod warunkiem, że uzyska odpowiednią energię, a tą może dać mu foton. Kiedy elektron pochłonie foton o energii odpowiadającej różnicy między poziomami energetycznymi to wskoczy wyżej. Ot, i cała filozofia.Uciekłeś od odpowiedzi, kiedy był ten pierwszy raz? I dlaczego był ten pierwszy raz. Ewolucja, "dopasowanie energetyczne"?
Napisano 25.11.2016 - 10:58
Napisano 25.11.2016 - 11:28
Użytkownik Wszystko edytował ten post 25.11.2016 - 11:29
Napisano 25.11.2016 - 13:06
Napisano 25.11.2016 - 16:28
kiedy był ten pierwszy raz? I dlaczego był ten pierwszy raz. Ewolucja, "dopasowanie energetyczne"?
Chodzi o fotosyntezę? Cóż, pewnych rzeczy można się domyślać po samej budowie fotoukładów - zaczęło się zapewne od enzymów będących kanałami jonowymi reagującymi na pewne związki chemiczne zmianą potencjału błony. Enzym ten miał centrum aktywne porfirynowe, które mogło reagować z różnymi jonami. Dawny archeont przy pomocy tego mechanizmu reagował na bodźce chemiczne, na przykład szukał pokarmu, może też wchłaniał proste cząsteczki aby wytwarzać energię. U pewnej grupy doszło do drobnej modyfikacji centrum aktywnego, okazało się że teraz kofaktor enzymu może pochłaniać światło i także wywoływać zmianę potencjału, bez dostarczania nowych związków chemicznych. Prawdopodobnie pierwsze wpadły na to bakterie siarkowe beztlenowe, dziś u niektórych bakterii pojawia się białko bakteriorodopsyna, które może wytwarzać energię z pochłoniętego światła, ale nie jest to dla bakterii główne źródło energii ani nie służy asymilacji związków chemicznych. Dalsza ewolucja rozwijała i ulepszała ten proces, energia zaczęła być zużywana na utlenienie prostych związków i wytwarzanie energii chemicznej. Aż w końcu u pewnych bakterii zamiast utleniać związki siarki, fotoukład zaczął utleniać wodę i wytwarzać tlen.
Na to że pierwotnie fotosynteza musiała przebiegać inaczej wskazuje kilka rzeczy - obecnie energia kwantu musi być chemicznie przekazywana przez łańcuch kilku różnych cząsteczek, zanim nie obniży się do poziomu, z którego mogą korzystać białka (inaczej uległyby utlenieniu) a wytwarzanie tlenu jest regulowane przez specjalne enzymy tak, że nie dostaje się do dalszych etapów. Oznacza to że pierwotnie układ działał na niższej energii i działał w warunkach beztlenowych. Najstarszy typ fotosyntezy to proces C3, znacznie młodsze rośliny wyższe i to nie wszystkie, zaczęły stosować bardziej wydajny proces C4.
Napisano 25.11.2016 - 21:04
Oba fotoukłady odpowiadające za fotosyntezę oksydacyjną prawdopodobnie pierwotnie funkcjonowały i ewoluowały niezależnie, pełniąc nieco odmienne role (wskazuje na m.in. fakt, że niemal u wszystkich bakterii fotosyntezujących występuje albo jeden albo drugi układ). Jednocześnie ich bardzo duże podobieństwo wskazuje, że miały wspólnego "przodka". Można zatem powiedzieć, że oba układy "spotkały się po latach". Pierwszy z układów odpowiadał za mniej wydajny proces fotosyntezy - umożliwiał produkcję cukrów pozyskując potrzebne do ich produkcji elektrony z łatwiejszych źródeł takich jak siarkowodór czy żelazo. Drugi pozwalał głównie na uzyskiwanie energii i syntezę ATP poprzez wytwarzanie gradientu protonowego. Jego szczególną i bardzo przydatną właściwością jest umiejętność wyciągania trudno dostępnych elektronów z wody dzięki kompleksowi manganowemu. Gdy u przedstawicieli pierwotnych sinic oba fotoukłady połączyły siły, fotosynteza stała się bardzo wydajnym procesem.
Napisano 25.11.2016 - 21:17
Universe24 drąży temat tak, że nie będziecie w stanie odpowiedzieć. A dlaczego ta energia łączy się z tą, a dlaczego to z tamtą, a dlaczego planety są kuliste, a nie kwadratowe, a dlaczego to i tamto. Chłopie, bo tak i już. Nie ma innej odpowiedzi i nie będzie jeszcze zapewne długi czas, a na wiele pytań nie poznasz odpowiedzi w ogóle i umrzesz w nieświadomości.
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych