Skocz do zawartości


Zdjęcie

Ludzie mają dusze, które mogą żyć po śmierci - twierdzą naukowcy


  • Please log in to reply
381 replies to this topic

#196

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

To są zmiany w trakcie choroby skoro stwierdzono to na podstawie badania badania tomografem u osób z tą chorobą.

Dokładnie jest tak jak piszesz Daniel czyli chodzi o zadawanie pytań które mają pokazać ze skoro nie wiadomo dlaczego tak jest albo kiedy to się zaczęło to znaczy żeby oponent się myli i w ogóle to nie wiadomo jak to działa.

Użytkownik Wszystko edytował ten post 25.11.2016 - 22:05

  • 0



#197 Gość_Dave81

Gość_Dave81.
  • Tematów: 0

Napisano

To są zmiany w trakcie choroby skoro stwierdzono to na podstawie badania badania tomografem u osób z tą chorobą.

Dokładnie jest tak jak piszesz Daniel czyli chodzi o zadawanie pytań które mają pokazać ze skoro nie wiadomo dlaczego tak jest albo kiedy to się zaczęło to znaczy żeby oponent się myli i w ogóle to nie wiadomo jak to działa.

Jak to powiedział profesor Meissner: "Bo takie są prawa fizyki". A dlaczego takie są to nie pytaj na forum, gdzie 90 procent wkleja teksty których nie rozumie, tylko w paciorku przed snem grzecznie zapytaj wszechmogącego, może łaskawie odpowie ci w formie olśnienia w trakcie snu. 


  • 0

#198

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Nikt nie wie dlaczego prawa fizyki są takie, jakie są. Akurat Meissner twierdzi, że to nie jest kwestia przypadku i jakiś byt musiał stworzyć świat.
  • 0



#199

Daniel..
  • Postów: 4140
  • Tematów: 51
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Wybaczcie, że wam trochę przerwę, ale wracając do wcześniejszego wątku:
 

Nie sądzę, że ktokolwiek będzie ryzykował więcej i mocniej w wielu dziedzinach. To już są granice.

 

I owszem - to już było wyżyłowanie możliwości.

To były wpisy odnośnie Ronniego Colemana, który wnosił na scenę około 120kg wagi przy wzroście w granicach 180cm.

No to proszę:
ad5326d5187044c68e62556589d14ef1-small.j
6ebb932c90ff482287d187c4382c20ea-small.j

145kg przy 180cm. Minęło raptem 10 lat, a granica została przekroczona i to kolosalnie, bo aż w okolicach 15kg w górę. Dodam, że chłopak na zdjęciu to rocznik 90, czyli ma ledwo 26 lat(wiem, że wygląda na 40), a i tak nie jest największy z największych. Sądzę, że nie będziemy długo czekać na monstra dobijające do 150kg żywej masy mięśniowej na scenie.

Dlatego śmieszne jest pisanie, że człowiek zbliża się do jakichś granic i że niedługo nie będzie rekordów do bicia. :)


Użytkownik Daniel. edytował ten post 26.11.2016 - 22:42

  • 0



#200

szczyglis.
  • Postów: 1174
  • Tematów: 23
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Zabrakło Ci kilku kilogramów przy Colemanie, bo w sezonie posiadał większą masę, niż te 120kg, a poza sezonem dobijał nawet do 150kg i nawet na stronie Mr. Olympia znajdziesz te informacje. Co do kolesia powyżej, to jest to i tak już przegięcie. Co z tego, że chwilowo będzie najszerszy w mieście, skoro długo sobie nie pożyje? Kulturystyka poszła w jakimś dziwnym, niezrozumiałym dla mnie kierunku. Kiedyś chodziło o dobrą sylwetkę, o wyrzeźbienie ciała, natomiast obecnie wszystko idzie w kierunku coraz większego rozmiaru, czego nie do końca rozumiem. Ani to siła, ani sprawność, ani wydolność - to tylko masa. Pomijam już fakt, że takiej masy jak powyżej nie zbudował na samych kurczakach, więc jak najbardziej pozostaję przy swoim zdaniu, że granice tutaj są już blisko czerwonej linii.

 

PS. Jak sobie wyobrażasz to kolejne "więcej i więcej"? Dodatkowe serca będą sobie wszczepiać, żeby to wszystko zasilić? Z punktu widzenia medycznego sam układ krążenia u człowieka nie jest przystosowany do tak monstrualnych rozmiarów, więc ta granica jest bardzo bliska, bo chyba nie chodzi o to, żeby dojść do rekordu i za chwilę umrzeć, prawda? Anaboliki (konieczne przy takich masach) też do zdrowych nie należą, jeśli chodzi o mięsień sercowy. Taki Schwarzenegger miał 3 poważne operacje na sercu po odejściu od kulturystyki w młodym wieku. Gdyby nie miliony na koncie i opłaceni lekarze, to najprawdopodobniej od dawna gryzłby już piach.


Użytkownik szczyglis edytował ten post 27.11.2016 - 16:13

  • 0



#201

Aidil.

    Są ci co wstają z łózka, i ci co ewentualnie wstają z kolan.

  • Postów: 4469
  • Tematów: 89
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Materialiści uważają iż świadomość jest funkcją mózgu co znaczy, że mózg sam z siebie generuje świadomość.  
W ujęciu religijnym świadomość jest cząstką Boga, zindywidualizowaną w człowieku występującą pod postacią duszy.
Systemy filozoficzne rozróżniają kilka centrów świadomości np świadomość instynktową (odruchową), świadomość emocjonalną, świadomość myślowa, która posługuje się analizą i świadomość zwaną w ezoteryce świadomością "ciała przyczynowego" którą @Wszystko określił mianem "dysk zewnętrzny" jako świadomość posiadającą zdolność ujęcia syntetycznego. Taką świadomość nazywa się też nadświadomością.

Świadomość odruchową możemy przedstawić za pomocą następującego przykładu. W wojsku zajęcia z musztry odbywa rekrut i stary wiarus. Rekrut musztrę wykonuje wolno gdyż musi w jej wykonanie zaangażować centrum świadomości myślowej i ciągle zastanawiać się co ma zrobić. Stary wiarus musztrę wykonuje szybko i bezbłędnie gdyż jego centrum świadomości odruchowej zna tą musztrę i wiarus nie musi angażować myśli w jej wykonanie. Świadomość odruchowa jest prawdopodobnie najstarszą w ewolucyjnym ujęciu formą świadomości i taką świadomość posiadają już zwierzęta.

Świadomość emocjonalna jest chyba oczywista i zrozumiała i dotyczy ludzi u których pierwszą reakcją jest reakcja emocjonalna a dopiero następnie włącza się świadomość myślowa.

Świadomość myślowa ma tendencje do analizy i ludzie ją używający każdą sytuacje szczegółowo analizują, rozbierają na detale. Tak myślący ludzie mają kłopot z nauką języka obcego gdyż zbytnio wchodzą w niuanse języka i mają skłonność do dosłownych przekładów.

Ciało przyczynowe lub dysk zewnętrzny a może dusza mają skłonność do postrzegania syntetycznego. Takie postrzeganie, myślenie powinno tyczyć menadżerów, polityków i polega na rozumieniu zjawisk, idei oraz wszelkich spraw, które w sposób złożony opisują świat, jego procesy i mechanizmy.

Czy dusza, świadomość żyje po śmierci to już inna i nie mniej fascynująca sprawa. Są relacje i opisy ludzi którzy opisywali swoje odczucia i obrazy z okresu śmierci klinicznej. Są opisy seansów spirytystycznych i informacje podawane przez "zmarłych" które były istotne dla pytających a jednocześnie nieznane dla medium i obecnych w czasie seansu. Oczywiście można to kwestionować z powodu braku powtarzalności tych zjawisk a więc braku ich naukowości. Fizycy głównego nurtu raczej nie wypowiadają się na ten temat lub wypowiadają się sceptycznie mimo, że wielu z nich jest wierzącymi katolikami więc w życie po śmierci powinni wierzyć. Są też fizycy i biofizycy opisujący świat na poziomie molekuł i subatomowym, ze zachowuje się jak gdyby posiadał świadomość. Świadomość w postaci pola kształtującego materię. Jeśli to będzie udowodnione doświadczalnie a nie przedstawiane jako hipoteza to możemy przyjąć, że świadomość dusza przeżywa ciało fizyczne i jest bytem samodzielnym niezależnym od ciała biologicznego, zasiedlającym je jak np kierowca samochód.


  • 0



#202

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

,,Są opisy seansów spirytystycznych i informacje podawane przez "zmarłych" które były istotne dla pytających a jednocześnie nieznane dla medium i obecnych w czasie seansu. Oczywiście można to kwestionować z powodu braku powtarzalności tych zjawisk a więc braku ich naukowości. ,,

Tak, są takie opisy seansów gdzie medium podawało informacje, które miały być nieznane. Jednak nie ma tutaj nic paranormalnego, co miałoby dowodzić istnienia jakiejś zewnętrznej świadomości i świata duchów. To były tylko i wyłącznie triki, wiem jak były robione. Więc nie chodzi o powtarzalność tych zjawisk.
  • 0



#203

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

 

W ujęciu religijnym świadomość jest cząstką Boga, zindywidualizowaną w człowieku występującą pod postacią duszy.

Zależy o jakiej religii mowa, o ile w religiach wschodu pojawia się pojęcie bycia cząstką Boga/Absolutu o tyle chrześcijaństwo wydaje się jednak uważać dusze za byty odrębne.

 

 

Świadomość odruchową możemy przedstawić za pomocą następującego przykładu. W wojsku zajęcia z musztry odbywa rekrut i stary wiarus. Rekrut musztrę wykonuje wolno gdyż musi w jej wykonanie zaangażować centrum świadomości myślowej i ciągle zastanawiać się co ma zrobić. Stary wiarus musztrę wykonuje szybko i bezbłędnie gdyż jego centrum świadomości odruchowej zna tą musztrę i wiarus nie musi angażować myśli w jej wykonanie. Świadomość odruchowa jest prawdopodobnie najstarszą w ewolucyjnym ujęciu formą świadomości i taką świadomość posiadają już zwierzęta.

Świadomość nie angażująca świadomości? Mi to wygląda po prostu na pamięć nieświadomą kory ruchowej (przypominanie wyuczonych wzorców zachowań).

https://en.wikipedia...ocedural_memory

 

 

Świadomość emocjonalna jest chyba oczywista i zrozumiała i dotyczy ludzi u których pierwszą reakcją jest reakcja emocjonalna a dopiero następnie włącza się świadomość myślowa.

Świadomość myślowa ma tendencje do analizy i ludzie ją używający każdą sytuacje szczegółowo analizują, rozbierają na detale. Tak myślący ludzie mają kłopot z nauką języka obcego gdyż zbytnio wchodzą w niuanse języka i mają skłonność do dosłownych przekładów.

No to tutaj piszesz o typach charakteru a nie rodzajach świadomości.

 

 

Czy dusza, świadomość żyje po śmierci to już inna i nie mniej fascynująca sprawa. Są relacje i opisy ludzi którzy opisywali swoje odczucia i obrazy z okresu śmierci klinicznej.

Dość wątpliwe i niejednoznaczne. Tym bardziej że medycyna za śmierć uznaje ustanie czynności mózgu a nie samego tylko serca. Jeśli komuś ustała czynność serca ale mózg nadal działał, człowiek może zapamiętać wrażenia mające czysto organiczne przyczyny.

 

 

Są też fizycy i biofizycy opisujący świat na poziomie molekuł i subatomowym, ze zachowuje się jak gdyby posiadał świadomość. Świadomość w postaci pola kształtującego materię.

Możesz rozwinąć?


  • 1



#204

Universe24.
  • Postów: 831
  • Tematów: 54
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

,,Są opisy seansów spirytystycznych i informacje podawane przez "zmarłych" które były istotne dla pytających a jednocześnie nieznane dla medium i obecnych w czasie seansu. Oczywiście można to kwestionować z powodu braku powtarzalności tych zjawisk a więc braku ich naukowości. ,,

Tak, są takie opisy seansów gdzie medium podawało informacje, które miały być nieznane. Jednak nie ma tutaj nic paranormalnego, co miałoby dowodzić istnienia jakiejś zewnętrznej świadomości i świata duchów. To były tylko i wyłącznie triki, wiem jak były robione. Więc nie chodzi o powtarzalność tych zjawisk.

 

A mam do ciebie pytanie odnośnie Jackowskiego. I wszystkie teczki z Komend Policji które potwierdzaja jego znaleziska. Jak to wytłumaczysz? Nawet jeśli jego sprawy sprawdzają się 50:50 - to wiele ciał które znalazł, bez poszlak - znalazły się i to wiele kilometrów od miejsca zamieszkania rodziny ofiary, w specyficznych miejscach.


  • 0



#205

Daniel..
  • Postów: 4140
  • Tematów: 51
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Zabrakło Ci kilku kilogramów przy Colemanie, bo w sezonie posiadał większą masę, niż te 120kg, a poza sezonem dobijał nawet do 150kg i nawet na stronie Mr. Olympia znajdziesz te informacje.

Nigdy w życiu Coleman nie dochodził do takiej wagi, w off-season raczej nie przekraczał 135kg.

 

Co z tego, że chwilowo będzie najszerszy w mieście, skoro długo sobie nie pożyje? Kulturystyka poszła w jakimś dziwnym, niezrozumiałym dla mnie kierunku

Długo nie pożyje, bo? Duża większość kulturystów dożywa normalnej starości, nazwiskami mógłbym rzucać na kilka stron. Jeśli jest freakiem genetycznym i dobrze reaguje na towar to nic mu nie będzie. Sterydy są demonizowane przez zwykłych szarych ludzi, którzy nie mają o nich pojęcia, pojawia się wiele mitów i stereotypów. 99% sportowców przez pół życia bierze doping, nie tylko kulturyści, ba kulturyści wcale nie biorą najwięcej sterydów, są dyscypliny, gdzie towaru jest więcej, tylko wizualnie tego nie widać, więc ludzie myślą, że inni są czyści.

 

Ani to siła, ani sprawność, ani wydolność - to tylko masa

Bo kulturysta nie musi być an sprawny, ani silny. Aczkolwiek to również nie prawda, większość kulturystów potrafi zrobić szpagat, Kai Green w swoich pokazach staje na głowie i nogi rozkłada w szpagacie, czyli robi coś czego nie wykona 95% zwykłych ludzi. Rozciąganie to bardzo ważny aspekt w budowie mięśni, więc akurat kulturyści jak na swoje gabaryty są sprawni. A, że nie są silni to oczywiście kompletna bzdura, Levrone wyciskał 270kg na klatkę(prawie tyle co Pudzian), a Coleman robił przysiady z 400kg sztangą(mało który trójboista tyle siądzie, a przecież u nich siła to podstawa).

 

PS. Jak sobie wyobrażasz to kolejne "więcej i więcej"? Dodatkowe serca będą sobie wszczepiać, żeby to wszystko zasilić? Z punktu widzenia medycznego sam układ krążenia u człowieka nie jest przystosowany do tak monstrualnych rozmiarów, więc ta granica jest bardzo bliska, bo chyba nie chodzi o to, żeby dojść do rekordu i za chwilę umrzeć, prawda?

To się nazywa właśnie genetyka. Przecież Ci goście, którzy mają po 180-190cm i po 140-150kg wagi nie mają serduszka rozmiarów Janusza co waży 70kg. Zresztą serce może się powiększyć nawet poprzez same ciężkie treningi - dochodzi do przerostu komory. Ich wnętrzności są po prostu bardziej wytrzymałe, silniejsze, lepiej pracują - po prostu tacy się urodzili, dlatego mogą brać tony koksu i nic im nie jest.
 

 

Anaboliki (konieczne przy takich masach) też do zdrowych nie należą, jeśli chodzi o mięsień sercowy. Taki Schwarzenegger miał 3 poważne operacje na sercu po odejściu od kulturystyki w młodym wieku

Równie dobrze mógł je przejść nie ćwicząc. Mógł? Mógł. A tak nawiasem mówiąc, to Arnold urodził się z wadą serca, mimo to żyje dalej i nawet ćwiczy, a ma 70 lat - koks zaczął brać w wieku 16 lat. Brał ponad 20 lat i serce dawało radę. Pierwszą operację serca miał w 1997r, czyli w wieku 50 lat, nie powiedziałbym, że to jest młody wiek.


  • 0



#206

Maska.

    Entuzjastyczny sceptyk i spiczastonose dulary

  • Postów: 711
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Nie ma granic, po prostu kiedyś, zamiast zwykłych ludzi będą GMH (Genetically modified humans), którzy zostaną do tego przystosowani za pomocą inżynierii genetycznej. Narazie podchodzimy co do tego z pewną tezerwą, ale już niedługo.
  • 0



#207

Universe24.
  • Postów: 831
  • Tematów: 54
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

 

Zabrakło Ci kilku kilogramów przy Colemanie, bo w sezonie posiadał większą masę, niż te 120kg, a poza sezonem dobijał nawet do 150kg i nawet na stronie Mr. Olympia znajdziesz te informacje.

Nigdy w życiu Coleman nie dochodził do takiej wagi, w off-season raczej nie przekraczał 135kg.

 

Co z tego, że chwilowo będzie najszerszy w mieście, skoro długo sobie nie pożyje? Kulturystyka poszła w jakimś dziwnym, niezrozumiałym dla mnie kierunku

Długo nie pożyje, bo? Duża większość kulturystów dożywa normalnej starości, nazwiskami mógłbym rzucać na kilka stron. Jeśli jest freakiem genetycznym i dobrze reaguje na towar to nic mu nie będzie. Sterydy są demonizowane przez zwykłych szarych ludzi, którzy nie mają o nich pojęcia, pojawia się wiele mitów i stereotypów. 99% sportowców przez pół życia bierze doping, nie tylko kulturyści, ba kulturyści wcale nie biorą najwięcej sterydów, są dyscypliny, gdzie towaru jest więcej, tylko wizualnie tego nie widać, więc ludzie myślą, że inni są czyści.

 

Ani to siła, ani sprawność, ani wydolność - to tylko masa

Bo kulturysta nie musi być an sprawny, ani silny. Aczkolwiek to również nie prawda, większość kulturystów potrafi zrobić szpagat, Kai Green w swoich pokazach staje na głowie i nogi rozkłada w szpagacie, czyli robi coś czego nie wykona 95% zwykłych ludzi. Rozciąganie to bardzo ważny aspekt w budowie mięśni, więc akurat kulturyści jak na swoje gabaryty są sprawni. A, że nie są silni to oczywiście kompletna bzdura, Levrone wyciskał 270kg na klatkę(prawie tyle co Pudzian), a Coleman robił przysiady z 400kg sztangą(mało który trójboista tyle siądzie, a przecież u nich siła to podstawa).

 

PS. Jak sobie wyobrażasz to kolejne "więcej i więcej"? Dodatkowe serca będą sobie wszczepiać, żeby to wszystko zasilić? Z punktu widzenia medycznego sam układ krążenia u człowieka nie jest przystosowany do tak monstrualnych rozmiarów, więc ta granica jest bardzo bliska, bo chyba nie chodzi o to, żeby dojść do rekordu i za chwilę umrzeć, prawda?

To się nazywa właśnie genetyka. Przecież Ci goście, którzy mają po 180-190cm i po 140-150kg wagi nie mają serduszka rozmiarów Janusza co waży 70kg. Zresztą serce może się powiększyć nawet poprzez same ciężkie treningi - dochodzi do przerostu komory. Ich wnętrzności są po prostu bardziej wytrzymałe, silniejsze, lepiej pracują - po prostu tacy się urodzili, dlatego mogą brać tony koksu i nic im nie jest.
 

 

Anaboliki (konieczne przy takich masach) też do zdrowych nie należą, jeśli chodzi o mięsień sercowy. Taki Schwarzenegger miał 3 poważne operacje na sercu po odejściu od kulturystyki w młodym wieku

Równie dobrze mógł je przejść nie ćwicząc. Mógł? Mógł. A tak nawiasem mówiąc, to Arnold urodził się z wadą serca, mimo to żyje dalej i nawet ćwiczy, a ma 70 lat - koks zaczął brać w wieku 16 lat. Brał ponad 20 lat i serce dawało radę. Pierwszą operację serca miał w 1997r, czyli w wieku 50 lat, nie powiedziałbym, że to jest młody wiek.

 

 

Ty naprawdę żyjesz w jakimś świecie iluzji. No i co z tego że ktoś będzie ważył 500 kg? Co z tego jeśli to będzie sztuczne i nienaturalne? Wszędzie są granice. Tak jak pisałem, usain bolt może pobiegnie 100 metrów w 1 sekunde, albo 0.00001 ale potem nie będzie miał co bić? 


  • 0



#208

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Zaświadczenia z komend mówią o podziękowaniu za pomaganie w śledztwie, nie ma tam szczegółów o tym czy dzięki niemu sprawę rozwiązano i czy podał informacje które coś pomogły. Nie znalazłem informacji czy jest jakaś procedura ich wydawania czy wystarczy że taka osoba się zgłosi.


  • 0



#209

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

http://www.paranorma...ze/#entry590838
Jak wejdę na kompa, to napiszę więcej.
  • 0



#210

Daniel..
  • Postów: 4140
  • Tematów: 51
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ty naprawdę żyjesz w jakimś świecie iluzji. No i co z tego że ktoś będzie ważył 500 kg? Co z tego jeśli to będzie sztuczne i nienaturalne? Wszędzie są granice. Tak jak pisałem, usain bolt może pobiegnie 100 metrów w 1 sekunde, albo 0.00001 ale potem nie będzie miał co bić?

A co znaczy naturalne? Jedzenie, które jesz jest szprycowane chemią, ubrania które nosisz są sztuczne. Naturalność to pojęcie względne, które posiada przesuwalną granicę. Chcesz naturalności to przestań pisać na paranormalne.pl, idź do lasu, zamieszkaj w jaskini, ubierz się w szatę ze ściółki leśnej, poluj na sarny, jedz korzenie i pij wodę ze strumyka. Sztuczność pomaga nam w dalszym rozwoju i doskonaleniu się w przeróżnych dziedzinach życia. Na tym polega rozwój cywilizacji.

Zanim ktoś przebiegnie w 0,00001 miną setki lat, o ile w ogóle jeszcze będziemy biegać, bo może sobie wymyślimy inne dyscypliny, w których będziemy bić rekordy.


  • 0




 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 3

0 użytkowników, 3 gości, 0 anonimowych