Nie wiem z jakiś źródeł czerpiesz, czy być może znasz Colemana osobiście, ale Danielu szanowny - poza sezonem to on przekraczał nawet 150kg, co zresztą nie jest dość dziwne, przy tak gigantycznej masie mięściowej jaką posiadał.
Branie danych z jakichś takich stron nie jest dobrym rozwiązaniem. Tam jest też napisane, że miał 58cm w przedramienia. Totalna ściema.
Waga startowa: 118-120kg
Waga poza sezonem 130-140kg(choć sądzę, że bliżej 130kg jednak)
Jak będę miał więcej czasu to poszukam na forum, tylko że jest do przejrzenia jakieś 300 stron, ale tam będzie podana waga, bo są wątki z 2006r i dane przed startem.
Nie rozumiem co to ma wspólnego z kwestią granic możliwości. To, że wszyscy biorą to normalna rzecz i każdy o tym wie. Biologicznie granice już dawno temu zostay przekroczone. A gdyby nie były to właśnie sam sobie odpowiedziałeś na to pytanie.
Zależy jak do tego podchodzimy, bo tak jak pisałem, doping był stosowany już setki lat temu. Jest to chemia dostarczana z zewnątrz, ale wciąż nasz organizm działa na niej naturalnie, to nie jest doklejanie sobie mięśni, wszczepianie jakichś sztucznych implantów, itp. To jest wciąż naturalny rozrost DZIĘKI sztucznym środkom. Jeśli będziesz brał sterydy, a nie będziesz trenował i nie będziesz jadł to nie będziesz miał mięśni. Nadal jest to czysta biologia.
To nie jest siła. To, że wyciśniesz 270 nie znaczy o sile. Właśnie Pudzian jest doskonałym tego przykładem, co pokazywał w "ringu". Organizm przystosowany do podniesienia ogromnego ciężaru raz, bądż dwa pod rząd, to nie jest silny organizm.
Pudzian nie jest przykładem braku siły, tylko wytrzymałości i wydolności, a to zupełnie coś innego.
Zobacz tu:
https://www.facebook...=message_bubble
Facet bez jakiegokolwiek zamachu, żadnego technicznego ruchu, zwyczajnie od niechcenia sprzedał "lekkiego" liścia sędziemu-przeciętnemu facetowi, a ten prawie zrobił fikołka w powietrzu. To jest potworna siła.
Ale co to ma wspólnego z tematem? Ano to, że genetyka to nie wszystko. Ja osobiście za młodego byłem totalnym chudzielcem, za żadne skarby nie mogłem nabrać masy i dopiero ciężka praca mi na to pozwoliła. Genetyka działa w obie strony. Jednocześnie prowadzę mocno niezdrowy tryb życia, a mimo tego żyję i nie narzekam na swoją sylwetkę. Dość duży ze mnie gość i mogę powiedzieć jedno - wszystko bardziej siedzi w głowie, a nie w genetyce.
Właśnie wszystko co opisałeś to jest genetyka:
-Masz 193cm wzrostu = genetyka. Ja mam 177cm i co mi głowa pomoże? Nic, genetyki nie przeskoczę
-Prowadzisz niezdrowy tryb życia, a nic Ci nie jest = genetyka, odporność organizmu, wytrzymałość narządów
-Kształt mięśni i układ przyczepów = genetyka, której nie przeskoczysz żadnym treningiem i dietą
-Reakcja organizmu na sterydy = genetyka, jeden po dwóch cyklach będzie wyglądał jak grecki bóg, drugi jakby dopiero zaczął ćwiczyć
-Typ sylwetki: endo, mezo, ekto = genetyka, której nie przeskoczysz
Jedyne na co nie ma wpływu genetyka = każdy może być gruby i każdy może być chudy. Jak ktoś mówi, że "ja jestem gruby, bo mam taką genetykę" to jest po prostu leniem. Nie ma czegoś takiego. Różnica polega tylko na tym, że z powodu genetyki jeden schudnie w pół roku, drugi będzie potrzebował 3 lat. Jeden schudnie jedząc 3000kcal, drugi jedząc 1500kcal, jeden jedząc mięso z ziemniakami, inny korzonki i sałatę, itp, itd. Analogicznie z nabieraniem masy = każdy może być duży, gruby, itp, ale nie każdy będzie miał super sylwetkę czy będzie wygrywał zawody.
Arnold pierwszą operację miał w wieku 30+, więc to dla mnie dość młody wiek. Potem miał jeszcze dwie. W wieku 16 lat koksu nie brał, bo wtedy dopiero za chwilę szedł do wojska, co zresztą sam często wspomina. Polecam jego książkę, pt. "Total Recall", w której wspomina swoje życie.
Skąd te rewelacje? W życiorysie Arnolda nie ma nic o operacji serca w tym wieku, co więcej w wieku 33 lat jeszcze wygrywał Mr Olympia, a dwa lata później grał swoje największe role aktorskie, praktycznie film po filmie bez przerwy od roku 1982 do 1990 jeszcze jako wielki byk.
A co wojsko ma do rzeczy? Arnold w pierwszych zawodach kulturystycznych wystartował już w wieku 17 lat. Do wojska został zabrany w 1965r, gdy miał na swoim koncie tytuł Mr Europe, co jasno wskazuje, że musiał brać i to od dłuższego czasu. Przeważnie zawodowi kulturyści zaczynają brać sterydy w wieku 16-18 lat. Z czego 18 to już dość późno.
PS. Cedric McMilan trenował żołnierzy w wojsku i jeździł na misję, a towar wbijał każdego dnia. Zresztą w wojsku połowa jest na sterydach.
Użytkownik Daniel. edytował ten post 27.11.2016 - 21:04