Jeśli chodzi o tzw. zjawiska paranormalne, to w zasadzie nie ma tutaj takich nie do obalenia.
Zgodnie z ich teorią BYĆ MOŻE jakaś informacja może przetrwać śmierć mózgu i ulecieć w kosmos, ale duszą tego nie nazywają.
Nieważne jak to nazywają.
Dusza to jest pojęcie określające jakąś niematerialną substancję zamieszkującą organizm człowieka. Ale nie ma określonego miejsca gdzie dokładnie w ciele znajduje się dusza. Więc jeśli Penrose czy inny marzyciel twierdzi, że jakaś niematerialna świadomość wylatuje z ciała, to mówi tym samym, że dusza opuszcza ciało. I tyle.
Użytkownik Wszystko edytował ten post 28.11.2016 - 20:57