Napisano 02.12.2016 - 19:48
Napisano 02.12.2016 - 20:32
Zgadza się, że lepiej to się robi "w sprzęcie", ale jest to rozwiązanie bardziej lokalne (wyobrażasz sobie emulator PSX-a w postaci układu i programatora, zamiast programowego epsx-a?) Wydajnościowo oczywiście, że opcja sprzętowa zawsze będzie lepsza, niż programowa, ale... tym sposobem zasymulujesz jedynie zbliżoną architekturę. No i dotyczy to jedynie słabo skomplikowanych sprzętów. Konsoli takim podejściem nie dasz rady emulować (to znaczy dasz jak się uprzesz, ale potworem prędkości to nie będzie). Jak na przykład zasymulujesz sprzętowo 8 rdzeni Cella z Playstation 3? Pomijam już nawet fakt, że będziesz musiał zrobić jakiś wrapper do assemblera, bo Cell to inna architektura. Więc owszem - "na sztywno" opcja sprzętowa z symulacją procesów mózgowych jest lepsza, ale jest dość kiepska, jeśliby chcieć to wykorzystać bardziej "mobilnie".
Napisano 05.12.2016 - 18:41
Gdyby rzeczywiście dusza żyła po smierci, to by było coś...
Napisano 08.12.2016 - 21:42
Wszystko po angielsku, nie wszystko zrozumiałem. Wykład dotyczył pewnych koncepcji fizycznych które jego zdaniem nie są dobrymi wyjaśnieniami bądź zawierają luki, a były to sprawy tak podstawowe, jak przyczyny Wielkiego Wybuchu, W sumie odpowiedział na trzy pytana z widowni, ktoś zapytał ogólnie co sądzi na temat zagrożeń rozwoju technicznego.
Napisano 30.04.2017 - 22:42
Pixabay
Wielu znanych i szanowanych naukowców jest przekonanych, że świadomość człowieka jest wiecznie żywa. Dusza jest powiązana z naszym ciałem, ale w momencie śmierci opuszcza je i już nigdy nie powraca.
Zdaniem brytyjskiego fizyka i matematyka, sir Rogera Penrose'a, dusza człowieka jest niczym innym jak zbiorem informacji, przechowywanych na poziomie kwantowym. Co więcej, naukowiec twierdzi, że posiada dowody iż informacja ta przechowywana jest w tzw. mikrotubulach w ludzkich komórkach i opuszcza organizm wraz z jego śmiercią.
W przypadku chwilowej śmierci, informacja kwantowa uwalnia się we Wszechświecie i powraca z powrotem do ciała, gdy zostanie przywrócone do życia. Penrose twierdzi, że w ten sposób można wyjaśnić opisywane na całym świecie doświadczenia z pogranicza śmierci.
Jego teorię popierają naukowcy z Instytutu Fizyki Maxa Plancka z Monachium. Uważa się, że śmierć nie wyznacza końca życia, tylko jest początkiem czegoś nowego. Były szef instytutu, dr Hans-Peter Dürr twierdzi, że nasze ciała fizyczne umierają, ale nasze dusze żyją wiecznie.
Napisano 01.05.2017 - 00:22
Świadomość to kwantowy zapis. Mózg go odczytuje. Drgania mikrotubuli tworzą fale mózgowe. Dlatego chociaż mózg już obumarł to fale Epsilon jeszcze są a niektóre procesy w ciele zachodzą dopiero po śmierci. Podczas snu świadomość nie znika. Po prostu chodzi na innych falach. Mózg korzysta z innych fal do tworzenia snów. Jeśli dostajesz narkozę, to twoja świadomość nie znika, tylko te dezaktywowane miejsca w mózgu nie są w stanie odczytywać informacji z tych mikrotubul. Do tych miejsc nie docierają fale. A brak informacji równa się nicość. Czas znika. Mógłbyś przeleżeć pod narkozą cały dzień, a miałbyś wrażenie, że dopiero co film ci się urwał, dopiero co zamknąłeś oczy.
Napisano 01.05.2017 - 07:12
Użytkownik Wszystko edytował ten post 01.05.2017 - 07:17
Napisano 02.05.2017 - 00:31
Napisano 02.05.2017 - 06:13
Tabletki w roku 830? Niech ta osoba lepiej sprawdza, czy wtedy coś takiego istniało, zanim zacznie Tobie bzdury wciskać
Użytkownik Profesor Proton edytował ten post 02.05.2017 - 06:14
0 użytkowników, 2 go¶ci oraz 0 użytkowników anonimowych