http://www.paranorma...ajemnice-malty/
O neolitcznej , podziemnej Malcie było juz na paranormalnych i to kilka razy.
Tam nie ma rzek, do których możnaby wrzucać urobek.
Ale kamień to "chodliwy towar" a i Tarxien jak i El Ggantija( i sporo innych megalitycznych stanowisk) leżą w pobliżu(tak naprawdę wewnątrz) kamiennych miast które rosły tam chyba nawet kilka tysiecy lat. No i sa zbudowane z kamieni.To nie Warszawa że 500 lat temu były tam tylko drewniane chałupy.Tam każdy niepotrzebny kamyczek został wmurowany w fundamenty albo jeżeli wiekszy to po rozłupaniu w ściany domów.
Co wiecej akurat na Malcie zachowąły się takie jakby "tory kolejowe " równe rowki w skałach o szerokości rozstawu sań czy rozstawie kół wozów biegnace aż do wybrzerza. Także odbywła sie tam masowy transoprt czegos ciężkiego na trasiekamienny brzeg - wnętrze wyspy.