Zapewne tak. Nigdy nie będziemy wiedzieć, czy przypadkiem przed nami nie znajdowały się na naszej planecie istoty z innych galaktyk. Ogólnie to nawet nie powinno być w tym nic dziwnego. Mamy miliardy galaktyk, tak samo planet i naprawdę dalej myślimy, że jesteśmy jedyni we wszechświecie? Istnienie innej cywilizacji jest jak najbardziej prawdopodobne, ponieważ nie jesteśmy tak długo na tym świecie. W ledwie 5-10% znamy oceany a kosmos w jeszcze mniejszym procencie. Możliwe jest, że dana cywilizacja mogła wyginąć z powodu pewnej choroby, zmian lub po prostu opuścić planetę ziemię. Czy przypadkiem nie było również pewnej teorii, że ludzie a dokładniej biała rasa nosi w DNA ślady interwencji obcych? Prawdy tak naprawdę nigdy się nie dowiemy.