Kiedyś był podobny temat. Kobieta szukała zaklęć na antykoncepcję - czyżby znajoma/ rodzina?
Czy świat schodzi na psy? Zamiast pogadać w cztery oczy to szuka się zaklęć z czapy? Boże widzisz i nie grzmisz .
Napisano 24.04.2018 - 16:38
Napisano 24.04.2018 - 17:05
Napisano 24.04.2018 - 17:20
To widzę na forum paranormalnym nikt nie ma nic do powiedzenia o magii?
Prawdziwa magia też niewiele Ci pomoże. Aby była skuteczna osoba przeciwko (lub dla której) ją stosujesz musi po pierwsze wiedzieć o podjętych przez szamana krokach, a po drugie głęboko wierzyć w ich skuteczność. W Twojej sytuacji - obawiam się - nie wchodzi to w grę.
Napisano 24.04.2018 - 20:06
Napisano 24.04.2018 - 20:50
Klątwa? Skuteczne klątwy to te, które rzuca się w oczy. Albo jakoś dochodzi do przeklętej osoby taka informacja. Choćby pod postacią plotki.
W społecznościach plemiennych pod tym względem jest dużo prościej.
A co sądzisz o tym biednym rytuale jaki wykonałem?
Szczerze? Nie chcę Cię zrażać, ale chyba faktycznie ta magiczna mikstura Wszystko ma większą siłę rażenia. Jakby to wypił - masz go z głowy.
Hmmm... A teraz serio. No, prawie. Co wiesz o ultradźwiękach? Jakbyś dał radę wygenerować je w pomieszczeniu jednocześnie samemu się izolując - efekt murowany. To właśnie pod wpływem pewnych częstotliwości ludzie czują duchy. Bardzo zniechęcające.
Napisano 24.04.2018 - 20:54
Napisano 24.04.2018 - 21:06
@katabas
To widzę na forum paranormalnym nikt nie ma nic do powiedzenia o magii?
Nazwa "Paranormalne", nie jest tożsama z "forum wzajemnej adoracji". Mam wrażenie że, najwięksi sceptycy tego forum, chętnie dyskutowali by o tym skąd się wzięła magia, duchy , czy inne tego typu zjawiska, Gdyby istniał choć cień dowodu na ich realność.
Więc mylisz się. Wiele osób na tym forum ma coś do powiedzenia na temat magii. Można to streścić w trzech słowach. MAGIA NIE ISTNIEJE. Przynajmniej w formie o którą pytałeś w poście otwierającym ten temat.
Użytkownik Panjuzek edytował ten post 24.04.2018 - 21:08
Napisano 24.04.2018 - 22:58
Gdyby magia istniała na pewno byśmy o niej tutaj nie mogli swobodnie dyskutować. Na tym polega część sfery magii. Temat mógłby się dobrze rozwinąć bez adoracji, ale tutaj sceptyk jest również skamieniałym monumentem. Odwrócony posąg na piedestale plecami "udowodnij mi, Ty musisz zrobić, ja nic nie muszę, udowodnij to". Boże. Trochę wyobraźni i kreatywności.
Napisano 29.04.2018 - 12:20
Osobiście polecam porozmawiać szczerze z tym człowiekiem - dać do zrozumienia że wolisz swój czas spędzać w samotności i potrzebujesz swojej przestrzeni.
Jeśli chodzi zaś o rozwiązania magiczne to mogę podpowiedzieć kilka rozwiązań - bazując na literaturze o dawnych polskich zwyczajach.
Niegdyś używano np. kiełkującego czosnku (na progu, włożonego do kieszeni lub w rogu pokoju) - czosnek odstraszać miał nieprzyjaciół, osoby które źle nam życzą, gości niemile widzianych. Innym rozwiązaniem jest położenie na progu żelaza, które ma "odpychać" - fragment z książki J.Bystronia, Dzieje obyczajów w dawnej Polsce:
https://zapodaj.net/...54b022.jpg.html
Kolejne rozwiązanie, zasłyszane od babć/prababć etc. to wykąpanie się w czarcim żebrze (takie ziele) - taka kąpiel ma wszelakie właściwości zdejmowania uroków i złego wzroku (jak ktoś źle ci życzy i przydarzają ci się nieszczęścia), ale spotkałam się też ze zdaniem, że odpędza ludzi dla nas niewygodnych.
Rzadko w źródłach zdarzają się opisy dot. praktyk w odpędzaniu ludzi dobrych (raczej się ich do siebie przyciąga), sposoby przedstawione wyżej nie powinny zaszkodzić niechcianemu gościowi.
Zaznaczam jednak, że żadnej z praktyk osobiście nie stosowałam, a powyższe informacje są zaczerpnięte z opowiadań lub źródeł historycznych - piszę pracę licencjacką na podobny temat W razie niepowodzenia mogę poszukać więcej sposobów
Pozdrawiam
Użytkownik Ameline edytował ten post 29.04.2018 - 12:29
Napisano 29.04.2018 - 19:01
Magia to nie jest coś, co spełnia wszelkie nasze płytkie zachcianki kiedy tylko spluniemy przez prawę ramię abo potrzemy się czosnkiem. Jeżeli magia istnieje to jej mechanizmy są dużo bardziej skomplikowane a sam proces jej użytkowania jest dużo bardziej wymagający, niż w przypadku "magii" definiowanej przez wszelkie przekazy ludowe. Osoby, które uważają, że zajmują się magią na poważnie, nie opierają jej efektu na wykonywanych czynnościach. Czynności vel rytuały to tylko narzędzia, żeby poprawić swoją wyobraźnię i żeby poczuć wszelkimi zmysłami jak bardzo porząda się danego efektu. Narzędzia te pomagają zwielokrotnić także nasze emocje związane z daną potrzebą, prowadząc do ekstazy, rozpaczy i innych skrajnych odczuć, co oczywiście łątwiej jest osiągnąć kiedy cel jest jasny i istotny. Wątpię aby magia mogła poskutkować w przypadku opisanym przez autora, gdyż problem jakby nie patrzeć jest zbyt małostkowy a autorze intencje zbyt mało przejrzyste. Albo kochasz albo nienawidzisz, w przeciwnym przypadku nie ma nawet co próbować
@katabas, Po prostu z nim pogadaj. To dużo łatwiejsze. Jeżeli nie zrozumie, to może znaczyć, że jest na tyle mało bystry, że może nie warto jest się z nim zadawać.
Napisano 29.04.2018 - 19:15
Użytkownik katabas edytował ten post 29.04.2018 - 19:19
Napisano 01.05.2018 - 11:33
Przychodzi do Ciebie bo nie ma innych znajomych. Magia za dużo nie pomoże, bo nie zmieni jego natury. Człowiek jest zwierzęciem stadnym, jeden ma większe potrzeby, inny mniejsze.On ma niezaspokojoną potrzebę bycia z ludźmi.
https://pl.wikipedia.../wiki/Afiliacja
0 użytkowników, 3 gości oraz 0 użytkowników anonimowych