Ateiści nie wierzą ani w boga, ani w diabła
Ludzie są głęboko przekonani, że egzorcyzmy to namacalny dowód na istnienie boga
Mnie zawsze zastanawiało dlaczego powszchenie uważa się, że istnienie demonów musi być nierozerwalnie powiązane z istnieniem boga/bogów. A może bóg bogowie nie istnieją za to istnieją demony. Wtedy istnienie demonów nie byłoby dowodem na nic.
Dlaczego też według wielu nie można wierzyć w istnienie demonów będąc ateistą? Według jednej z definicji ateista jest osobą niewierzącą w boga czy bogów. Demony pod definicję bogów nie podpadają.
W tej dziedzinie wszelkie teorie są dozwolone, a ludzie zdają się być zafiksowani na tej jedynej wersji biblijnej. Toż to każdy może stwarzać tu swoją własną wersję wydarzeń jeśli tylko czas i fantazja mu na to pozwalają.