Witam, jest to mój pierwszy wpis takiego typu gdyż jest to najdziwniejsza sytuacja jaka mi się przytrafiła do tej pory oprócz obserwacji niezidentyfikowanych świateł na niebie i nie potrafię jej wytłumaczyć w żaden sposób.
Wczoraj wracałem w nocy z Rzeszowa w stronę Przemyśla ze znajomymi, ogólnie wszyscy spali sobie bo byliśmy po imprezie ja oczywiście trzeźwy bo wypiłem jedno piwko kilka godzin wcześniej.
Kiedy byłem na obwodnicy koło Jarosławia zobaczyłem nagle bardzo szybko zbliżający się pojazd w lusterku, jechałem koło 130 więc musiał jechać 160 minimum, jego światła były niebieskawe co wskazywało na światła xenonowe. Gdy się zbliżył siedział mi "na tyłku" więc nie było to dość mądre ani bezpieczne i tak co parę sekund zerkałem i w końcu po jakichś 6/7 sekundach patrzenia przed siebie gdy zerknąłem znów w tylne lusterko nagle przeszły mnie ciarki bo już nic za mną nie jechało zarówno blisko jak i w oddali bo było ciemno akurat na tym odcinku. Lampy były tylko na zjazdach a zdarzenie to miało miejsce między dwoma zjazdami gdzie nie ma żadnych świateł.
Nie mijało mnie żadne auto z na przeciwko w tym momencie ani nie jechało za mną nic prócz tego auta które się rozpłynęło.
Był na tym forum podobny wpis z tego co widziałem aczkolwiek trochę się rożni bo ja widziałem kontury samochodu i nie było własnie żadnych zjazdów w tym miejscu gdyż była to obwodnica.
Ważnym aspektem myślę że może być fakt iż w miejscu w którym się to zdarzyło jest krzyż który został tam postawiony po zgwałceniu i zabiciu młodej dziewczyny zanim jeszcze powstała tam obwodnica.
Słyszałem też kiedyś że niektórzy widywali w tym miejscu jakieś błyski świateł czy jakieś cienie ale o znikającym aucie nie słyszałem.
Dość dziwnym faktem który oczywiście dopełnił mój niepokój było też to że gdy spojrzałem na telefon była godzina 3:15 lecz było to około 5 minu po zdarzeniu więc całe zdarzenie miało miejsce mniej więcej koło 3:10.
Co o tym myślicie miał ktoś z was coś podobnego ? Ja pierwszy raz coś takiego widziałem i niestety pasażerowie nic nie widzieli gdyż spali a jak już zacząłem mówić to auta nie było i nie mogli potwierdzić czy też coś widzą.
Słowa wulgarne są u nas zabronione.
TheToxic