Amerykańska agencja kosmiczna najwyraźniej planuje powrócić na Księżyc. Pierwszym krokiem do jego zdobycia będzie wysłanie robotycznej załogi. Początek misji już w 2019 roku.
W poniedziałek administrator NASA, Jim Bridenstine, przedstawił nowe plany agencji. Podczas spotkania National Space Council w Białym Domu powiedział jasno: "Wracamy na Księżyc". Wygląda na to, że Stany Zjednoczone chcą znowu wysłać swoich astronautów na naszego naturalnego satelitę. Informacje, na temat przyszłych lotów zawarto w planach nowej dyrektywy SPD-3 (Space Policy Directive-3).
"Stany Zjednoczone wyślą najpierw robotycznych kosmonautów na Księżyc. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, lot odbędzie się jeszcze w przyszłym roku", poinformował przedstawiciel NASA. Misje mają na celu zwiększenie zdolności ludzi do powrotu na Księżyc.
W celu realizacji lotów na Księżyc NASA będzie współpracowała z prywatnymi przedsiębiorstwami. Jednak nie sprecyzowano jeszcze, która z firm może być potencjalnym partnerem. Niedawno Jeff Bezos, właściciel Blue Moon, wypowiedział się w temacie kolonizacji Księżyca w dość jednoznaczny sposób. "Zrobimy to nawet bez ich pomocy" - chodziło mu oczywiście o NASA.
W grudniu została podpisana dyrektywa dotycząca programów kosmicznych NASA. Prezydent Trump już wtedy powiedział, że umożliwi ona powrót astronautów na Księżyc oraz doprowadzi do misji na Marsa. W zeszłym miesiącu Trump nakazał rządowi przegląd reguł dotyczących lotów kosmicznych.