Napisano 14.07.2011 - 22:12
Napisano 15.07.2011 - 07:50
Napisano 15.07.2011 - 09:10
Napisano 15.07.2011 - 10:04
A jak zrobiłeś coś złego to nie próbowałeś się nigdy sam za to ukarać?
Przecież wszystko ludzie sobie mogli zmyślić dla sławy. Oczekujesz dowodów? Być może testów psychologicznych. Oczekujesz nagrań? Tylko w jakie dowody uwierzysz? Prawdopodobnie żadne nagranie nie zmieni twojego stosunku do opowieści.
Użytkownik Wszystko edytował ten post 15.07.2011 - 10:26
Napisano 15.07.2011 - 10:52
Czyli w sumie reinkarnacja jest przymusowa, ale można się przed nią wywinąć i pozostać w zaświatach. W takim razie człowiek, który za życia sporo nagrzeszył np. taki Hitler może w niebie odmówić powrotu na ziemię. Ma do tego prawo. Czyli za jego grzechy nie spotka go żadna kara. No skoro sam sobie nie wyznaczy kary to kto ją mu wyznaczy?
Jeśli dwie albo więcej osób chce się inkarnować w dziecko które w przyszłości będzie królem, to kto decyduje o tym która z tych osób będzie inkarnowana do tego dziecka? Przecież kilka dusz nie może się wcielić w jedno dziecko...
Napisano 15.07.2011 - 11:26
Gdyby ta dziewczynka komponowała utwory - nie byłoby w tym nic dziwnego oprócz niezwykłego talentu. Problem jednak polega na tym, skąd ona w tym wieku i w tym miejscu, nie pobierając lekcji muzyki - zna akurat utwór Beethovena "Dla Elizy" i potrafi perfekcyjnie go zagrać?Można to wytłumaczyć, nie trzeba wyjaśniać to reinkarnacją. Mozart w wieku 5 lat komponował utwory fortepianowe.
Napisano 15.07.2011 - 11:45
Napisano 15.07.2011 - 12:53
Napisano 15.07.2011 - 16:45
Ale wyznawcy reinkarnacji twierdzą że nie ma czegoś takiego jak bóg, a o wszystkim decydujemy sami. Oni chyba sami nie wiedzą w co wierzą. Jeśli taki hitler trafiłby do czegoś na kształt piekła to pewnie od razu chciałby się inkarnować. Więc jaki jest sens jego pobytu tam skoro może za chwilę powrócić na ziemię?A co jeśli są 2 fronty i taki hitler nie trafia do tego samego miejsca zwanego 'niebem', tylko gdzieś indziej?
co to za zarzut, ze chlopak wybral sobie rodzine z XX w. i dziwi sie, ze nikt nie pamieta rycerzy i koni? "Na gorze" moze wybieramy swiadomie wyzwania dla nas samych, a na ziemi o tym "zapominamy"
To o czym niby zapomniał? Z tekstu wynika, że świetnie wszystko pamięta.Dziecko opisuje świetlisty tunel, który pojawił się obok miejsca ostatniej walki. Tunelem udał się w stronę światła do cudownej krainy, gdzie było mu bardzo dobrze. Tam spotkał niezwykłe istoty, które nazywa aniołkami.
" One były zupełnie przezroczyste, można było przez nie przelatywać " - opowiada mi dziecko - " Nie musieli nic mówić, a ja i tak wiedziałem co chcą powiedzieć".
Według chłopca tam, gdzie był, jest bardzo jasno i bezpiecznie. Są tam miliony takich ludzi, jak na Ziemi. Nie można jednak tam przebywać wiecznie. Trzeba wrócić na Ziemię, aby dalej się uczyć.
Użytkownik Wszystko edytował ten post 15.07.2011 - 16:49
Napisano 15.07.2011 - 17:23
jasne, ze plec sie zmienia, jesli reinkarnacja ma sluzyc poznawaniu zycia z roznych punktow widzenia zmiana plci jest jak najbardziej oczywista
Użytkownik slawek13 edytował ten post 15.07.2011 - 17:42
Napisano 15.07.2011 - 17:35
" Mieszkałem tu, w tamtym skrzydle. Jak przyjechał król, to nas z niego wyrzucili, ale tylko na chwilę" -
Z setek rekwizytów wybierał bezbłędnie te, które były z lat 1550-1600. Było to już po Hołdzie Pruskim, a więc wtedy na zamku krzyżaków już nie było!
Napisano 15.07.2011 - 17:40
Użytkownik machado edytował ten post 15.07.2011 - 19:26
Napisano 15.07.2011 - 19:03
Napisano 15.07.2011 - 22:12
Anomaly: Po pierwsze gdzie jest napisane, że on wybierał kim chce być? Ja tam czytam, że wybierał rodzinę w której chce się urodzić. Po drugie mógł wybrać czas, czytając tekst ze zrozumieniem dochodzę do wniosku, że mógł na przykład nie chcieć w tym momencie się rodzić tylko jeszcze poczekać i zostać w "niebie" na jakiś czas. Po trzecie gdzie w tekście jest mowa o Bogu? Bo też jakoś tego nie zauważyłem.
I jeszcze jedna taka kwestia jest, czy wydaję Ci się, że twoja wyobraźnia i wiedza jest na tyle niezależna i rozwinięta aby przyjąć takie rzeczy do wiadomości? Jesteś zlepkiem twoich życiowych doświadczeń, telewizji, edukacji, rodziców, internetu, kościoła itp itd a Ty tu chcesz obalać reinkarnację na logikę? Wytłumacz mi na logikę w takim razie co było zanim powstał wszechświat, albo co to znaczy, że wszechświat nie ma końca? przecież logika nam podpowiada, że musi mieć. No dobra, ale w takim razie co jest dalej...i co więc z tą logiką dalej? I bardzo ważne pytanie: Co według Ciebie jest po śmierci?
P.S. Polecam prześledzić historię chłopca Boryska.
Anomaly,
Bo pomyślcie logicznie - jeśli pamięć jest przechowywana w mózgu (co jest niezaprzeczalne, biorąc pod uwagę fakt iż można ją na skutek wypadku i urazu mózgu stracić bezpowrotnie lub częściowo)
Błędne założenie.
Oczywiście możesz zakładać, że wszystkie audycje radiowe znajdują się w radiu, ( co jest niezaprzeczalne, biorąc pod uwagę fakt, że z uszkodzonego radia nie da się "odtworzyć" żadnej audycji. A częściowo uszkodzone radio odbiera np. tylko jedną stację). Czyż to nie dowodzi, że wszystkie audycje są przechowywane w radiu?
Ano nie. Gdybyś nie wiedział, (A nie wiesz), jak funkcjonuje mózg i czym na prawdę jest mógłbyś przyjąć błędne założenia na temat jego funkcjonowania. I moim zdaniem błędne założenia przyjmujesz.
Użytkownik Anomaly edytował ten post 15.07.2011 - 22:24
Napisano 16.07.2011 - 13:00
0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych