Napisano 19.02.2014 - 16:46
http://pl.wikipedia...._starzenie_siÄ
http://pl.wikipedia...._starzenia_siÄ
Napisano 19.02.2014 - 18:04
- Co sprawia że tak małe zwierze jak żółw może żyć tak długo ? (A koty umierają tak szybko)
Żółwie mają powolny metabolizm. Wolno się rozmnażają i rosną. Ma to swoje plusy, bo nie potrzebują tak wiele pożywnego żarcia, ale z drugiej strony - żyją jakby w zwolnionym tempie.
Kot to drapieżnik o szybkim metabolizmie. Prowadzi aktywny tryb życia, rozmnaża się szybciej niż żółw, jest stałocieplny.
Zwierzaki powoli rozmnażające się (niektóre żółwie, wieloryby, słonie) i mające powolny metabolizm żyją dłużej. Nie wiem dlaczego, może ich organizmy mniej się ''zużywają''. 
Napisano 19.02.2014 - 20:29
W przypadku stworzeń szybko się rozmnażających i żyjących w środowisku o ograniczonych zasobach, krótkie życie ma sens - stare osobniki nie zajmują miejsca młodym, a zasoby nie wyczerpują się tak szybko. Im większa płodność i im większy metabolizm (co jest ze sobą w pewnym stopniu powiązane) tym krótsze życie. Wyjątkowym przykładem jest ryjówka aksamitna - waży do 12 gramów, dobowo zjada 80% masy swego ciała z małymi przerwami, pozbawiona jedzenia na dłużej niż 10 godzin ginie; jeszcze mniejsza bo 7 gramowa ryjówka malutka zjada dziennie więcej niż waży. Rocznie wydają 3-5 miotów po 5-7 myszek, żyją jednak tylko półtora roku.
Z tego powodu naukowcy chętnie badają odstępstwa od tych reguł - góralki są stworzeniami wielkości królika i żyją do 7 lat, mają jednak nietypowo długą ciążę bo 7 miesięcy. Najdłużej żyjące gryzonie to golce, choć są wielkości szczura dożywają 28 lat. Mają one zresztą kilka ciekawych cech, jak życie w koloniach z podziałem na kasty czy niezwykle mechanizmy obronne organizmu (ssaki mają jeden wspólny mechanizm wykrywania komórek rakowych, golce mają drugi)
Napisano 19.02.2014 - 21:05
krótkie życie ma sens
W przyrodzie nie ma sensu, to wymysł człowieka.
Im większa płodność i im większy metabolizm (co jest ze sobą w pewnym stopniu powiązane) tym krótsze życieZaniedbywalne starzenie się. Pierwszy link w moim poście.
Nie ma czegoś takiego jak "krótkie życie". Trwa tyle ile trwa i może się jedynie przedwcześnie skończyć. Pytanie dlaczego się kończy? Wszystko jest u człowieka. Jedzenie jest. Organizm dosłownie potrafi wszystko, manipuluje całym sobą i jeszcze potrafi się bawić własną aurą energetyczną. A jednak umiera z głupiego powodu nagromadzenia się jakiś uszkodzeń. Dlaczego nie wykryło tych uszkodzeni i nie naprawiło?
Jeśli się pomyśli nad tym tematem to jest mnóstwo takich pytań.
Napisano 19.02.2014 - 21:16
Gdyby organizmy żyły w nieskończoność, nie musiałyby się rozmnażać, bo inaczej wraz z potomstwem wszystko by przejadły i zdechły; śmierć jest w dużym stopniu zaprogramowana genetycznie - po skróceniu telomerów ustają podziały komórkowe a nie dzielące się komórki gromadzą uszkodzenia.
Napisano 22.02.2014 - 01:36
Tym razem ja mam pytanie. Od dłuższego czasu zajmuję się fotografią. Ostatnio podczas nocnej podróży przez Polskę przejeżdżałem obok zakładów Anwil we Włocławku. Widok był świetny, zdjęcia również wyszły bardzo dobre, jednak została zagwozdka. A więc: czemu wszystkie zakłady chemiczne, głównie petrochemiczne (np. rafinerie) są aż TAK oświetlone? Moje domysły są następujące:
1) Względy bezpieczeństwa. Wiadomo, awaria czy jakiś akt sabotażu lub terroru, a nawet wtargnięcie przypadkowej osoby tam, gdzie mamy do czynienia z ropą, benzyną i innymi zapalnymi cieczami to raczej niefajny scenariusz. Oświetlenie pozwala zauważyć intruza lub problemy techniczne, np. wycieki, ulatnianie się par lub gazów.
2) Efekt wizualny. Plątanina rur i zbiorników oświetlona kilkoma niezbędnymi latarniami nie wygląda tak fajnie, jak ta sama plątanina oświetlona ilością lamp wystarczającą do rozjaśnienia średniego miasta. A że przemysł petrochemiczny to szmal w płynie, kosztami nikt się nie przejmuje.
3) Jedno i drugie - względy bezpieczeństwa, a przy okazji ładny efekt wizualny nocą.
Ja stawiam na 1 gdyż:
-nocą jakiś zagubiony lotniarz, pilot cessny nie zauważy rur i narobi szkód.
-rafineria to plątanina rur w których jest spore ciśnienie lub przepływają różne ciecze i gazy. Zawory bezpieczeństwa i wskaźniki nie zawsze wszystko pokazują, mogą się zepsuć, fałszować wskazania-metoda wizualna jest wciąż nadrzędna.
-monitoring (na pewno go mają), lepiej działa w oświetlonym terenie.
Piszemy i mówimy:
-jedenaście czy jednaście?
Napisano 22.02.2014 - 01:50
Jedenaście, od jeden.
Napisano 22.02.2014 - 01:55
Mi wciskano kit że w przypadku 11 mamy wyjątek-podobnie jak w innych językach (angielski, niemiecki) a dopiero następne cyferki lecą z szablonu.
Napisano 22.02.2014 - 02:21
No to źle wciskano - "jednaście" to tak jak "dwienaście" a więc forma przemieszana. Nieregularność występuje u nas w liczebnikach innego rzędu jest dwadzieścia, trzydzieści ale już pięćdziesiąt - zliczane są nie dziesiątki tylko dzieści; dalej mamy dwieście, trzysta ale już pięćset - zliczane są nie setki tylko sta. Lekkie zaburzenie końcówek liczebników to pozostałość po czasach, gdy oprócz liczby mnogiej wyróżniano też liczbę podwójną a może nawet potrójną. Potrójna szybko zanikła, podwójna była jeszcze obecna w staropolszczyźnie i bywa obecna w starych przysłowiach. Widać ją też w obocznościach form wyrazów w liczbie mnogiej - jedno jest ucho zaś dwa nie ucha tylko uszy. Słychać ją w końcówkach liczebników.
Dawniej odmiana przebiegała wedle schematu:
-liczba pojedyncza "jedno słowo"; "jedna kobieta" "jedno sto"
-liczba podwójna "dwie słowie"; "dwie kobiecie" "dwie ście"
-liczba mnoga "trzy słowa"; "trzy kobiety" "trzy sta"
Semper invicta
Napisano 25.02.2014 - 18:57
Tym razem ja mam pytanie. Od dłuższego czasu zajmuję się fotografią. Ostatnio podczas nocnej podróży przez Polskę przejeżdżałem obok zakładów Anwil we Włocławku. Widok był świetny, zdjęcia również wyszły bardzo dobre, jednak została zagwozdka. A więc: czemu wszystkie zakłady chemiczne, głównie petrochemiczne (np. rafinerie) są aż TAK oświetlone?
Przede wszystkim względy bezpieczeństwa. Wszelkie instalacje i rurociągi to niezwykle newralgiczne miejsca (oczywista oczywistość 
), praktycznie na okrągło są kontrolowane, monitorowane, itp. Dodatkowo pobiera się próbki, czy też wykonuje inne czynności konserwatorskie -- naturalnie niezbyt rozsądne byłoby wykonywanie czegokolwiek w słabo oświetlonym zakamarku mając do dyspozycji jedynie latarkę i zapalniczkę, czy też przenoszenie próbki iperytu azotowego w litrowym słoiku przez niekończące się labirynty ciasnych korytarzy, stromych schodków, czy też wąskich przejść pogrążonych w egipskich ciemnościach 
Estetyka? Pewnie też, ale sądzę jednak, że jest to zdecydowanie drugorzędna sprawa.
Napisano 25.02.2014 - 19:17
1. Kiedy Google Glass wejdzie na nasz rynek ?
2. Czy Google Glass będzie także dostępne dla osób z wadami wzroku ?
2. Czy ktoś używa Promarkerów firmy Letraset? Jak długo można nimi malować ?
Napisano 26.02.2014 - 08:59
Czemu podczas rejestracji na różnych miejscach pojawia się okno: Udowodnij że nie jesteś botem-przepisz kod z obrazka...
Przecież są całkiem dobre programy do skanowania tekstu, analizy itp...nie kumam tego...
sceptyczny zwolennik
Napisano 26.02.2014 - 13:02
1. Kiedy Google Glass wejdzie na nasz rynek ?
2. Czy Google Glass będzie także dostępne dla osób z wadami wzroku ?
2. Czy ktoś używa Promarkerów firmy Letraset? Jak długo można nimi malować ?
Na dwa pierwsze pytania, w zasadzie znajdziesz odpowiedź tutaj (1. nie wiadomo, 2. tak)
Na pytanie trzecie, a właściwie drugie drugie - nie potrafię odpowiedzieć.
sceptyczny zwolennik
Napisano 28.02.2014 - 21:09
Mam pytanie z dziedziny ''smartfon".
Jak kupiłem Xperię Miro i skonfigurowałem w niej swoje konta pocztowe, to informacje (wibracje, dźwięk) o nowych mailach na skrzynce miałem co chwilę (aż musiałem wyłączyć dźwięk, bo zaczęło to być wkurzające)
Po jakimś czasie (typuję, że po którejś z kolei automatycznej aktualizacji) informacje o mailach przestały zupełnie dochodzić.
Teraz sytuacja wygląda tak, że żeby dowiedzieć, czy mam maila na skrzynce, muszę ją otworzyć i odświeżyć.
Pytanie.
Czy jest to normalne - po prostu ten typ tak ma?
Czy jest możliwe przywrócenie powiadamiania o mailach?
Napisano 01.03.2014 - 05:41
Może zobacz w ustawieniach czy masz włączoną autosynchronizację? Może gdzieś Ci się tam po drodze wyłączyła i to stanowi problem
0 użytkowników, 3 gości, 0 anonimowych
