Pytanie skierowane raczej do osób obeznanych z programami do obróbki graficznej.
Skąd się biorą pliki .JPG?
Popularne jotpegi ale zapisywane nie małymi literami .jpg tylko właśnie dużymi - .JPG
Pytam, bo co rusz mam problem z takimi właśnie plikami, których nie mogę ot tak wrzucić na swoją stronę www, bo ona czyta tylko .jpg - .JPG ignoruje lub są dla niej niewidoczne.
Co zrobić żeby uniknąć zapisywania obrabianych obrazków pod rozszerzeniem pisanym dużymi literami i zaoszczędzić sobie czas, który muszę poświęcić na przerobienie ich na rozszerzenie pisane literami małymi?
Będę wdzięczny za podpowiedź, bo szlag mnie trafia jak kolejne 40 obrazków muszę (na wszelki wypadek) przerabiać na małe jotpegi.
Nie "biorą się" -- są zwykłymi jotpegami, tyle tylko, że ich rozszerzenie jest zapisane dużymi literami. W przypadku Windows nie ma to żadnego znaczenia, bo system ten traktuje duże i małe litery jednakowo, ale jeśli wrzucasz na stronę WWW, to jak sam zauważasz, robi się to istotne -- bowiem Uniksy (Linux, FreeBSD itp.), które są najpopularniejszymi systemami na serwerach jak najbardziej rozróżniają wielkość liter.
Pozostaje więc przerabiać rozszerzenia na małe litery -- opcje widzę dwie: jakieś dodatkowe narzędzie do zmiany nazw plików -- mogę polecić np. Total Commandera. Zaznaczasz pliki, wciskasz Ctrl-M, w polu Rozszerzenie wpisujesz jpg i klikasz Start!. Drugie rozwiązanie nie wymaga zewnętrznych narzędzi -- w folderze z plikami uruchamiasz linię poleceń (cmd.exe), w niej wpisujesz (możesz skopiować stąd i wkleić)
for /f "tokens=*" %f in ('dir /l/b/a-d') do (rename "%f" "%f")i klikasz Enter.
Powinno zadziałać.