Szczerze powiedziawszy to w ogóle na tym zdjęciu nie widać jak ona ma te łapy ułożone.
Napisano 23.06.2015 - 21:49
Gdy kot odpoczywa, nie chce marnować energii, dlatego zawija łapki. Zauważcie że kociamby nigdy tego nie robią, wylegując się na słońcu. Tak przynajmniej mi się wydaje. Ale mogę się mylić.
To by miało sens gdyby zwijał obie (tak jak moja) ale w przypadku jednej łapy (tak jak fotce Lupusy)?
Zresztą - powierzchnia łap (ich nieowłosionego spodu) jest zbyt mała żeby mogła mieć większy wpływ na schładzanie, czy zatrzymywanie ciepła.
Podobnie jak powierzchnia ogona delfina w stosunku do jego ciała.
Oddaje on ciepło ziając, a w przypadku nadmiernego przegrania trzeba mu schładzać tułów
Tu mnie trochę zbiłeś z tropu. Nigdy nie miałem długowłosego kota. Zawsze to były dachowce znalezione czy też otrzymane od ludzi nie wiedzących co z tym zrobić. Szczerze mówiąc nigdy nie widziałem ziającego kota. Myślałem że to cecha psów. Aktualnie w moim domu mieszka Marlena. Czteroletnia kotka rasy nieokreślonej (wygląda ja Marlena z filmu "Piorun" Mieszkamy na poddaszu. czasem w lecie wsypuję lód w kostkach do akwarium żeby mi się ryby nie ugotowały ale ziającej Marleny nigdy nie widziałem.
edit
To by miało sens gdyby zwijał obie (tak jak moja) ale w przypadku jednej łapy (tak jak fotce Lupusy)?
Regulacja? Jak jest zimno to dwie, a jak trochę cieplej to jedną ?
Nie wiem tak sobie kombinuję. ale temat ciekawy. Chyba trochę poszperam
Użytkownik pan juzek edytował ten post 23.06.2015 - 21:53
Napisano 23.06.2015 - 22:00
Oddaje on ciepło ziając, a w przypadku nadmiernego przegrania trzeba mu schładzać tułów
Szczerze mówiąc nigdy nie widziałem ziającego kota.
Najwyraźniej nie widziałeś kota, któremu jest bardzo gorąco
To chyba nie jest tylko cecha kotów długowłosych, chociaż faktycznie, mojego wcześniejszego dachowca w takiej akcji nie widziałem (ale ją miałem tylko jakieś dwa lata).
Wpisałem w Google "zianie kotów" i trochę wyników się pokazało - wygląda na to, że moja nie była jakimś wybrykiem natury
Napisano 23.06.2015 - 22:17
Up@
Koty w moim domu są odkąd pamiętam. Były przerwy nawet kilkuletnie (najdłuższa bo aż czteroletnia związana z moją przeprowadzką do Londynu). Lecz tak jak piszesz, nigdy ziejącego dachowca nie widziałem. Nie znam się na rasowych długowłosych. Ale z tego o o czym pisała @Blitz Wölf nie chodzi o ekstremalne upały tylko o normalne temperatury.
Napisano 24.06.2015 - 07:17
Poszukałem i znalazłem
Koty rządzą internetem. Jak ktoś ma w domu kota, wie dlaczego. Gdy w domu jest mruczek, nie jest już potrzebny telewizor. Wystarczy obserwować kocie zabawy, podziwiać jego pełne gracji ruchy i wspaniałe ciało sportowca. Aż się chce nagrywać filmiki i robić gify. Wydaje Ci się, że znasz koty? Oto 15 rzeczy, których o kotach możesz nie wiedzieć.
15 kocich tajemnic
2. Koty lubią długie i syczące imiona. Kot szybciej nauczy się swojego imienia jeśli będzie ono miało 3-4 sylaby. Dlatego popularne koty z TV to Filemon, Bonifacy, Rademenes, Sylvester. Jeszcze lepiej jeśli imię będzie zawierać głoski syczące takie jak s, sz, ś, c, ć, cz, na które szczególnie wrażliwe są kocie uszy. Dobre imiona to m.in. Puszek, Szczepan, Sasanka, Sierściuch, Ciasteczko czy np. kot Idy – Hasztag.
1. Kot jonizuje powietrze. To naturalna elektrownia jonów ujemnych, które korzystnie wpływają na nasze samopoczucie. Jeśli boli Cię głowa, wystarczy przez 5 minut głaskać kota, a ból głowy się widocznie zmniejszy.3. Ugniatanie łapami posłania albo człowieka to atawizm, który pozostał kotu z dzieciństwa, gdy masował cyca matki, żeby mleko lepiej leciało.
4. Kot nie zawsze spada na cztery łapy. Udaje mu się to zwykle z niewielkiej wysokości, więc na przykład wyskok z V piętra może skończyć się połamaniem. Kot obraca się w powietrzu za pomocą ogona, który działa jak ster. Przy locie z większej wysokości kot po prostu gubi orientację i stąd wypadki.
5. Kot nie widzi ostro. Widzi w zasadzie tylko kształt. Dlatego kot może nie poznać właściciela, jeśli ten wróci do domu w dużym kapeluszu. Z tego samego powodu kot potrafi nie zauważyć zabawki albo jedzenia, które leży przed nim, ale gdy tylko zabawka zacznie się ruszać, od razu ją dostrzega.6. Kot reguluje temperaturę ciała tylko przez poduszki na łapach. Nie poci się pod pachami jak człowiek. Jeśli chcesz sprawdzić, czy kotu zimno czy ciepło, dotknij jego poduszek.
7. Kot nie trawi laktozy. To popularny mit, że kot powinien pić mleko. Wynika on pewnie z tego, że dawniej koty hodowano głównie na wsi, a tam łatwo dostępnym źródłem białka było właśnie krowie mleko. Są koty, którym mleko bardzo smakuje, ale ponieważ w nadmiarze może im zaszkodzić, lepiej częstować je mlekiem rzadko i w małych ilościach.8. Wszystkie wibrysy kota, czyli wąsy i brwi, mają łącznie taką rozpiętość jak najszersze miejsce jego tułowia. Dlatego gdy kot wkłada głowę w otwór i nie dotyka wąsami żadnej krawędzi, wie, że się cały zmieści.
9. Na tylnych łapach kot ma tylko po 4 palce.10. Koty trzykolorowe, czyli biało-rudo-czarne, to zawsze kotki, nie kocury.
11. Koty mają takie same grupy krwi jak ludzie, z tym że 99% kotów ma grupę krwi A, B występuje u konkretnych ras, a AB zdarza się bardzo rzadko.12. Mruczenie kota to dźwięk o takiej samej częstotliwości jak odpalony silnik diesla.
13. Kot stawia włosy na sztorc, co szczególnie widać na grzbiecie i ogonie, żeby wydać się większym i w ten sposób przestraszyć wroga.14. Skąd się wzięło powiedzenie „kupować kota w worku”? W pełnych szczurów średniowiecznych miastach północnej Europy kot był cennym nabytkiem, ale bardzo rzadkim. Czasem trzeba było sprowadzać koty nawet z krajów środziemnomorskich. Trudno było zaspokoić popyt na koty, dlatego nieuczciwi handlarze pakowali do worków inne zwierzaki twierdząc, że to koty.
15. Język kota jest chropowaty, ponieważ przy myciu futra ma działać jak grzebień i rozczesywać włoski.
http://wittamina.pl/...iales-o-kotach/
Oczywiście przy dużych upałach kot będzie ział ale może to być terz oznaka problemów z sercem.
http://www.koty.pl/p...otu-w-upal.html
Reasumując.
- Poduszki na łapkach: regulacja temperatury
- Zianie : wydajne chłodzenie w szczególnych wypadkach.
Napisano 24.06.2015 - 16:09
4. Kot nie zawsze spada na cztery łapy. Udaje mu się to zwykle z niewielkiej wysokości, więc na przykład wyskok z V piętra może skończyć się połamaniem. Kot obraca się w powietrzu za pomocą ogona, który działa jak ster. Przy locie z większej wysokości kot po prostu gubi orientację i stąd wypadki.
Kot przekręca się w pozycję nogami do dołu niezależnie od wysokości z jakiej spada - zwykle wystarczy mu półtora metra. Wypadki połamania lub śmierci przy upadku z dużej wysokości, to wynik właśnie dużej wysokości, a nie dezorientacji.
Napisano 24.06.2015 - 18:40
Kot przekręca się w pozycję nogami do dołu niezależnie od wysokości z jakiej spada - zwykle wystarczy mu półtora metra. Wypadki połamania lub śmierci przy upadku z dużej wysokości, to wynik właśnie dużej wysokości, a nie dezorientacji.
Eksperymentowałam kiedyś z moją kotką perską (nad miękkim kocem) i doszłam do wniosku, że wysokość graniczna to około 30 centymetrów. Tzn. tyle wystarcza jej, aby się w locie odwrócić o 180 stopni z pozycji łapami do góry. Jeśli z kolei spada z wysokości mniejszej niż 30 cm, to nawet nie próbuje się odwracać i spada jak kłoda na grzbiet. Ot, taka ciekawostka
Jeśli chodzi o leżenie z podwiniętą łapą, być może chodzi także o wyczuwanie wibracji podłoża poprzez poduszkę. Moja praktycznie nigdy nie leży z podwiniętą jedną łapą (albo podwinięte obie, albo wyprostowana), ale czasami opiera łapę np. o ścianę lub szybę w oknie jeśli na zewnątrz są prowadzone jakieś wiercenia, roboty drogowe itp. Wygląda w ten sposób, jakby na wszelki wypadek sprawdzała co się dzieje. Oczywiście nie podważam stwierdzenia o regulacji temperatury.
Zianie kota może być także spowodowane jeszcze mocnym stresem lub zapaleniem płuc. W tym drugim przypadku łączy się często z intensywnym ślinieniem się, ale nie zawsze. Czasami po prostu kot może mieć problemy z oddychaniem i w ten sposób usiłuje zwalczyć problem.
Napisano 24.06.2015 - 19:51
Co spadania. W zeszłym roku w jednym z numerów Focusa, zamieszczony został artykuł na ten temat. Naukowcy (chyba Amerykańscy, nie pamiętam szczegółów.) zebrali zarejestrowane przypadki upadków kotów z różnych wysokości, szukając zależności pomiędzy wysokością a wypadkami śmiertelnymi.
Okazał się że mniej więcej od wysokości trzeciego piętra, śmiertelność w śród spadających kotów wzrasta. Czyli tak jak napisał @Zaciekawiony urazy są proporcjonalne do wysokości.
Znaleźli oni jednak dziwną prawidłowość. Koty spadające z wysokości około jedenastego czy też wyższego piętra znacznie częściej wychodziły cało z opresji niż te spadające z dziewiątego czy ósmego. oczywiście brany był pod uwagę rodzaj "lądowiska" i inne istotne elementy ale ta dziwna zależność pozostawała.
Okazało się iż wysokość około dziesiątego pietra (w artykule podawali też mniej więcej ile to metrów niestety nie pamiętam) jest dystansem potrzebnym spadającemu kotu do rozwinięcia maksymalnej prędkości spadania uwarunkowanej masą zwierzęcia adekwatną do jego "aerodynamiki" Paradoksalnie śmiertelność maleje wraz ze wzrostem wysokości powyżej tego dziesiątego pietra. Z oczywistych powodów upadki ograniczały się do wysokości kilkunastu pięter ale wyniki są ciekawe. Po prostu kot który nabiera prędkości jest spięty, co często kończy się tragicznie. Natomiast gdy kociamber przestaje przyspieszać trochę się rozluźnia i dzięki temu ma większe szanse na przeżycie. Taka ciekawostka na temat tych niesamowitych stworzeń.
Jeśli chodzi o leżenie z podwiniętą łapą, być może chodzi także o wyczuwanie wibracji podłoża poprzez poduszkę. Moja praktycznie nigdy nie leży z podwiniętą jedną łapą (albo podwinięte obie, albo wyprostowana), ale czasami opiera łapę np. o ścianę lub szybę w oknie jeśli na zewnątrz są prowadzone jakieś wiercenia, roboty drogowe itp. Wygląda w ten sposób, jakby na wszelki wypadek sprawdzała co się dzieje. Oczywiście nie podważam stwierdzenia o regulacji temperatury.
Koty z natury to dość skomplikowane jednostki. Więc jedno nie wyklucza drugiego. Miałem kiedyś takiego charakternego kocura który, spał na tylnej części lodówki(tam gdzie jest radiator układu chłodzenia) albo na telewizorze (kineskopowym jeszcze wtedy), generalnie na różnych urządzeniach elektrycznych emitujących ciepło. I zawsze miał łapki podwinięte. Ale ten kocur był naprawdę inny niż wszystkie koty które, ze mną mieszkały przed nim i po nim.
Użytkownik pan juzek edytował ten post 24.06.2015 - 22:50
Napisano 27.06.2015 - 20:07
jak poprawnie (tj. w którym pliku) podać ścieżkę do bazy danych w skrypcie yiic na hostingu nazwa.pl? tj. jaki plik jest odpowiednikiem pliku wp-config z wordpresssa w yiic?
bo ja zaraz nie wyczymie nad dokumentacją tego cusia, tym bardziej że jej nie mam ;_;
Napisano 11.07.2015 - 20:35
Mam problem
Dzisiaj filmy we flashu przestały działać. najpierw zauważyłem to na forum, potem na youtubie. Chciałem zrobić aktualizację tak jak zawsze, ale tym razem się nie udało. Wyskakiwały jakieś teksty że się nie powiodło. Teraz na youtubie działają filmy, ale nie działają te które są wstawiane na innych stronach np. na forach.
Napisano 11.07.2015 - 21:44
Z Flash Playerem coś ostatnio jest nie tak, bo na dwóch różnych komputerach mam problemy z aktualizacją.
Też wywala mi ją pod koniec.
Póki co - filmy mi działają. Ale pamiętam, że jakieś pół roku temu był problem i musiałem go odinstalowywać i ponownie instalować ale nie przez aktualizacje tylko ze strony domowej.
Z tego, co pamiętam, było to związane z jakimiś problemami z tym, że instalacja przez aktualizacje umożliwiała ściąganie syfu.
O - pardą. Niepożądanych treści. czy tam innych wirusów.
Napisano 12.07.2015 - 00:13
Mnie się trochę spaprało odtwarzanie filmów na youtube i odtwarzanie gifów w momencie w którym omyłkowo zablokowałam wtyczke flash pleyera albo Javy, juz nie pamiętam. Czasami ponoć kodeki mogą tez wiele namieszać.
Napisano 12.07.2015 - 07:11
Tak mam w mozill, a w chromie działa normalnie. Mam windows xp. Coś mi się wydaje że niedługo przestaną wzdawać flasha na xp i będę musiał brać winde 8.
Ok zrobiłem to. Okazało się że to avast mi blokował instalacje nowego flasha, jak go wyłączyłem to zainstalował sie normalnie, i teraz jest ok.
Użytkownik Wszystko edytował ten post 12.07.2015 - 21:00
0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych