1125 replies to this topic

[Zaciekawiony]

Jeśli będzie zatrzymane odpowiednio długo, to człowiek nie będzie mógł nic zauważyć.

[Staniq]

Jeśli będzie zatrzymane odpowiednio długo, to człowiek nie będzie mógł nic zauważyć.

Niedotleniony mózg zwyczajnie przestanie działać, a odkorowanie to będzie pierwsza demolka, jaka tam nastąpi ( od 5 do 20 minut od zatrzymania krążenia ). Ostatni polegnie pień mózgu, dlatego odkorowanych można ponownie "uruchomić", ale daleko posunięte uszkodzenia kory mózgowej nie pozwolą na nic poza odruchami oddechowymi i może czymś więcej, taka osoba jest zdolna do samodzielnego oddychania i w sensie prawnym nie jest martwa - mimo utraty tego wszystkiego, co stanowiło o jej człowieczeństwie. Może wyjść ze stanu śpiączki nie odzyskując przytomności, by popaść w stan trwale wegetatywny, w którym pień mózgu kontroluje tylko i wyłącznie podstawowe funkcje organizmu. Taka osoba - w przeciwieństwie do pogrążonych w śpiączce - zachowuje rytm snu i czuwania, pozornie się „budzi", można zaobserwować u niej ruchy gałek ocznych i kończyn.

[Zaciekawiony]

Czytałem kiedyś o kobiecie której wszczepiono pierwszą na swiecie sztuczną zastawkę - nie umiano wtedy tworzyć precyzyjnych kopii naturalnej zastawki, więc wszczepiono jej po prostu zawór kulkowy - w jedną stronę kulka pozwalała na przepływ, a w drugą stronę blokowała. Dźwięk działania zawora był dla niej słyszalny, ciche cyk-cyk zgodnie z rytmem serca.

 

No i pewnego razu kilka lat po wszczepie zorientowała się, że zawór umilkł. nie wiele myśląc wstała i podskoczyła, a wtedy nastąpiło odblokowanie.

[Panjuzek]

Up@

 Ciekawa historia, ale swoją drogą współczuję tej kobiecie.

 Cierpię na szumy uszne (czy jak to się nazywa) spowodowane przebytym w dzieciństwie zapaleniu ucha.  Problem polega na tym że muszę być w otoczeniu dźwięków z zewnątrz. Inaczej te piski i szumy w mojej głowie przyprawiają mnie o nerwicę. Większość z was nie zdaje sobie sprawy jak uciążliwe jest słyszenie jakiegoś dźwięku, cały czas.

[Daniel.]

 

Czy serce może zatrzymywać swoją pracę nie dając żadnych objawów?

 

W jakim sensie? Przecież to pompa, skoro nie działa, to nie pompuje i to objaw, który bardzo szybko się wyłapuje - od tego zależy życie człowieka. Czy chodzi Ci o to, że człowiek się dobrze czuje, ma ok wyniki i nagle bam i staje serce?

 

Chodzi o to, że mój dziadek miał założony holter. Dziś lekarz ściągnął i podobno wyszły bardzo złe wyniki, tzn "serce czasami przestaje bić". Podjął decyzje o natychmiastowym wstawieniu rozrusznika(przyszły tydzień).

Dziwi mnie to o tyle, że mój dziadek nie ma żadnych objawów, ani omdleń, ani bólów, ani nawet zawrotów głowy, kompletnie żadnych objawów, jeździ sobie na ryby na rowerze, mówi że czuje się dobrze. Dlatego pytam czy może coś takiego dziać się bezobjawowo czy może lekarz postąpił zbyt pochopnie i wypadałoby powtórzyć badania, bo może np holter był źle założony.

[Zaciekawiony]

Prawdopodobnie chodzi o przerwy w rytmie bicia - na przykład ktoś ma tętno 60 sk./min, ale w tym czasie wystąpiło 59 skurczów i jedna przerwa o podwójnej długości. Trwa to tak krótko że zaburzenia przepływu krwi nie wywołują jeszcze objawów.

https://pl.wikipedia...jawisko_Ashmana

 

Jeśli towarzyszy temu zmiana kształtu załamków może to być oznacza jakiejś formy arytmii.

[Wszystko]

Czy ktoś ma dostęp do materiałów na stronie https://pl.scribd.com/

? Jeśli ktoś ma to proszę o kontakt.

[StatystycznyPolak]

Zapomniałem że jest ten temat. Potrzebny mi dobry i prosty program do rozjaśniania filmów. Który polecacie?

[Wszystko]

Czy jest na forum ktoś kto się zna na prawie cywilny, w szczególności na postępowaniu sądowym i kwestiach z tym związanych?

Jeśli ktoś się zna lub ma kogoś z rodziny kto jest biegły w tych sprawach to napiszę o co chodzi, bo tak to nie wiem czy jest sens sie produkować.

Użytkownik Wszystko edytował ten post 03.06.2016 - 20:34

[Wszystko]

Poprzednie już nieaktualne jakby coś.
Ale mam kolejne innego rodzaju.
W jaki sposób załadować zdjęcie z telefonu na jakiś serwer typu imgur lub tinypic?
Wchodze na jeden albo na drugi wybieram wybierz plik. Otwiera mi się menedżer plików na fonie dodaje zdjęcie i fota się ładuje. Ale potem nie ma żadnego linku ani nic tak jakby nic sie nie załadowało.
Może jest jakiś inny sposób na wrzucenie zdjęć na neta?
Wiem że można przez kompa, ale nie mam dostępu do żadnego więc odpada.

[pishor]

Dobra - mam dość. Stąd pytanie do znawców komputerów, laptopów i całego tego dziadostwa.

 

Mam laptop Lenovo z przypadłością.

Przypadłość polega na tym, że jak padnie bateria i podłączę go do sieci (czasem też przy próbie wybudzenia go z uśpienia, czy tam hibernacji) laptop gubi wi-fi.

Widzi sieci ale jak klikam tą właściwą, a następnie "połącz", to mieli i mieli i mieli i mieli i.... szlag mnie trafia.

W efekcie muszę go wyłączyć i włączyć ponownie, żeby mieć połączenie z internetem.

 

Ktoś, coś?

Wdzięczny byłbym za podpowiedź jak się pozbyć tej niedogodności.

[noxili]

Spróbuj stworzyć  pendrive z ubuntu . Odpal w trybie live . Jak się będzie powtarzać tak samo z problemami z Wifi to będziemy wiedzieli że to kwestia sparzętu jak nie to kwestia softu windows co jakoś ograniczy dalsze podchody.. 

Tu masz link do pobrania : http://ubuntu.pl/pobierz/                      wybież link do wersji podstawowej 64 bitowej.

tu masz link do Lili pod windę . Jak ściągniesz plk iso z ubuntu to wkładasz pena wybierasz lokalizacje z iso i , nazwę napedu pena i wgrywasz. potem wkładasz pena do usb i odpalasz z niego system . nic nie instalujesz tylko wybierasz pierwsza opcję system live.

[Wszystko]

Ponowna instalacja sterowników karty sieciowe może.

[pishor]

raaany...noxili  - miejże litość

Ja mam swoje lata, a moja córa do Krakowa właśnie pojechała.

Ale na szczęście jutro wraca , to jej pokażę co napisałeś - może to ogarnie.

Dzięki.

 

@Wszystko

O widzisz - to jest jakiś pomysł (który ja ogarniam ).

Dzięki.

 

Niemniej, z obu tych odpowiedzi domyślam się, że to nie powinno tak wyglądać.