Napisano 18.12.2016 - 12:06
Hej. To teraz ja chciałbym sie czegoś dowiedzieć. Wiem że na forum są osoby które siedzą w branży IT i znają sie na tych sprawach.
Chodzi o to że mój net (LAN ) Ma prędkość do 5Mb/s. Mam do kompa stacjonarnego podpięty router ten model http://www.tp-link.c.../TL-WR841N.html
Firma z którego mam tego neta to jest taka osiedlowa. Dowiadywałem sie czy można by zwiększyć szybkość łącza. Powiedziano mi że ok może być nawet i 1000 Mb/s ( w co wątpie bo to coś za dużo). Koleś z tej firmy jednak twierdzi że mój router jest za słaby czy coś takiego i oni mi mogą sprzedać jakiś specjalny za 170 zeta, który da rade pociągnąć taki transfer.
Mam taką kartę sieciową Realtek RTL8168/8111 PCI-E Gigabit Ethernet Adapter
Mój sprzęt przepuści większą prędkość czy muszę coś wymienić?
Napisano 18.12.2016 - 18:53
1000 Mb/s? Ściemniają. 100Mb/s to więcej niż potrzeba do transmisji filmów 4K. Problem polega na tym żeby mieć więcej niż 10Mb/s to trzeba być na światłowodzie. Tradycyjna linia nie puści. Wiem bo płacę za 20Mb/s a mam poniżej 10Mb/s. Powiedział mi o tym inżynier testujący moje łącze. (długa historia).
10Mb/s w moim przypadku pozwala na jednoczesne granie dwóch kompów online, plus jakiś film także online. Albo dwa filmy i gra. Tylko aktualizacje softu potrzebują czasu. Takie dwa giga do ps4 potrzebuje ponad pół godziny.
Napisano 18.12.2016 - 19:47
Trochę pomieszanie z poplątaniem widzę wyszło
Twój router obsłuży prędkości do 100 Mb/s (megabitów, nie megabajtów, tak dla uściślenia). Faktycznie do uzyskania 1000 Mb/s potrzebujesz innego sprzętu. Tylko moim zdaniem wymiana na lepszy jest kompletnie bez sensu. 100 Mb/s jakie masz dostępne już teraz i tak jest ze sporym zapasem do jakichkolwiek zastosowań.
Światłowód powyżej 10 Mb/s? Ten kto to wymyślił nie ma niestety bladego pojęcia o sieciach. Albo próbował spławić namolnego klienta Niezależnie jednak od wersji, źle to o nim świadczy.
Do routera, jaki podałeś na obrazku otrzymujesz standardowy kabel ethernetowy, który 100 Mb/s obsłużyć musi i nie ma innej opcji. Realna przepustowość do uzyskania może być obcięta przez jakiś sprzęt znajdujący się "po drodze", ale to już klienta końcowego obchodzić nie musi.
Podsumowując wymądrzanie się: powiedz dostawcy, żeby nie próbował naciągać Cię na niepotrzebne wydatki, tylko po prostu zwiększył przepustowość Twojego łącza.
Napisano 03.01.2017 - 11:51
Mam takie dziwne pytanie do ludzi , może ktoś miał podobny problem.
Przed sylwestrem Pan X ogłosił na tablicy ogłoszeń ( znanej na O ) sylwester w pięknych górach , ogłoszenie wisiało , telefon działał , miła rozmowa , szybka mała zaliczka na 200 zł , przelew poszedł i nagle wszystko się urywa. Telefon nie działa , sylwestra w górach nie ma , jedynie co zostało to przelew na konto oszusty.
Sprawa zgłoszona na policję , na policji powiedzieli , że raczej po IP nie dojdą do niego ponieważ IP może być zmienne to raz , a dwa mógł rejestrować ogłoszenie z innego dostawcy , ale wezmą pod lupę feralne konto o ile nie było założone przez żula spod budki z piwem za " flaszkę" . Gdyby było to ogłoszenie na najbardziej znanej stronie kupię / sprzedam ( na A ) nie byłoby problemu gdyż każdy sprzedawca musi posiadać konto i podać swoje dane oraz telefon , lecz niestety była to tablica ogłoszeń ( na O ).
Czy ktoś z Was miał podobny problem ? Może Wam przyjdą do głowy jakieś pomysły aby podsunąć policji ? Od zgłoszenia mijają już dwa tygodnie a policja milczy , niby to tylko dwieście złotych ale to córkę oszukano i dla niej to dużo pieniędzy. Co można jeszcze zrobić ?
Napisano 03.01.2017 - 12:13
Mam takie dziwne pytanie do ludzi , może ktoś miał podobny problem.
Przed sylwestrem Pan X ogłosił na tablicy ogłoszeń ( znanej na O ) sylwester w pięknych górach , ogłoszenie wisiało , telefon działał , miła rozmowa , szybka mała zaliczka na 200 zł , przelew poszedł i nagle wszystko się urywa. Telefon nie działa , sylwestra w górach nie ma , jedynie co zostało to przelew na konto oszusty.
Sprawa zgłoszona na policję , na policji powiedzieli , że raczej po IP nie dojdą do niego ponieważ IP może być zmienne to raz , a dwa mógł rejestrować ogłoszenie z innego dostawcy , ale wezmą pod lupę feralne konto o ile nie było założone przez żula spod budki z piwem za " flaszkę" . Gdyby było to ogłoszenie na najbardziej znanej stronie kupię / sprzedam ( na A ) nie byłoby problemu gdyż każdy sprzedawca musi posiadać konto i podać swoje dane oraz telefon , lecz niestety była to tablica ogłoszeń ( na O ).
Czy ktoś z Was miał podobny problem ? Może Wam przyjdą do głowy jakieś pomysły aby podsunąć policji ? Od zgłoszenia mijają już dwa tygodnie a policja milczy , niby to tylko dwieście złotych ale to córkę oszukano i dla niej to dużo pieniędzy. Co można jeszcze zrobić ?
z tego co wiem to i O i A to jedna firma więc,,,
http://www.forbes.pl...174790,1,1.html
Użytkownik jako_taki edytował ten post 03.01.2017 - 12:14
Napisano 03.01.2017 - 12:24
Ale przekręt na nieistniejący pensjonat jest tylko mniej popularny od przekrętu nigeryjskiego.I podobnie trudny do złapania winowajcy.
http://rodzinneporac...ikcyjny-nocleg/
http://www.se.pl/por...ami_294764.html
http://www.lublin112...iejace-noclegi/
Napisano 03.01.2017 - 12:26
Dzięki jako_taki lecz problem tkwi w tym , że na O nie jest wymagana rejestracja sprzedającego , tak nam powiedzieli na policji. A znowu koszt szkody jest zbyt mały aby kwalifikował się jako przestępstwo. Dlatego też utknęliśmy w martwym punkcie .
mnie właśnie na telefon zrobiono na A a mimo wszystko postępowanie umorzono, gostka namierzyli, przesłuchali i niby zobowiązał się do zwrotu kasy co nie nastąpiło a policja umorzyła więc jak "nie walniesz bańki lub dwóch" to czuj się bezkarny,
Napisano 03.01.2017 - 12:45
@ noxyli
Pensjonat istnieje lecz Pan X nie miał z tym sylwestrem nic wspólnego , po prostu podszył się pod organizatora , młode dzieciaki zamiast wyszukać w google telefonu do ośrodka i sprawdzić czy rzeczywiście jest ogłoszenie aktualne oraz czy owy jegomość ma w ogóle coś wspólnego z tym ogłoszeniem. Nikt nie pomyślał o tym. Zadzwonili tylko do oszusta , który potwierdził zarezerwowany pokój i zabawę na sali.
@ jako_taki
Raz w życiu jak długo kupuję na A miałam przypadek oszustwa. Pani X proponowała książkę kucharską Magdy Gessler w miękkiej okładce za 55 zł , miał to być prezent na urodziny dla mamy. Nacisnęłam kup teraz i czekam , jeden tydzień echo , drugi tydzień też echo , zaczęłam wydzwaniać - sygnał jest nikt nie odbiera , dzwonię z telefonu kolegi baaa! odbiera i po wysłuchaniu kto dzwoni Pani X się rozłącza. I tak kilkakrotnie więc próbowałam mailowo. Każdy mail bez odpowiedzi. Poszłam na policję i zgłosiłam sprawę , myślałam że nic nie wskóram , dałam im wydrukowane maile , pokazałam bilans połączeń i za jakiś tydzień Pani X dzwoni do mnie , mówi że zapomniała o moim zamówieniu , że książkę zamówiła ale miała problemy z dostawcą i różne lanie wody wmawiała mi do słuchawki , po 4 tygodniach od zakupu przelała mi 75 zł razem z kosztami przesyłki oraz przeprosiny na @. Jak widać ta sprawa zakończyła się dobrze, bo adres firmy podała na portalu.
Książki mama nie dostała a policja powiedziała , że okres przedświąteczny to żniwa dla oszustów.
Napisano 03.01.2017 - 16:27
0 użytkowników, 3 gości, 0 anonimowych