Ja mam prościej. Wiele sklepów online (łącznie z e-bay, amazonem) akceptuje płatności przez PayPal, gdzie mam zarejestrowaną kartę płatniczą. Odbiorca należności nigdy nie widzi detali, a ja wpisuję tylko login i hasło na zabezpieczonej stronie. Kupowałem wiele razy w polskich sklepach online, ale wtedy wpisywałem numer karty i kod. Następnie należność była przewalutowana automatycznie i ściągnięta z konta w funtach po przeliczeniu.