28 replies to this topic

[nadia4420]

Witam wszystkich serdecznie. 

Zdjęcie, które chcę wam pokazać zrobiłam osobiście 3 dni temu i jestem pewna że nie było tam nikogo prócz nas i mojej mamy, która również jest na fotografii. Jest niestety trochę niewyraźne ale twarz tej zjawy jest bardzo widoczna. Dodaję zdjęcie 3 razy - jedno w oryginale, drugie w zbliżeniu i trzecie trochę rozjaśnione.. Za każdym razem kiedy na to patrzę mam okropne ciarki i bardzo złe odczucia- tym bardziej że to coś jest dokładnie na głowie mojego synka i nie wydaje się być przyjaznym duszkiem.. Proszę napiszcie co o tym sądzicie.

 

Pozdrawiam!

Załączone grafiki

• 
• 
• 

[Wszystko]

To ma być żart? To co widać na jego głowie wygląda jak włosy, jest tego samego koloru. Masz bujną wyoraźnię skoro twierdzisz, że to duch a nawet widzisz w tym twarz.

[Agnieszka81]

Przykro mi, ale ja na tym zdjęciu nie widzę nic nadzwyczajnego. 

[nadia4420]

Włosy?? On ma krótko ścięte więc popatrz proszę uważniej i na zbliżeniu.

[nadia4420]

Włosy?? On ma krótko ścięte więc popatrz proszę uważniej i na zbliżeniu.

Załączone grafiki

• 

[Wszystko]

Tak, moim zdaniem to są włosy. Na pewno to nie jest duch.

[Agnieszka81]

A może miał coś na głowie? Na zbliżeniu wygląda to tak, jakby chłopiec miał coś położone na głowie lub faktycznie są to włosy (może ,,zmierzwione'' włosy?) Niestety nie da się zrobić wyraźnego zbliżenia, ale na tym, co uzyskałam obstawiam właśnie rozczochrane włosy lub po prostu fakt, że chłopiec coś miał położone na głowie. W żaden sposób nic nie wskazuje na to, że jest tam coś paranormalnego. 

Użytkownik Agnieszka81 edytował ten post 03.08.2018 - 07:14

[Wszystko]

Poza tym piszesz, że na zdjęciu jest też twoja mama. A ja tam widzę tylko dwie osoby.

[Agnieszka81]

Myślę Wszystko, że nadii4420 chodziło o to, że podczas robienia zdjęcia byli tylko w trójkę, a nadia4420 robiła zdjęcie. 

Użytkownik Agnieszka81 edytował ten post 03.08.2018 - 07:23

[nadia4420]

Tak dwie. Napisalam przecież że ja robilam zdjęcie a na zdjeciu jest moja mama i dziecko..
I nie miał nic na głowie a włoski ma krótkie.. On sam się prawie popłakał jak zobaczył to zdjęcie więc nie mam powodu żeby robić sobie żarty jak to uprzejmie napisał Pan Administrator. I chciałabym żeby to były tylko włosy ale niestety to niemozliwe. A twarz nie tylko ja tam widzę..

[Agnieszka81]

Nie ma się co nadia4420 denerwować. Po prostu napisaliśmy swoje odczucia. Ja tam nie widzę nic nadzwyczajnego, a już nie mówiąc o jakiejś twarzy (!!!)  

Nikt od razu nie będzie Ci tu przyklaskiwał, że zrobiłaś super mega autentyczne zdjęcie duchowi. Najpierw staramy się znaleźć racjonalne wyjaśnienie. Jeżeli takiego brak, wtedy możemy zastanowić się na paranormalnością danego zjawiska. 

[nadia4420]

Oczywiście Agnieszka masz rację każdy ma swoje zdanie tylko że Ty potrafisz napisać kulturalnie a Pan Moderator (nie administrator- pomyłka) odrazu stwierdził CZY TO SĄ JAKIEŚ ŻARTY. Bardzo profesjonalne podejście..

A tu jest RGB i widać wyraźnie że nie jest na głowie tylko nad nią.

[Churchyard dweller]

 

Jest niestety trochę niewyraźne ale twarz tej zjawy jest bardzo widoczna.

 

A czemu ty w ogole wymyslilas sobie ze to jest twarz zjawy? Wytlumacz to prosze. To cos nad glowa syna jest tak niewyrazne ze teoretycznie to moze byc wiele rzeczy. Na zdjęciu widać budynki i swiatla i to moze byc jakis obiekt w oddali zasloniety przez syna, ktorego czesc widac ponad glowa. Albo jak pisali inni cos na glowie. Zakladanie ze to duch jest irracjonalne.

[nadia4420]

Światła w oddali to molo z resztą są o wiele niżej. I zrobilam wtedy kilka zdjęć pod rząd i na żadnym innym nic takiego nie ma. Ja tam byłam, zrobiłam to zdjęcie i wiem że naprawdę nic tam nie było. A już napewno dziecko nie miało nic na głowie. I naprawdę nie tylko ja to widzę. Dostałam w innej grupie sporo odpowiedzi od ludzi którzy potrafią wyczuwać byty i aury i sporo się już dowiedziałam. Wy tutaj tylko próbujecie zrobić z człowieka idiote lub udowodnić kłamstwo a wydaje mi się że nie o to w tym chodzi myślałam że to trochę poważniejsza grupa.. Bo skoro powiedzialam jak było i że to nie mogą być ani włosy ani coś na głowie to proszę nie wmawiajcie mi w kółko tego samego.

[fussy]

ooo Balaton  
Byłem kilka razy - żadnych duchów nie stwierdziłem