Witam wszystkich serdecznie.
Zdjęcie, które chcę wam pokazać zrobiłam osobiście 3 dni temu i jestem pewna że nie było tam nikogo prócz nas i mojej mamy, która również jest na fotografii. Jest niestety trochę niewyraźne ale twarz tej zjawy jest bardzo widoczna. Dodaję zdjęcie 3 razy - jedno w oryginale, drugie w zbliżeniu i trzecie trochę rozjaśnione.. Za każdym razem kiedy na to patrzę mam okropne ciarki i bardzo złe odczucia- tym bardziej że to coś jest dokładnie na głowie mojego synka i nie wydaje się być przyjaznym duszkiem.. Proszę napiszcie co o tym sądzicie.
Pozdrawiam!