Cześć, piszę w związku z dziwnymi sytuacjami które ostatnio mają miejsce w moim życiu.
Moja dziewczyna, z która mieszkam w jednym mieście 400km od jej miejscowości rodziennej, ma ostatnio dziwne sny, pierwszy sen był o śmierci, w senniku wyczytała, że sen oznacza problemy osoby z rodziny, na drugi dzień śniło jej się, że jej mama ma raka płuc (dużo pali papierosow) wczoraj pisząc do jej mamy z zapytaniem co u niej słychać i czy jedzie do pracy do niemiec odpisała mi, że nie bo ma bardzo złe wyniki,powiedziałem o tym swojej dziewczynie a ona od razu do niej zadzowniła "teściowa" zaczęla mówić w dziwny sposób, raz mówiła że to nic takiego, a zaraz mówiła, że lekarz mowił o jakiś lekach, miała usg i wszelkie inne badania, co najlepsze była z tym u lekarza w zeszły czwartek, a dziś na kolejne wyniki. Moją dziewczyne zapewniała, że jedzie i dobrze to wzstko ukryła, bo do wczorajszego wieczora każdy myślał, ze ona jedzie... A dlaczego nie powiedziała od razu o tym mojej dziewczynie? bo chciała poczekać do 20 o myslala ze jest w pracy, a moja dziewczyna wczoraj o 18 byla juz w domu bo szybciej skonczyla.
Jest to kolejny przypadek kiedy sny mojej dziewczyny się spełniają, ja mam strasznie dziwne inne sytuacje, często przy jakiś sytuacjach mam deja vu, np. stoje w kuchni dziewczyna przychodzi szybciej z zajęć i nagle takie rozkojarzenie, halo.. przeciez juz to przezylem, po chwili instynkt mowi mi o kawie, dziewczyna po kilkunastu sekundach namawia mnie na kawę na mieście, mam pełno takich zdarzeń, to podałem dla przykładu, niektóre są bardziej... dziwne i przerażające, bo niektóre moje "nagłe" myśli się spelniają.
Jak to jest możliwe? czy jest to normalne? W tamtym roku pisałem na tym forum temat, gdyż przyśniły mi się 3 śmierci, mojej mamie również ale jedna.. na senniku było napisane, że oznacza to nowy początek (Zalezy czyja smierc) po kazdnym śnie moje życie serio zmieniało tory, okazalo sie ze moj tato zdradzal mame od lat, wzieli rozwód, moj pies zdechł po kilku dniach od takiego snu i moje życie też inaczej wyglądało w szczegolnosci zmienilo sie dla mojej mamy ktora bierze tabletki na depresje, zdarzyło się też wiele innych rzeczy o których już nie będe tutaj pisał.
Macie jakieś wytłumaczenie na to wszystko? Zwłaszcza co do snów mojej dziewczyny? która była w 100% przekonana , że jej mama jedzie? i jeszcze wczoraj żartowała, że znowu przywiezie tone slodyczy z niemiec? Resztę podałem po prostu jako przykład tego, co się jej i mi na codzień przytrafia i takie sytuacje to prawie codzienność.
*edit - nie jest to żaden trolling 
Użytkownik d1007 edytował ten post 18.09.2018 - 10:03
