21 odpowiedzi w tym temacie

[ReyDeOrro]

cześć wszystkim, w moim życiu działy i dzieją się bardzo różne i dziwne rzeczy. ostatnia z nich skłoniła mnie do poszukania takiego forum, dowiedzieć się co tu się wyrabia.. 7 września, 2018 zwykłe popołudnie koło godz.16 jestem sam w domu ogarniałem się, sprzątałem w pokoju itp. chwilę usiadłem na łóżku spojrzeć coś w telefon, aż nagle dźwięk spadającej rolety i trzask. zdziwiłem się ale olałem to, fakt że nigdy tak się nie stało żeby roleta puściła i nagle sama opadła na sam dół z trzaskiem, ale zdążyłem o tym pomyśleć a tu znów! dźwięk spadającej rolety i trzask! no to już wiedziałem że to nie przypadek i szczerze nigdy tak się nie czułem.. strach mnie sparaliżował był to pokój obok drzwi otwarte u mnie jak i w tamtym pokoju. dodam że okna są trzy i rolety po bokach były opuszczone a środkowa podniesiona. po jakiś 15min odważyłem się zajrzeć do tego pokoju ale to co zobaczyłem przeszło wszelkie moje oczekiwania.. natomiast z roletami nic się nie stało!! były tak samo jak powinny! po bokach opuszczone z środkową podniesioną! spodziewałem się jakiejś innej możliwości, w sensie inaczej ułożonych rolet.. a zupełnie nic się tam nie stało. mój wniosek jest taki że jedna i ta sama roleta musiała się opuścić oraz chwilę później podnieść.. generalnie szok był taki że tylko krzykłem i trzasnąłem drzwiami chwilę później wychodząc z domu. wróciłem koło 22 jak już rodzina była w komplecie noo i tam stoję w kuchni, robię kolację i rozmawiam z mamą i ona do mnie, ej wgl dzisiaj koło 14 mój młodszy brat lat 6. podszedł do niej że mamo, autko samo pojechało i pyta się go ale jak to, a ono znowu się przemieściło.. mama tego nie widziała ale jak to usłyszałem to już wgl ogarnął mnie strach bo przecież dwie godziny później jak ich nie było, w tym samym pokoju spadły dziwnym trafem rolety a koniec końców było tak samo ! odrazu mówię do mamy że jak oni wyszli to zdarzyło też się coś mi, obydwoje w szoku bo jej nie mówiłem nic wcześniej że miałem taką sytuację. mega dziwnie, mega strasznie.. dodam jeszcze że działy się różne rzeczy ale tak grubo to nie było! jakiś znawca, medium lub chociaż ktoś zafascynowany proszę Was o swoją opinię.. czy jakaś radę. pozdrawiam gorąco

[Wszystko]

Rolety są różnego rodzaju więc ciężko stwierdzić na podstawie takiego opisu czy mogły się pozwijać same. Po za tym ile masz lat? skoro krzyczysz nie widząc nic konkretnego

[Morningstar]

Ja mam we wszystkich oknach rolety. Wiatr czy przeciąg potrafi spokojnie lub gwałtownie poruszać tymi roletami, w skutek czego można odnieść wrażenie "spadającej rolety, lecz wiem że ona po prostu odbija się od okna, nie zwijając się czy rozwijając.

Użytkownik Morningstar edytował ten post 18.09.2018 - 17:01

[ReyDeOrro]

mam 22lata, i całe życie spędziłem w tym mieszkaniu. wiesz, wiem jakie mam rolety.. na szynach z sznurkiem do otwierania lub zamykania.. sprawdzałem każde rolety kilka razy i trzeba dość użyć siły aby je opuścić a na pewno same nigdy w życiu nie mogły by się opuścić w dodatku zrobić tak dwa razy. Twoja wiadomość z góry napisana jakbym miał 15 lat i obsrał się swojego cienia. mam z tym wiele doświadczeń każde oparte na argumentach rzeczywistych. jeżeli Twoim zdaniem strach jest zależny od wieku i tego co się widzi to nie rozumiem co robisz na tym forum. bo moim zdaniem jest to zupełnie normalne że krzykłem każdemu znane słowo [wulg] skoro dzieją się cuda . wiesz czemu ? bo jestem świadom co się dookoła mnie dzieje i powtórze jeszcze raz, strach nie jest nigdy zależny od tego co widzisz. odpowiedzi w formie może to za oknem albo przypadek można odpuścić . pisze o tym co się dzieje a nie " mogło " się stać .
też mam we wszystkich oknach i stąd wiem jak one funkcjonują.. odbijające się rolety od okna podczas przeciągu ? wydaje mi się że dość jasno opisałem zajście w którym napisałem że rolety się dosłownie rozwijały ( dźwięk jakby ssuwanego ekspresu w bluzie ) z odbiciem na końcu jakby właśnie spadło lub wciągnęło do góry. znajduje się tam zębatka po której idzie sznurek więc słychać charakterystyczne cyk'cyk przeskakujących ząbków podczas np. opuszczania rolety. dźwięk opisany przez Ciebie Morningstar jest mi znany, nawet w tej chwili. wiem co w swoim domu słyszę i doświadczam a pisze tylko fakty, nie moje domysły.

 

Wygwiazdkowany wulgaryzm to nadal wulgaryzm, proszę przeczytać regulamin.

 

TheToxic

Użytkownik TheToxic edytował ten post 18.09.2018 - 21:36

[Wszystko]

Czyli skoro rolety nie mogły by się nigdy w życiu opuścić to znaczy że tego nie zrobiły. Ale skoro twierdzisz że słyszałeś jak się zwijają (bo nie widziałeś ma się rozumieć) to znaczy że jednak mogły. Jakąś opcje po prostu trzeba wybrać.

[ReyDeOrro]

Twoją teorią idziemy do wniosku, dam Ci przykład.. mieszkasz całe życie w jednym mieszkaniu i słyszysz bardzo dokładnie dźwięk zamykających i otwierających się drzwi w pokoju obok.. no same nie mogą prawda ? a przecież nie widziałeś jak się otwierają więc pewnie Ci się przesłyszalo? czy może otwierające się drzwi a zamykane rolety to nie to samo?

[Wszystko]

Niektóre dźwięki są nie do odróżnienia. Może gdzieś spaść coś na dywan a ty będziesz myślał, aże ktoś tupnął nogą.

[ReyDeOrro]

racja, "niektóre". masz jakiekolwiek pojęcie o istnieniu istot paranormalnych? sprawiasz wrażenie albo jakbyś rozmawiał z psycholem albo z dzieckiem. albo po prostu nie Twój temat i dziedzina przepraszam ale tak to wygląda. moim zdaniem bardzo szczegółowo wyjaśniłem sytuację, dźwięk zssuwjącej się rolety z wyraźnym odbiciem (tak to ten sam dźwięk, który wydaje roleta podczas szybkiego opuszczenia teraz przeze mnie) druga sprawa dziecko, brat 6letni niedługo wcześniej bawiąc się w tym pokoju dwa razy zainterweniował mamie, że autko samo pojechało. podkreślilem również, że w moim życiu trochę już nabrałem doświadczenia z podobnymi sytuacjami aczkolwiek nie tak żeby tego samego dnia mojej rodzinie stały się podobne rzeczy do tych. jeżeli przeczyta to ktoś interesujący się owym tematem proszę o jakieś zainteresowanie. pozdrawiam

[Endinajla]

Czy pomylę się jeśli stwierdzą że nie tylko w twoim pokoju są rolety?.

[Wszystko]

Jakie to jest autko, zdalnie sterowane czy zwykłe?

[ReyDeOrro]

zwykły resorak tak zwany . serio? takie rzeczy już dawno wykluczyłem samemu . nie zgłaszam tutaj reklamacji na rolety, ani żeby nauczyć się rozróżniać dźwięki z własnego mieszkania. napisać, może dowiedzieć się jak to lepiej sprawdzić lub może jakie mogą być przyczyny takich sytuacji w moim życiu.

[Perseusz]

dodam jeszcze że działy się różne rzeczy

 

Jakie rzeczy?

[Wszystko]

Autko samo pojechało bo ma kółeczka i jeśli trochę się go poruszy albo podłoga jest lekko krzywa to będzie samo jeździło. I rozumiem że przyczyn tych zjawisk powinniśmy szukać w świecie paranormalnym, wśród duchów i poltergeistów?

[ReyDeOrro]

jak się je poruszy i jeżeli podłoga jest krzywa. działo by się to notorycznie i było by to normalne. pojechalo kawałek samo i chwilę później zrobiło to samo. tego samego dnia te rolety których jestem pewien. nie szukam na siłę spraw pozaziemskich bo nie robię z tego sensacji lecz opisuje zdarzenie które już mnie poruszyło w pewien sposób. nie jestem przewrażliwiony na tym punkcie lecz poprzez zdarzenia które w moim mieszkaniu się działy od brzdąca widzę że nie jest to ani krzywa podłoga ani przeciąg bo doskonale jestem świadom jaki to był dźwięk

[Wszystko]

Ale jedynym świadkiem tego że te auto jechało same był brat który ma 6 lat? To jest powazny świadek, myślę że sąd weźmie pod uwagę jego zeznania.