53 odpowiedzi w tym temacie

[Staniq]

Nie mam pojęcia. Taką maszynę posiada mój kolega, ale nie zagłębiałem się zbytnio w szczegóły. Wiem tylko, że nastawia wieczorem, a rano ma świeży chleb. Wszystkie składniki wrzuca i po krzyku. Są także gotowe mieszanki chlebowe ze wszystkimi składnikami. Wystarczy włożyć do maszyny, dolać wody i włączyć odpowiedni program.

 

Kilka modeli

[Panjuzek]

Są różne przepisy na wypiek chleba w tej maszynie. Sama maszyna ma kilkadziesiąt programów.  I trzeba przepis z programem zgrać.  Można tak jak @Staniq napisał wsypać składniki wieczorem, a rano mieć chlebek, ale pod warunkiem że wszystkie komponenty są w proszku. Jeżeli używasz zakwasu lub np mleka,  albo świerzych drożdży piekarniczych, to tak się nie da. Czas jest różny w zależności od przepisu. Ale zawsze jest to kilka godzin. maszyna miesza ciasto, a potem utrzymuje odpowiedni ą temperaturę aby ciasto wyrosło, itd. sam wypiek to 30min, do godziny.

 Mam to ustrojstwo (to znaczy miałem, jakiś miesiąc temu użyłem nowego przepisu, i coś nie pykło. ciasto zalało grzałki, i maszyna poszła z dymem). Fajna sprawa. Można np. bez wysiłku zrobić idealne ciasto do piccy, albo na drożdżówki.  A i te bułeczki na sodzie fajnie wychodzą (to znaczy ciasto, bo jak urośnie to trzeba wyjąć podzielić i uformować)

Użytkownik Panjuzek edytował ten post 04.11.2018 - 23:27

[fussy]

Właśnie podobnego Panasonic'a używam (DZB2512KXC) i polecam, mnóstwo przepisów (w dołączonej książce), które można spokojnie modyfikować i tylko wyobraźnia oraz kwestia smaku was ogranicza. Ziarna, nasiona, zioła, przyprawy - co chcecie i na bazie jaką lubicie. Wieczorem wszystkie składniki zapodajecie do pojemnika, ustawiacie czas i oczekiwaną wielkość pieczywa (trzeba zastosować odpowiednią ilość składników i proporcje) i rano budzi was zapach świeżego chleba
 

[Wszystko]

Dzięki koledzy za te rady podanie modeli konkretnych
Fussy na pewno żes tą nazwę dobrze napisał? Bo znajduje podobne ale różnią się trochę tymi cyferkami np. ten https://m.euro.com.p...zb2512kxe.bhtml
Pewnie nie ma między nimi wielkiej różnicy bo oznaczenia modeli są podobne.

[fussy]

@Wszystko - generalnie to jest model 2512 reszta literek odpowiada za wykończenie (czarne / srebrne) i pewnie jakieś jakieś jeszcze drobiazgi. Mogą tez różnić się oznaczeniem w zależności od docelowego rynku.

 

od siebie tylko dodam, że skoro dopiero szukasz takiego urządzenia to polecam rozważyć modele z dwoma mieszadłami - ponoć lepiej wyrabiają ciasto co ma się przekładać pozytywnie na jakość samego pieczywa - jak jest nie wiem, ale jak przyjdzie mi kupić nowe to na pewno wezmę to pod uwagę. 

[Wszystko]

Aha ok. Wezmę to pod uwagę jak będę szukał jakiegoś wypiekacza. Ostatnio nabyłem sobie inny sprzęt czyli frytownice. Niby fajne bo to taka beztłuszczowa czyli nie wychodzą takie tłuste (jedynie trochę oleju wlewam) Ale minusem jest to że trzeba czekać ponad 20 minut aż fryty się zrobią. Naraz można wrzucić jakieś 400-500 gram. Więc jak kilka osób je to za dużo czasu to zajmuje zanim się wszyscy najedzą.  Mam taką z firmy sencor, może te droższe modele robią szybciej, nie wiem.

Piszę to bo jakby ktoś szukał czegoś takiego to będzie wiedział

[Panjuzek]

Ja miałem takiego:

 

https://ao.com/produ...T.z_KW=48280_wh

 

 A co do frytek, moim zdaniem najlepsze są te smażone w głębokim tłuszczu. Koniecznie ze świeżo pokrojonych ziemniaków. Ale to tylko moja opinia.

[Wszystko]

Pytanie do Zaciekawionego: kiedy dodasz swój wpis w debacie? bo czas już Ci minął niestety.

[Zaciekawiony]

Mam nadzieję, że dziś skończę pisać.

Użytkownik Zaciekawiony edytował ten post 08.11.2018 - 18:55

[noxili]

Ostatnio nabyłem sobie inny sprzęt czyli frytownice. Niby fajne bo to taka beztłuszczowa czyli nie wychodzą takie tłuste (jedynie trochę oleju wlewam) Ale minusem jest to że trzeba czekać ponad 20 minut aż fryty się zrobią. Naraz można wrzucić jakieś 400-500 gram. Więc jak kilka osób je to za dużo czasu to zajmuje zanim się wszyscy najedzą.  Mam taką z firmy sencor, może te droższe modele robią szybciej, nie wiem.

 

 

A co do frytek, moim zdaniem najlepsze są te smażone w głębokim tłuszczu. Koniecznie ze świeżo pokrojonych ziemniaków. Ale to tylko moja opinia.

 

Mam frytownicę deLonghi parę lat. Szybciej nie zrobisz, ale mieści się na raz do 2kg ziemniaków.Smażmy  od "surowego ziemniaka "  36 minut ,  czasem bez tłuszczu , rzadko z olejem , częściej na domowym smalcu, a nawet czasem na klarowanym maśle. Zdecydowanie najlepsze wychodzą z łyżką smalcu na 2 kg ziemniaków. Ziemniaki mamy bardzo fajne na fryty bo wszyscy w okolicy rolnicy hodują odmiany frytkowe. Niedaleko jest zakład produkujący frytki McCaina czyli najlepszy  odbiorca hurtowy wymaga (i dostarcza dobry materiał do sadzenia) dobrych gatunków frytkowo-chipsowyh. Takie gatunki ziemniaków zdominowały okolice...   Robimy z świeżych  ziemniaków, po obraniu i pocięciu opłukujemy i osuszamy z miazgi bo inaczej frytki sa pokryte takimi mikrogranulkami. Tniemy nożem, mam gilotynę do frytek ale takie to sobie wychodzą.Za to te gotowe, mrożone z marketu to w sam raz dla prosiaczków a nie dla ludzi .
W tej frytkownicy można upiec tez ciasto, smażyć kotlety, hamburgery itp.bo mązna bezproblemowo zdemontować to mieszadło. Fajną bajerą jest timer- przypominacz. "Programujesz" sobie jakiś tam czas i... wyciągasz go z obudowy i wkładasz  do kieszeni (jest wielkości pudełka od zapałek) jak fryty sa gotowe timer zaczyna dzwonić jak budzik. Bardzo funkcjonalne.

U nas w kuchni to jest zdecydowanie nr 2 wsród małych AGD  zaraz po garnku multicookerze ciśnieniowym.

[Churchyard dweller]

Zaciekawiony ma juz kilka pkt karnych. Debaty juz raczej nie wygra.

[Perseusz]

Chciałbym poprosić o nieco więcej czasu na mą kolejną odpowiedź w związku z tym, że do kolejnego wtorku będę przebywać na drugim końcu kontynentu bez stałego dostępu do komputera. Byłbym wdzięczny za możliwość wrzucenia komentarza w następny czwartek, by móc go na spokojnie wykończyć w każdym detalu. 

[D.K.]

Widzę, że zarówno Perseusz, jak i Zaciekawiony mają problemy z terminowym publikowaniem wpisów. W drodze wyjątku mogę odstąpić od zasady naliczania punktów karnych za spóźnienie, o ile obaj debatujący wyrażają na to zgodę. Wystarczy, że napiszecie TAK lub NIE. W przypadku odpowiedzi TAK i TAK punktów karnych nie będzie.

 

Tylko proszę mi się tutaj nie bawić w (1)2 gniewnych ludzi 

[Perseusz]

Wygląda na to, że tak będzie najlepiej jeśli mają zdecydować treści komentarzy do debaty. TAK

[Zaciekawiony]

Skoro jest taka możliwość, to też się zgadzam. TAK.