16 odpowiedzi w tym temacie

[eerie]

Hej, od niedawna zaczęłam pracę w miejscu, w którym chyba coś się dzieje. W środku doświadczyłam tylko samoistnie zapalania się światła z czujnikiem ruchu, a na zewnątrz zauważyłam coś, co przypominało mi człowieka.Kręcił się ok. 19:00 pod drzwiami, które są na stałe zamknięte i już miałam wzywać kogoś, żeby sprawdził kto to, ale gdy powiększyłam obraz z kamery, okazało się, że to nie jest człowiek. Obraz, który widziałam już przepadł, bo wtedy bałam się go zgrać. Teraz zdecydowałam się na ten szalony ruch. Szukałam po innych datach i znalazłam. Nagrałam krótki wycinek. Nadmienię, że przeglądając podgląd kamery trudno mi było znaleźć ponownie to "coś". Na tydzień nagrań, pojawił się tylko po kilka razy w nocy. Ciekawa jestem Waszych opinii. Ja mam nadzieję, że to jednak tylko jakaś pajęczyna hasło to mój nick

 

https://vimeo.com/298263737

Użytkownik eerie edytował ten post 01.11.2018 - 11:51

[Wszystko]

Mnie ten film nie działa, pisze że wystąpił jakiś błąd.

[TheToxic]

Również mi nie działa. Proszę wstawić działający film albo temat zostanie usunięty.

[eerie]

Przepraszam, chciałam zabezpieczyć hasłem i namieszałam. Chyba naprawiłam.

 

[noxili]

Tuż przed obiektywem kamerki jest jakieś włókno. Obstawiam pajeczynę. Jest za blisko by wyszła ostro ale jest i porusza się albo od podmuchów powietrza albo poruszajacego się np pająka

[eerie]

Tuż przed obiektywem kamerki jest jakieś włókno. Obstawiam pajeczynę. Jest za blisko by wyszła ostro ale jest i porusza się albo od podmuchów powietrza albo poruszajacego się np pająka

Dziękuję. Teraz mogę iść na noc do pracy prawie bez strachu

[Staniq]

I zapewne podobny problem występuje ze światłem włączanym czujnikiem ruchu. Gdzieś wisi paproch i jak się zabuja od ruchu powietrza, to się światło zapala. Oczywiście, nie wykluczam też awarii elektroniki w czujniku.

[Devoratrix]

Takie czujniki ruchu wystarczy, że jakiś paproch sie przyklei i zaraz się dzieją dziwne rzeczy. 
Co do filmiku, ta tabliczka na drzwiach się bardzo wolno porusza. Widać to przy przeskakiwaniu po klatkach filmu. Ona wisi na jakimś sznurku w powietrzu, lekko oddalona od drzwi ?

[eerie]

Nie patrzyłam nawet na tabliczkę. Możliwe,że jest przy przymocowana tylko od góry. Czujniki zapalają się tylko w dwóch miejscach w całym obiekcie i to tam, gdzie jest w pobliżu klimatyzacja lub sprzęt komputerowy.

[Devoratrix]

Czyli wszędzie gdzie występuje ruch powietrza. Czujnik może być tak skalibrowany, że będzie zbyt czuły. I będzie się włączał nawet gdy w jego zasięgu poruszy się drobinka kurzu. 

[eerie]

Mnie to na szczęście jeszcze nie spotkało, ale innym zapalało się światło na zapleczu, zaraz za ich plecami. Tam naprawdę trzeba się namachać,żeby się światło włączyło. W dzień nic takiego nie ma miejsca.

[noxili]

aPająki bardzo często wzbudzają czujki ruchu działające na podczewień.. . . Jak rozpinłem kiedyś sysem alarmowy po domu to skończyło się na tym, że musiałem okablować kontaktronami z magnesami wszystkie okna i drzwi . Czujki ruchu czesto -gęsto ogłaszały alarm bez powodu.Czujnik ruchu spięte z lampą na podwórku potrafił wykryć nietoperza obok, w czasie zimy lisa biegającego po podwórku . Ale potrafił przegapić człowieka idacego ścieżka czy mojego psiaka (40 kg masy, malutki to on niejest). Musiałem badziew wyłaczyć.

 

Problem wcale nie jest jakiś wyjątkowy:

https://www.elektrod...pic2805964.html

[Staniq]

Napisałaś:

Mnie to na szczęście jeszcze nie spotkało, ale innym zapalało się światło na zapleczu, zaraz za ich plecami.

Ale wcześniej:

W środku doświadczyłam tylko samoistnie zapalania się światła z czujnikiem ruchu...

Nie czepiam się, ale trochę to pokrętne.

[eerie]

Faktycznie, rozpędziłem się, przepraszam. Z relacji innych osób wiem, że zapala się też na zapleczu. Wszyscy już widzieli to zapalające się światło przy klimatyzacji. Opowiadają jeszcze o swoich odczuciach, słyszanych krokach itp. Sama się nakręciłam i jak tylko zobaczyłam to coś pod drzwiami, to już zwątpiłam i musiałam się tym z Wami podzielić. Współpracownikom filmu nie pokazałam, żeby nie wyjść na stukniętą i strachliwą 🙄 Teraz faktycznie bardziej mi to wygląda na paproch czy pajęczynę. I dobrze, że to jest na zewnątrz 😌

[Staniq]

Hołdujemy zasadzie: wpierw "szkiełko i oko". Wiele rzeczy można wytłumaczyć bez uciekania się w świat paranormalny.

Oczywiście, tym samym nie twierdzę, że takiego (paranormalnego) zjawiska nie doświadczymy nigdy. Rzeczy, których nie można w żaden sposób wytłumaczyć na pewno istnieją...