Co do istnienia obcych cywilizacji (jeśli to o to chodzi) - wierzę, że istnieją. Ale nie przylatujądo nas ani nie przylatywały nigdy w naszej historii.
A skąd wiesz, że nigdy nie przylatywały? Napisałeś tak, jakbyś brał to za pewnik, co już świadczy o Twoim uprzedzeniu.
Sama konferencja 2005 pokazuje, że jesteśmy obserwowani. Przez co? Tego nie wie nikt, ale na pewno jest to nteligencja. Był pokazany film z 200 nolami, które były w szyku podczas idealnie zorganizowanego lotu. Był też film, kiedy tyle obiektów było w bezruchu i nie sądzę, że za tym stoi Armia którakolwiek. Nie posiadamy takich technologii, nanotechnologia również jest jeszcze w powijkach, a te obiekty prawdpodobnie zostały zrobione na bazie tej technologii, dlatego też kiedy chcą są niewidoczne dla ludzkiego oka, co zostało udowodnione na dwóch kamerach pokazujących świecący obiekt w tym samym czasie.
Czy to Ciebie nigdy nie zastanowiło? Jeśli nie, to bardzo Ci się dziwię.
Paranauka zaś bawi się liczbami, manipulacjami i kłamstwami (co było jednoznacznie już wykazywane) oraz podsycaniem ciekawości ludzi sensacjami typu "kosmita w Egipcie" albo "samoloty ze starożytnego Egiptu".
Aquila to działa w dwie strony. Nie myśl, że świat nauki nie manipuluje i nie bawi się kłamstwami. Akurat kwestie manipulacji i kłamst przejawiają się w niemal wszystkich sferach różnych dziedziń na przeróżnych płaszczyznach.
Są również na to dowody, udokumentowane, tak samo jak w przypadku paranauki.
Nawet należy brac to pod uwagę.
Tak na zkończenie chciałbym abyśmy coś ustalili.
Uznajmy za fakt, że mieli możliwośc o czym dyskutowaliśmy. Pozostawmy to już bez dyskusji, bo w tej materii już nic nie wymyślimy. Proponuję by spróbowac rozwikłac zagdkę nurtującego czasu, którego mieli tak mało.
jedni o jednym. Drudzy o drugim. Może uzgodnimy, że już coś ustalilismy? Tzn. technikę przemieszczania?
Technika jest, ale ona nie wyjaśnia, czy zastosowana była do budowy całości Piramidy. Jeśli założymy, że była użyta do budowy całości, to pojawia się pytanie - jak oni wyrobili się w czasie?
By to zakładać - potrzebuję (bo nie wiem co zakładają inni, nie należe do klubu ) dowodu. Otóż przy piramidach wzbudza moje zdziwienie - brak jakichkolwiek śladów świadczących o ingerencji z zewnątrz. Sytuacja w której naoczni świadkowie zastanawiająco milczą na temat - jest dziwaczna. Kosmici (taki roboczy termin) tworzą/pomagają/wyręczają autochtonów w tym zbożnym dziele. Ok. Tylko, co takiego ma miejsce, że przekaz o tym wydarzenie zastanawiająco ginie?
Hmm....w pewnym sensie było by logiczne wytłumaczenie. Jakie? Już przedstawiam.
W obecnych czasach mamy świadomośc tego, że są realizowane różne projekty, czy to rządowe - byc może inne, które są owiane tajemnicą. Generalnie jest tak, że my - Nasza cywilizacja - robimy to pokryjomu przed społeczeństwem. Wiele projektów z całą pewnością jest ukrywanych. Do czego zmierzam; Wielkie projekty kilka tysięcy lat temu były realizowane za pomocą sił całej społeczności, więc taki projekt nie był tajemnicą, był jawny.
Teraz założenie numer dwa;
Załóżmy, że piramida cheopsa była projektem na prawdę ogromnej wagi nie tylko dla Egipcjan, ale całego świata. Załóżmy, że piramida miała odnaleśc swoje przeznaczenie w obecnych czasach i że to przeznaczenie wymagało ukrycia pewnych aspektów dotyczących pochodzenia piramidy i jej przeznaczenia. Powiedzmy również, że zostało to przewidziane przez pomysłodawców tego ówczesnego projektu - tzn. przewidziany fakt, że złe oblicze ludzkie może wykorzystac piramidę( jako atrakcyjną pod względem jej prawdziwego zastosowania), więc prawdziwe pochodzenie i przeznaczenie piramidy zostały celowo utajnione, co sprawiło że żadnych malowideł ani zapisków w piramidzie nie ma na ten temat. Taka możliwośc wyjaśniałaby brak jakichkolwiek oznak zewnętrznych i wewnętrznych. Natomiast informacje mogły zostac ukryte tam, gdzie chce się dostac ekipa wykopaliskowa Projektu Cheops.
To tylko taka możliwośc, która może okazac się prawdziwa, ale nie znaczy że tak będzie.
Zastanawia mnie również jedno.
Skąd takie nagłe bum cywilizacyjne tamtych lat? Skąd nagle Majowie, Aztekowie i Egipcjanie potrafili tak nagle budowac takie monumenty? Skąd znali tajniki budownictwa, znajomości astronomii i zaawansowanej matematyki?
I najważniejsze - skąd wziął się pomysł budowy piramid na kilku kontynentach?
Może nad tym się zastanówmy?
Nie siedzę za Twoimi plecami, ale widzę co przedstawiasz w swoich wypowiedziach na forum. I tu, niestety, mam nieodparte wrażenie, że Twoja wiedza z zakresu oficjalnego opiera się tylko na tym, co można na ten temat przeczytać w paranormalnych "dziełkach" autorstwa takich panów jak choćby: Daeniken, Sitchin czy Alford. A wiem co tam można znaleźć, bo sporo lektur tego typu mam za sobą. Ogólnie rzecz ujmując: pic na wodę, fotomontaż.
Bo piszę prostym językiem i piszę prosto z głowy, co automatycznie przekształca moje myśli w napisane zdania na sposób ogólnikowy.
Przypomniałbyś sobie lepiej niektóre swoje wypowiedzi, w których popisywałeś się wyjątkowo szczegółową "wiedzą" na temat mojej osoby - począwszy od znajomości moich motywów udzielania się na forum, a kończąc na kwestiach dotyczących mojego życia prywatnego.
Powiedzmy, że to były pewne stwierdzenie i domysły wynikające z Twojego sposobu prezentacji własnej osoby, która chcąc nie chcąc jest w pewnym sensie uwikłana w narcyzm.
Strzeliłeś sobie samobója już na początku przedstawiając siebie ;-)
Byc może kiepski ze mnie psycholog, ale zajmuję się tym zagadnieniem niemal od zawsze, bo to jedna z moich pasji.
Czas, który poświęciłem tej dziedzinie nauczył mnie wychwytywania ważnych kwestii a pewne niuanski zdradzały Twoje motywy i duże prawdopodobieństwo to kim jesteś, jakie masz zdanie na własny temat i jak podchodzisz do wielu spraw.
Byc może błędnie oceniłem niektóre aspekty dotyczące Ciebie, ale jestem przekonany że ukrywasz pod skórą ciekawe detale, których tutaj nie zdradzasz. Tak robi większośc ludzi.
Mariush, dajmy już spokój z tym. Proponuję więcej dystansu do Nas samych, co nie zawsze udawało się Tobie oraz mi.