Napisano 06.01.2014 - 17:21
Bo było nie małe. Ciągnąć taki kamień po bagnach i załadować na statek a następnie wyładować. Mieli znacznie trudniejsze zadanie niż Egipcjanie.Super, tylko przetransportowali go na odcinku 6 km, zajeło im to prawie rok i dokładnie to opisali, ponieważ było to nie małe osiągniecie i nie mogło przejść bez echa.
Terminy ich goniły. Musieli transportować i formować. Gniew carycy Katarzyny był porównywalny z egipskimi samozwańczymi bogami.Na dodatek zniszczyli go w trakcie drogi i zgubili ok. 300 ton, a ładnie to nazwałeś "obrabianiem w czasie transportu".
A co to niby było jak nie kaprysy? Ja chce wielki grobowiec, wielką budowlę którą będą pamiętać pokolenia, ja chcę monument największy z naj! Macie to zrobić bo ja tak chcę-a jestem panem i władcą-waszym Bogiem!Egipcjanie nie spełniali kaprysów swoich władców, nie były to dla nich kaprysy, ale normalna i ważna część życia każdego obywatela Egiptu.
Taki przykład z budowlanki (trochę w tym siedzę) pokazujących że nie wszystko co nowe jest takie super i naj:Współczesni inżynierowie i naukowcy pracujacy w swoich zawodach od wielu lat, majacy ogromne doswiadczenie mowia wyraznie, ze to byloby niemożliwe wybudowac takie budowle z taka precyzja w kazdym aspekcie ich konstrukcji a wy ludzie po zarzadzaniu spekulujecie o jakich smiesznych metodach z deska i przytaczacie jakies bzdury.
Napisano 06.01.2014 - 19:59
Lechisto, najazd Hyksosów na Egipt tp koniec XVIII wieku lub początek XVII p.n.e. Do tego czasu żaden wróg nie zagrażał Egiptowi, więc faraonowie nie unowocześniali swej armii i zapłacili za to 100 lat uzależnienia od obcych. Następni władcy już kupowali broń wykonaną z brązu. Czy w czasie bitwy pod Kadesz mieli miecze żelazne ? Możliwe, skoro w grobie Tutenchamona znaleziono żelazny sztylet, znaczy, że żelazo było znane już za XVIII dynastii.
1.Najbardziej znnaym staroegipskim świętem były uroczystosci ku czci Ozyrysa w Abydos. Związane są one ze wspaniałą procesją i prezentacją misterium śmierci boga.
2.Święto Opet związane z kultem Amona. Było ono połączone z podróżą Amona ze świątyni w Karnaku do Luksoru odbywanej drogą wodną w asyście całej flotylli łodzi boskiej rodizny faraona, faraona pełniacego władzę, kapłanów, gwardii i orszaku świątynnego. Po kilkunastu dniach w równie podniosłej atmosferze Amon powracał do swej świątyni w Karnaku. wszystkim tym czynnościom towazyszyły nabożeństwa i składanie ofiar.
3. Święto Dżet
4.Święta lokalnych bóstw.
Budowa piramidy to nie budowa murów miasta. Różnica jednak jest.
Napisałem "może". Może fabryka, elektrownia, pompa wodna, gwiezdne wrota, lub coś na co jeszcze w ogole nie wpadliśmy . Nie ma tam nic wskazującego na to że był to grobowiec. W temacie zakłamana historia jest poruszanych parę wątków na temat specyfiki budowli i bliższych skojarzeń z urządzeniem niż obiektem w jakimś stopniu sakralnym.
To może tak:
Odbudowa Abu Simbel
Lata 60/70-te XX wieku.
22 Państwa
2200 bloków kamienia
Budżet 40 mln $
Rejonstrukcja świątyń: 5 lat (wszystkie prace trwały prawie 9 lat; przygotowania, projekty, logistyka)
Dostępne urządzenia: dzwigi, ciężarówki, koparki, wszystko czego dusza zapragnie
Czas potrzebny do przeniesienia 2 mln kamieni: 2272 lata. (Możemy zwracać uwagę na drobne szczególy, ale dysproporcja jest olbrzymia)
Pamiętajmy że oni tylko przenosili obiekty w inne miejsce.
Ojej. Jedynymi podobieństwami pomiędzy tymi piramidami jest to że mają podobny kształt i nawet nie to.
Uzyskano bardzo interesujące wyniki. Pomimo starannego wypreparowania próbek i kalibracji sprzętu, materiału okazało się ś›rednio o 374 lata starsze niż przyjęte daty źycia faraonów, z którymi powiązano obiekty w Gizie. Jeszcze bardziej niezwykĹe okazały się rezultaty badań znalezisk z poszczególnych zabytków. Dwie próbki węgla z górnej części piramidy Chufu datowano na 3809 rok p.n.e. przy marginesie błędu ± 160 lat. Oznacza to, że materiały organiczne mogą pochodzić nawet z 3969 roku p.n.e. Wiek próbki drewna z tego samego miejsca ustalono jednak na 3101 rok p.n.e. (± 414 lat). Kolejnych 13 próbek - wszystkie z wyją tkiem dwóch były kawałkami węgla - z dolnej częś›ci piramidy Chufu pochodziły z okresu od 3090 do 2853 roku p.n.e. przy marginesie błędu wynoszą cym 100-400 lat. Siedem próbek z piramidy Chafre datowano na okres 3196-2723 rok p.n.e., sześć z piramidy Menkaure na 3076-2067 rok p.n.e., zaledwie ze świą tyni Sfinksa na 2746-2085 rok p.n.e.
Nic dziwnego, że powstają różne teorie spiskowe, skoro establischment naukowy nie raczy zająć stanowiska w tej sprawie, przeciwnie wszystko robi, aby jak najmniej ludzi dowiedziało się o przeprowadzonych badaniach.
Super, tylko przetransportowali go na odcinku 6 km, zajeło im to prawie rok i dokładnie to opisali, ponieważ było to nie małe osiągniecie i nie mogło przejść bez echa. Szkoda że w przypadku "piramidy Chufu" nie postanowili się nawet podpisać. Na dodatek zniszczyli go w trakcie drogi i zgubili ok. 300 ton, a ładnie to nazwałeś "obrabianiem w czasie transportu". Egipcjanie nie spełniali kaprysów swoich władców, nie były to dla nich kaprysy, ale normalna i ważna część życia każdego obywatela Egiptu.
Napisano 07.01.2014 - 17:08
Napisano 08.01.2014 - 16:46
Mieli ułatwione zadanie. Po pierwsze ciągneli ten teren po zamarźniętym terenie czyli po lodzie a nie bagnach, spójrz na położenie geograficzne i temperatury jakie tam panują. Egipcjanie przecież też transportowali budulec drogą wodną. Dalej Lechista elegancko policzył ile takich kamyczków potrzebowaliby do budowy WP - 4800. Jeden ciągneli rok. Doskonale pokazaliście jakie fantastyczne jest twierdzenie, że daliby radę wybudować to w ciągu 20 lat.Robakatorianin:
Bo było nie małe. Ciągnąć taki kamień po bagnach i załadować na statek a następnie wyładować. Mieli znacznie trudniejsze zadanie niż Egipcjanie.
i
Lechista:
Monument petersburski ważył ostatecznie 1250 ton, tak ciężkich kamieni w piramidzie nie ma i nie było, a jeśliby WP miała składać się tylko z takich kamyczków, to na całą budowlę wystarczyłoby ich 4800 ( przy obecnych 2,3mln). Poza tym, teren wokół Petersburga to bagna, bagna i bagna.
Egipcjan nie goniły terminy, dlatego jeszcze pracowali pewnie na pół gwizdka żeby osiągnać tak żenujący wynik 20 lat... )Terminy ich goniły. Musieli transportować i formować. Gniew carycy Katarzyny był porównywalny z egipskimi samozwańczymi bogami.
Łódka grobowa w pobliżu piramidy jak i położenie kompleksu grobowego obok WP wcale nie świadczy o przeznaczeniu budowli. Wychodzisz z pewnego założenia że piramida Chufu była grobowcem i powstała jak każdy inny grobowiec na zachodnim brzegu Nilu. Ja wychodzę z założenia że cmentarzysko po zachodnim brzegu nilu powstało, ponieważ stała tam WP, która była czymś boskim i niezrozumiałym dla przybywających tam egipcjan. Gdyby Twoja teoria była prawdziwa, piramida Cheopsa byłaby epicentrum artefaktów i innych znalezisk związanych z pochówkiem, natomiast znajdujemy do okoła multum grobowców, cennych znalezisk, a w środku nic co by świadczyło o pełnieniu przez nią tej funkcji.Nic nie świadczy... hmm.
- łódka grobowa w pobliżu piramidy
- inskrypcje w środku
- pochówki innych faraonów w piramidach
- rozwój formy piramidy od mastaby, przez piramidę schodkową, łamaną do piramidy pełnej
- fakt, że WP znajduje się w kompleksie grobowym
- nawet głupi fakt, że WP leży na zachód od Nilu. Wszystkie groby znajdowały się na zachodnim brzegu...
A później chcieli mieć mniejsze, mniejsze na sam koniec mastabki... Widzisz, oni nie brali tego pod uwagę jako kaprys tylko konieczność wybudowania tego dla swojego boga.A co to niby było jak nie kaprysy? Ja chce wielki grobowiec, wielką budowlę którą będą pamiętać pokolenia, ja chcę monument największy z naj! Macie to zrobić bo ja tak chcę-a jestem panem i władcą-waszym Bogiem!
Ty chyba mówisz tu o budowie szopy lub czegoś w trochę innej skali niż WP, ew. rozwiązań stosowanych przez "budowlańców". Zobacz jakich urządzeń używają i jakie standardy obowiązują przy powstawaniu mostu, podpory, stadionu czy innego obiektu do którego budowy nie przystąpi "pan zdzisiek z drabiną i dwoma pomagierami" .-Poziomowanie. Większość myśli o super nowoczesnych, laserowych poziomicach a tymczasem większość budowlańców woli używać baaardzo starego urządzenia-szlauchwagi. Wystarczą dwa naczynia ze skalą (my używaliśmy strzykawek) i łącznika (przewód do paliwa) którym mogły być jelita zwierzęce odpowiednio zaimpregnowane.
Gratuluję że sciągneliście tą 500 kilową paletę bez użycia wózka widłowego, ale Twoje doświadczenie wydaje się być w tej kwestii trochę mniejsze niż wypowiedzi tych ludzi, a nawet nieskromnie powiem -moje. Fajnie że wzieliście stalowe drągi, kantówki i łomy i w 6 osób (500 na 6 daje nam 83 kilo na głowę) dokonaliście tego przedsięwzięcia. Dowiodłeś że cały proces wykucia, transportu, projektowania i budowy 2.3 miliona bloków można wykonać w 20 lat...-Przenoszenie ciężarów. Już nie pamiętam co wtedy przenosiliśmy ale najprawdopodobniej były to palety z suporeksem lub kostką brukową. Wózek widłowy się popsuł a palety były spiętrowane-co robić? Czekać na remont-za długo. Rozebrać górne palety i je ułożyć na dole-może i tak ale to cały dzień by zajęło. Wzięliśmy drągi, kantówki i łomy w sześciu zdjęliśmy palety ważące ok 500kg w kilka minut. Musieliśmy dobrać się do tych na dole gdyż różniły się wielkością.
Nie jestem w stanie dyskutować z tym argumentem... Przepraszam za tą dawkę ironii, ale Twoje 3 wypowiedzi powyżej są "trochę" nie w tej skali.w szkole na praktykach wykorzystywano nas zamiast wielkich maszyn. Wiadomo-uczeń tańszy niż droga maszyna. Ścięte drzewa, po odcięciu gałęzi przenosiliśmy w całości na odległość ok 200m Uczestniczyła w tym cała klasa (dziewczyny też) i nikt na ryj nie padał po takim transporcie.
W takim razie odnieś się do przykładu kamieniołomu Forges-Les-Bains wypełnianego przez ciężarówki zwykłym gruzem.Partenon został zbudowany w 9-15 lat przez Peryklesa. Renowacja trwa od 1975 i ma trwać do 2019(!).
jeśli naprawdę siedziałeś w budownictwie, to powinieneś zdawać sobie sprawę, że renowacja to nie tylko przeniesienie kamieni z jednej kupy na drugą. To też plany, działania archeologów, katalogowanie itp. Renowacja ZAWSZE trwa dłużej niż budowa.
Wymieniłeś cechy wspólne które nie byłyby żadnym problemem do skopiowania ze wzorca, którym była WP; wejście od północy, sklepienie pozorne, wapienne oblicowanie. Szkoda że widzisz podobieństwa w dwóch zupełnie innych kątach (różnica 1.5 stopnia to dla Ciebie blisko, na dluższym odcinku punkt znajduje się na całkiem innej wysokości...), a nie widzisz idealnej architektury występującej tylko w "piramidzie Chufu", gdzie nic nie jest blisko, ale pasuje jak ulał. Jeśli mówimy o korytarzach zstępujących, to każda piramida je posiada, bo tylko takie byli w stanie wykonać. Tylko w piramidzie Chufu znajdują się "pomieszczenia" i "korytarze" zmierzające w głąb, czy też górę budowli, w żadnej innej. Tylko ona zbudowana jest na skalnym i specjalnie przygotowanym podłożu, "następne" już nie były. W skrócie jest ona rozwiązaniem problemów architektonicznych i budowlanych z którymi zmagali się egipcjanie, których nigdy później nie zastosowali.Dlaczego? Bo ich nie znali, a próby doścignięcia wzorca skończyły się na powrocie do budowania mastab.- obie piramidy (porównuję czerwoną i wielką) mają wejścia od północy
- oba mają korytarze zstępujące
- wspomniane korytarze zstępują odpowiednio: 27°56'(czerowna) oraz 26°31'. Blisko.
- obie posiadają sklepienie pozorne w galerii
- obie były pokryte wapiennym oblicowaniem
Co do sklepień w piramidzie - tych pięć sufitów nad komorą króla nie służyło wcale odciążaniu, bo ten cel spełniły już same ukośne kamienia na samym szczycie. Gdyby tak było to odciążania jeszcze bardziej potrzebowałaby komora królowej leżąca jeszcze niżej. Jedną z interpretacji jest że pięć stropów w poprzek szybu miało symbolizować "słup dżed" - związany z Ozyrysem symbol trwałości i nieśmiertelności. Zatem ten element konstrukcji miałby być dodany symbolicznie. Na dodatek stanowi on kolejne powiązanie piramidy ze sferą religijną i pogrzebową.
Użytkownik broszatan edytował ten post 08.01.2014 - 17:56
Napisano 08.01.2014 - 21:56
Mieli ułatwione zadanie. Po pierwsze ciągneli ten teren po zamarźniętym terenie czyli po lodzie a nie bagnach, spójrz na położenie geograficzne i temperatury jakie tam panują. Egipcjanie przecież też transportowali budulec drogą wodną. Dalej Lechista elegancko policzył ile takich kamyczków potrzebowaliby do budowy WP - 4800. Jeden ciągneli rok. Doskonale pokazaliście jakie fantastyczne jest twierdzenie, że daliby radę wybudować to w ciągu 20 lat.
Gdyby Twoja teoria była prawdziwa, piramida Cheopsa byłaby epicentrum artefaktów i innych znalezisk związanych z pochówkiem, natomiast znajdujemy do okoła multum grobowców, cennych znalezisk, a w środku nic co by świadczyło o pełnieniu przez nią tej funkcji.
Rozwój formy piramidy który reprezentujesz wcale nie przedstawia się jako funkcja rosnąca i to jest jeden z argumentów świadczących przeciwko "teorii grobowca". Oni najpierw budowali mastaby, później próbowali doścignąć wzorzec WP (stąd ciche podchody w piramidzie schodkowej -6-7 mastab jedna na drugiej, stąd wpadka w piramidzie czerwonej/łamanej i zmiana planów budowy). Później zrezygnowali z ciężkich bloków kamienia na rzecz mało trwałych materiałów budowlanych (stąd tragiczny stan innych piramid) i dalsza miniaturyzacja obiektów.
Pochówki innych faraonów w piramidach pominę milczeniem, bo jak wiesz nigdy nic w środku nie znaleziono, żadnego faraona, żadnego ciała (no może poza jednym, ale sarkofag zatonął, a więcej informacji w temacie zakłamana historia).
A później chcieli mieć mniejsze, mniejsze na sam koniec mastabki... Widzisz, oni nie brali tego pod uwagę jako kaprys tylko konieczność wybudowania tego dla swojego boga.
Ty chyba mówisz tu o budowie szopy lub czegoś w trochę innej skali niż WP, ew. rozwiązań stosowanych przez "budowlańców". Zobacz jakich urządzeń używają i jakie standardy obowiązują przy powstawaniu mostu, podpory, stadionu czy innego obiektu do którego budowy nie przystąpi "pan zdzisiek z drabiną i dwoma pomagierami" .
Gratuluję że sciągneliście tą 500 kilową paletę bez użycia wózka widłowego, ale Twoje doświadczenie wydaje się być w tej kwestii trochę mniejsze niż wypowiedzi tych ludzi, a nawet nieskromnie powiem -moje. Fajnie że wzieliście stalowe drągi, kantówki i łomy i w 6 osób (500 na 6 daje nam 83 kilo na głowę) dokonaliście tego przedsięwzięcia. Dowiodłeś że cały proces wykucia, transportu, projektowania i budowy 2.3 miliona bloków można wykonać w 20 lat...
W takim razie odnieś się do przykładu kamieniołomu Forges-Les-Bains wypełnianego przez ciężarówki zwykłym gruzem.
Wymieniłeś cechy wspólne które nie byłyby żadnym problemem do skopiowania ze wzorca, którym była WP; wejście od północy, sklepienie pozorne, wapienne oblicowanie. Szkoda że widzisz podobieństwa w dwóch zupełnie innych kątach (różnica 1.5 stopnia to dla Ciebie blisko, na dluższym odcinku punkt znajduje się na całkiem innej wysokości...), a nie widzisz idealnej architektury występującej tylko w "piramidzie Chufu", gdzie nic nie jest blisko, ale pasuje jak ulał. Jeśli mówimy o korytarzach zstępujących, to każda piramida je posiada, bo tylko takie byli w stanie wykonać. Tylko w piramidzie Chufu znajdują się "pomieszczenia" i "korytarze" zmierzające w głąb, czy też górę budowli, w żadnej innej. Tylko ona zbudowana jest na skalnym i specjalnie przygotowanym podłożu, "następne" już nie były. W skrócie jest ona rozwiązaniem problemów architektonicznych i budowlanych z którymi zmagali się egipcjanie, których nigdy później nie zastosowali.Dlaczego? Bo ich nie znali, a próby doścignięcia wzorca skończyły się na powrocie do budowania mastab.
Napisano 08.01.2014 - 22:13
Użytkownik Jakub_P edytował ten post 08.01.2014 - 22:18
Napisano 08.01.2014 - 22:33
Napisano 09.01.2014 - 20:06
Ciągneli go po zmarźlinie, zamarźniętej ziemi. Co z tego że są tam bagna jak ziemia jest twarda jak skała? To duże ułatwienie, szczególnie gdy w mroźne dni poleje się twardą ziemię wodą, lub te metalowe sanie na których ją ciągneli.Jakie to łatwe- ciągnąć 1250 ton po lodzie
Skąd informacja, że Egipcjanie jeden kamień ciągneli rok? Bo mi się wydawało, że kamienie były na miejscu, a tylko najcięższe sprowadzano z Tura- co zresztą było na filmie.
Znowu tworzenie argumentu bez jakichkolwiek podstaw do takiego twierdzenia. WP była zapieczętowana, wejście rozwalano dynamitem. Właściwie tworzono dopiero do niej wejście środkami wybuchowymi. Nie ma żadnych dowodów że została ograbiona, nie ma żadnych śladów włamań, a to że nie ma nic w środku nie jest dowodem na rabunek. Poza tym gdyby ktoś chciał wejść do WP w tamtych czasach, z racji gabarytów budowli i ton gruzu jakie musiałby wykuć, zostałby na pewno zauważony.Mylisz się, większość grobowców już w starożytności była ograbiona- nic więc dziwnego, piramida dość wyraźnie pokazywała, gdzie można znaleźć coś złotego.
Z powodu który już mówiłem wyżej. Piramida jednak dość widocznym dziełem jest, więc ciężko było to ukryć...
Prawie dobrze, ale pozwolę sobie lekko edytować Twoją wypowiedźNajpierw budowali mastaby, potem dokładali piętra (piramidy schodkowe), potem wygładzali ściany i próbowali dojść do ostrosłupa(piramida łamana) i budowali w końcu piramidę klasyczną(no, piramidy klasyczne). Budowa takich piramid kosztowała dosyć tyle, a do tego kraj zaczął cierpieć za IV dynastii na nadmiar podatków, nie było więc funduszy żeby budować wiele gigantycznych piramid. W końcu przeszli na budowę z cegły- bo nie było ich stać na budowę niezwykle wielkiego grobowca, zresztą, i tak prawdopodobnie już wtedy piramidy były ograbione- więc po co takie wielkie?
Chyba u J.Wolskiego czytałem też, że Cheops był ostatnim faraonem noszącym tytuł "boga Horusa", następni mieli być tylko "synami boga Horusa" i stawać się bóstwami po śmierci. Też ważna rzecz...
Jak widzisz powyżej nie, powtórze przykład Chentkausa I i Szepseskafa. Mastaby i to niby zaraz bo Cheopsie.Chyba coś Ci się obróciło, bo mastaby były na początku, na końcu to były komory skalne lub świątynie grobowe.
Jestem w stanie sobie to wyobrazić. Ale nie w 20 lat i nie tak „wspaniałe rzeczy”. Ja też nie chce być złośliwy, ale dziwi mnie jak człowiek XXI wieku może wierzyć w tak fantastyczne opowieści o budowie WP w 20 lat.Nie chcę być złośliwy, ale serio, człowiek XXI wieku nie jest w stanie sobie wyobrazić, że ktoś kiedyś budował gorszymi narzędziami również wspaniałe rzeczy?
Jasne. Tylko przypatrzmy się waszym pięknym porównaniom, które znalazłem również w temacie o megalitach i postanowiłem wyprzedzić parę argumentów . 0 Rozwiejmy wszelkie wątpliwości. Na początek budowla którą wrzucił Zaciekawiony, czyli mauzoleum Teodoryka w Rawennie z V wieku które ma 12 metrów średnicy i rzeźbili to 6 lat! Co to za porównanie do WP? Proszę Was drodzy, szanujmy się.Przykłady można mnożyć. Gigantyczne katedry okresu średniowiecza budowano bez betoniarek- wszystko mieszano ręcznie. Dzisiaj nawet pan Józek i Zdzisiek po browarze na budowie domu używają betoniarki- wtedy nie używał nikt. Czy jest to znak, że nie budowali tego ludzie?!
Ja się pytam jakNa świątyniach greckich dach układano bez użycia dźwigów. Jak wciągano bloki marmuru, na niestabilnym rusztowaniu, przy sile kilku chłopa i ustawiano je na kolumnach? No jak?
Od rodzaju i gabarytu budulca poprzez techniki budowy i tysiace lat różnicy chyba nie da się porównać tych budowli...Jak wymierzono pion w potężnej, 88-metrowej wieży kościoła mariackiego w Gdańsku? No jak? Miernikiem laserowym? Ja stawiam na szlauchwagę.
Dlatego rozmiar i typ budulca jest inny, czas budowy i gabaryty obiektu.No jak? Wszytkiego tego dokonano szlauchwagą, młotkiem, łokciem i okiem.
Gratuluję. Szczerze. Mimo to, nie powinniśmy mieszać tutaj tego doświadczenia z budową WP.No cóż, podczas budowy na której pracowałem przywieziono nam palety. Z tym, że z braku miejsca wrzucono je w dół, tam, gdzie robiliśmy fundamenty. Ręcznie musieliśmy wyciągnąć 2 palety bloków, do góry, no i co, też daliśmy radę, tylko, że było nas 2, a nie 20 000.
Może inaczej, bo szkoda przepychać się coraz nowymi przykładami. Weź telefon, napisz maila do jakiejkolwiek firmy budowlanej, spedycyjnej. Powiedz że masz do przetransportowania 6 milionów ton kamienia. I trzeba to usypać na kupke. 6 milionów ton to ciężar równy 35 x Empire State Building. Zapytaj się o czas realizacji.Nie znam tego przykładu, a w necie nic nie ma, więc jak chcesz, żebym się odniósł, to podaj link lub przedstaw.
Ke?Co to za idealna architektura, gdzie nic nie jest blisko...?
Pozwolę sobie wstawić bardzo prymitywny obrazek z przekrojami ważniejszych piramid. Widzisz już różnicę?Nie do końca wiem o co chodzi Ci z tymi korytarzami wgłąb- w sensie, że niżej niż podstawa piramidy?
Fajnie że widziałeś taką wizualizację, a rowków nie ma. Dlaczego? Bo ich nie ma -to była tylko wizualizacja.Nie do końca rozumiem, o co chodzi z tym specjalnie przygotowanym podłożem. Jest na płaskowyżu, to jest, trochę wyrównali teren i ok. Zresztą, kiedyś widziałem taką wizualizację, gdzie rzekomo zrobiono rowki w podłożu piramidy i nalano tam wody; miało to posłużyć za wyśmianą przez Ciebie wasserwagę, by odpowiednio wyrównać teren.
Pogrubiony tekst można uznać za moją odpowiedź.Dodałbym do tej listy jeszcze Amsterdam z jego systemem wodnym, oraz Belgię gdzie praktycznie cały kraj został "osuszony" dzięki ciężkiej pracy wielu pokoleń, a o mało nie został zrujnowany w czasie pierwszej wojny światowej.
Użytkownik broszatan edytował ten post 09.01.2014 - 20:55
Napisano 09.01.2014 - 21:46
Noxil w debacie chyba wyraźnie pisał, że podłoże w miejscu budowy piramidy nie było płaskie, a nawet wznosi się na jakieś 10 metrów nad teren pod rdzeniem budowli. Wyrównane są tylko krawędzie.
Napisano 09.01.2014 - 21:55
Ciągneli go po zmarźlinie, zamarźniętej ziemi. Co z tego że są tam bagna jak ziemia jest twarda jak skała? To duże ułatwienie, szczególnie gdy w mroźne dni poleje się twardą ziemię wodą, lub te metalowe sanie na których ją ciągneli.
"Po oczekiwaniu na zimę, gdy ziemia była zmrożona, zaczęto przeciągać kamień przez okoliczne wsie. Dokonano tego za pomocą specjalnych metalowych sań i kul wykonanych z brązu." -wikipedia
Nigdzie nie napisałem, że Egipcjanie jeden kamień ciągneli rok. Napisałem, że rok zajęło to Rosjanom, używali do tego narzędzi których w Egipcie nie używano, a raczej jest to sprawa mocno dyskusyjna. Egipcjanie przerzucili 4800 (cztery tysiące osiemset) więcej materiału w 20 lat. Rosjanie 4800 mniej w rok i na dodatek z górki, po lodzie, bez precyzyjnego obrabiania. Mocno Panowie naciągacie fakty dla uzasadnienia swoich teorii.
Znowu tworzenie argumentu bez jakichkolwiek podstaw do takiego twierdzenia. WP była zapieczętowana, wejście rozwalano dynamitem. Właściwie tworzono dopiero do niej wejście środkami wybuchowymi. Nie ma żadnych dowodów że została ograbiona, nie ma żadnych śladów włamań, a to że nie ma nic w środku nie jest dowodem na rabunek. Poza tym gdyby ktoś chciał wejść do WP w tamtych czasach, z racji gabarytów budowli i ton gruzu jakie musiałby wykuć, zostałby na pewno zauważony.
Najpierw budowali mastaby, potem dokładalil piętra, wygładzali ściany i nieudolnie próbowali dojść do ostrosłupa (czego dowodem jest wpadka przy piramidzie łamanej i zmiana planów). Nigdy nie dościgneli wzorca, a kiedy w skutek pompatycznych zapędów swoich władców chcących dorównać "boskim, lub niedoścignionym" budowlom zabrakło funduszy, ponieważ nawet tak marne podróbki wciągneły państwo w kryzys, poszli po rozum do głowy i wrócili do chowania zmarłych w grobowcach, lub mastabach (Chentkaus I, Szepseskaf, itd..znowu mastaby – powrót do korzeni 50-60 lat po Chufu? ). Odpada tutaj teoria o ograbianiu piramid, chyba że jak stwierdziłeś były już ograbiane, a to dziwne że już 50-60 lat po Cheopsie jego piramida została splądrowana, raczej niemożliwe.
Jak widzisz powyżej nie, powtórze przykład Chentkausa I i Szepseskafa. Mastaby i to niby zaraz bo Cheopsie.
Jestem w stanie sobie to wyobrazić. Ale nie w 20 lat i nie tak „wspaniałe rzeczy”. Ja też nie chce być złośliwy, ale dziwi mnie jak człowiek XXI wieku może wierzyć w tak fantastyczne opowieści o budowie WP w 20 lat.
Jasne. Tylko przypatrzmy się waszym pięknym porównaniom, które znalazłem również w temacie o megalitach i postanowiłem wyprzedzić parę argumentów . 0 Rozwiejmy wszelkie wątpliwości. Na początek budowla którą wrzucił Zaciekawiony, czyli mauzoleum Teodoryka w Rawennie z V wieku które ma 12 metrów średnicy i rzeźbili to 6 lat! Co to za porównanie do WP? Proszę Was drodzy, szanujmy się.
„Starożytne miasto greckie znajdujące się w północno-wschodniej części Peloponezu. W drugiej połowie II tysiąclecia p.n.e. ośrodek kultury mykeńskiej. Według mitologii, Mykeny założył Perseusz - założyciel dynastii Perseidów. Miasto było zamieszkane przez Achajów.
Jedźmy dalej, Świątynia Artemidy? Ok! 130 m na 69 m, 14 metrów wysokości, budowa zajeła 120 lat, 2 tysiące lat po jakoby wybudowaniu WP w 20 lat...
Następnie latarnia morska na Faros. Około 110-120 metrów w porównaniu z 145 metrami WP. Około, ponieważ parę trzesień ziemi i nie pozostał kamień na kamieniu, no może podstawa której elementy wykorzystano do przebudowy, więc nawet nie wiemy czy przypadkiem nie było to 80-90, bo jak wiadomo lubiano wtedy dodawać do swoich osiągnięć. Piramida Chufu jak stała tak stoi. Jedyne co mogli zrobić to zerwać jej „okleine”, a wejście wysadzać dynamitem.
Koloseum. Zupełnie inny budulec, gabaryty. Wielokrotnie niszczone przez klęski żywiołowe i odbudowywane, gdyby nie ciągłe odbudowy nikt by o tym nie pamiętał. Ale udało im się zrobić coś dużego. Co do pojemności, nie porównujcie tego do nowoczesnych stadionów. To zupełnie co innego. Kiedyś trochę upychano ludzi, zresztą zobaczcie jakie liczby przyjął choćby stadion śląski a ile może przyjąć teraz (taki nowoczesniejszy przykład ). Wp zajmuje powierzchnie 6 boisk piłkarskich.
Łuk Tytusa? Wysokość 15,4 m, szerokość 8,3 m, głębokość 3,3 m. Rzeźbiony od 81 - 96 r. n.e. to 15 lat budowy.
Od rodzaju i gabarytu budulca poprzez techniki budowy i tysiace lat różnicy chyba nie da się porównać tych budowli...
Fajnie że widziałeś taką wizualizację, a rowków nie ma. Dlaczego? Bo ich nie ma -to była tylko wizualizacja.
Napisano 09.01.2014 - 21:55
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych