Witam
Od kilku dni interesuję się pochodzeniem piramidy Cheopsa. Przeczytałem tutaj na forum, i nie tylko, że przyjmuje się, iż piramida została zbudowana ok. 2560 p.n.e., a czas jej budowy trwał 20 lat. Skąd to wiadomo? Uznaje się, że opis Herodota w Dziejach jest wiarygodny:
"Zbudowano tę piramidę w taki sposób: w odstępach, które jedni schodami, drudzy stopniami nazywają. Po zrobieniu pierwszego odstępu dźwigali resztę kamieni w górę machinami, które sporządzili z krótkich drewien, unosząc głazy z ziemi na pierwszy rząd odstępów. Ilekroć kamień wydostał się na ten rząd, kładziono go na inną machinę, która stała na pierwszym rzędzie stopni, a z tego wyciągano go za pomocą innej machiny na drugi rząd. Ile bowiem było rzędów stopni, tyle było machin, albo też przenoszono te samą machinę, ponieważ była jedyna i łatwa do przeniesienia, na każdy szereg, ilekroć z niej kamień wyjęli. (...) Najwyższa część piramidy naprzód została ukończona, następnie wykonali przyległe do niej części, wreszcie wykończyli przyziemne i najniższe części".
Herodot przecież żył ok 2000 lat później, więc jaka może być wiarygodność takiego opisu i hipotetycznego czasu powstania, skoro minęło tyle wieków?!
Przeczytałem tutaj http://hufu5.republi.../budowa_pir.htm
Podczas gdy rzesze "Pomysłowych Dobromirów" konstruują coraz to zmyślniejsze Herodotowe "machiny " do podnoszenia kamiennych bloków, to lepsza połowa nauki wymyśla coraz ciekawsze rampy do ich transportu. Jedni i drudzy mają rację. Problem polega tylko na tym, że Egipcjanie nie stosowali dźwigni i nie znali kołowrotu, a w rejonie Wielkiej Piramidy nie znaleziono żadnych śladów ramp. Owszem, używano lewarów do podważania, przesuwania, czy dosuwania bloków do siebie, oraz kamiennych lub ceglanych linearnych ramp, ale tylko tam gdzie chodziło o dostarczenie materiału na budowę dolnych partii obiektu. Jednak im wyżej, tym gorzej. Trudno sobie wyobrazić potężną pochylnię zlepioną z cegieł glinianych, czy kamienia po której blok za blokiem sam nie wiem jak wciągano by 2 tonowe bloki. Egipcjanie niczym nie przypominali strongmenów, czy goliatów. To karakany dla których przenieść 50 kg w tym piekarniku było nie lada problemem. Nie chodzi mi o sam ciężar, wyobraźcie sobie tylko, że musicie worek cementu wnieść po schodach na ostatnie piętro Pałacu Kultury. I tak przez cały dzień, miesiąc i rok, ba lata!!! Koń by tego nie wytrzymał, dlatego chyba Egipcjanie w tych czasach nie znali go. Rampa jak każda droga ma to do siebie, że po pewnym czasie rozleci się. Jeżeli polewano wodą płozy z kamieniem, to następna ekipa chyba chodziła w "rakach", czy nartach by na takiej ślizgawce utrzymać się, a co dopiero cokolwiek pociągnąć. Jest jeszcze jeden problem, jeżeli z obojętnie jakich powodów któraś ciągnąca blok ekipa musiała zatrzymać się, to cały ten łańcuszek również stawał. Spróbujcie teraz wystartować! Biorąc pod uwagę wysokość Wielkiej Piramidy rampa linearna musiała by mieć długość ponad 3000 metrów, a jej objętość przewyższała by czterokrotnie objętość samej piramidy. Gdzie sens? No, ale ludki kombinują dalej i wymyślają kolejne rampy, tym razem spiralne nie wymagające takich rozmiarów. Dobra tylko jak kontrolować budowę, której się nie widzi i jak wyrobić na zakrętach! Może nie będę już komentował tych banialuków tylko pokażę kilka przykładów tych wspaniałych konstrukcji. Zaznaczam jednak, że rampy jako takie były stosowane, ale tylko do rozsądnych wysokości.
Co sądzicie o tej wypowiedzi? Dla mnie ta analiza jest przekonująca. Autor tego artykułu zaproponował własny pomysł na zbudowanie piramidy.
Właśnie, najprościej i najszybciej było by wciągać kamienne bloki "na żywca", po prostu, po zboczu budowanej piramidy!.
Szczegóły tego pomysłu w artykule. Czekam na Wasze wypowiedzi i z góry dziękuję
Bardzo ciekawy p(v)ortal i interesujące dyskusje np. o starozytnych cywilizacjach. Odkryłem Was wczoraj i jestem
Użytkownik szymon2014 edytował ten post 04.02.2014 - 19:24