Oczywiście, mój błąd, zaraz poprawię.
Natomiast, na pozostałe pytania, być może, odpowiedź znajdziesz na http://www.geopolyme...ology/pyramids/
Jednak, mimo wszystko, jest to najbardziej chyba, rozsądna teoria budowy WP.
Szukałem, ale nie znalazłem. Jeśli tam są, to proszę mi je wskazać. Teoria Davidovitsa nie zajmuje się sposobem obróbki kamienia ( zwłaszcza granitu) który z pewnością był używany w czasie budowy piramidy. Zamieszczone w artykule http://www.rynekkami.../egipt-nk34.pdf zdjęcia i analizy wskazują, że obróbka była skomplikowana, bardzo precyzyjna, i raczej niemożliwa do wykonania przy pomocy prymitywnych narzędzi.
Sposobom wydobycia i obróbki kamienia
w starożytnym Egipcie w tym okresie
zajmowało się wielu badaczy, jak Petrie
W.M.F. 1930, Reisner G.A. 1936, Aston B.,
Harel J., Shaw I. 2000 i inni. W swoich pracach
podają oni podstawowe sposoby,
jakimi mieli posługiwać się robotnicy przy
obróbce kamieni. Według nich podstawowym
rodzajem obróbki było obijanie
(Lukas A., 1958), tarcie zaciśniętym w ręce
kamieniem z użyciem ściernego proszku,
cięcie miedzianą piłą z użyciem proszku
ściernego, wiercenie rdzeniowe miedzianą
rurą z użyciem proszku ściernego, wiercenie
miedzianym lub kamiennym ostrzem z
użyciem ściernego proszku.
To przy pomocy takich narzędzi miano dokonywać wyrafinowanej obróbki granitowych skrzyń?
W rejonie piramidy Dżesera w Sirapeum
21 wielkich, granitowych skrzyń ukrytych
w tunelach wykutych w wapieniu. Skrzynie
te mają średnio 4 m długości, 2,3 m
szerokości , 3,3 m wysokości i przykryte
były masywnymi wiekami. Masa skrzyni
i pokrywy została określona na ok. 100
ton. U wylotu jednego z tuneli znaleziono
wstępnie obrobiony półfabrykat o wymiarach
poprzecznych niewiele mniejszych
niż przekrój tunelu, do którego był wprowadzany.
Analiza elementów skrzyni i pokryw
wykazała, że były one obrabiane ostatecznie
po umieszczeniu wewnątrz tuneli.
Powierzchnie stykowe były obrabiane
tak dokładnie, że ciężar wieka wyciskał
spomiędzy nich powietrze. Dunn przypuszcza,
że projektantom tych obiektów
chodziło o uzyskanie pełnej szczelności i
z tego względu zdecydowali, że obróbka
ostateczna będzie się odbywała się w warunkach
naturalnego otoczenia.
A obróbka wnętrza skrzyń była precyzyjna:
długi liniał przyłożony do ściany i
oświetlony latarką (w ciemności) nie wykazywał
żadnych prześwitów, przy imponującej
powierzchni ścian.
Co więcej, nawet krawędzie na styku
ścian i podłogi były zaokrąglone tym samym
promieniem. Trudno sobie wyobrazić,
w jaki sposób udało się wprowadzić
kamienne półfabrykaty o masie 65 ton do
wnętrza tuneli o niewiele większym przekroju,
a następnie precyzyjnie je obrobić
.
Jeśli odlewano konglomerat wapienny to raczej na niewielką skalę i służył produkcji małych elementów, a nie kilkutonowych bloków w liczbie milionów sztuk.