Napisano
17.05.2007 - 23:56
co nieco o nich sie dowiedzialem
to że są toksyczne to wiem od dawna, gdy zlapiemy rodsa, on umiera i jego cialo rozpada i zotaje z niego galaretoata maź która po jakimś czasie wyparowywuje, martwe rodsy są bardziej toksyczne od żywych, bo ich "resztki" zawierają jakąś żrącą substancje, pamiętam jak do mojej szkoły na lekcje chemii kilku chłopaków przywiozło "to coś" do szkoły w słoiku a( jakis czas pozniej powiedzial ze znalazl to w piwnicy , bylo tego bardzo dużo,)potem byla lekcja i wiadomo jak to jest nauka nauka ^_^ jak zaczal zblizac sie koniec lekcjii poprosilissmy nauczycielke aby zajęła sie naszym fantem poczym umieściła to w dwuch probówkach, gdy obie podgrzała to sie zrobiło płynne, do jednej probówki wsadziła kilka kawałków magnezu (nie mylcie z magnesem) który musował . do drugiej probówki wsadziła papierek lakmusowy który zmienił kolor na niebieski,
w krakowie jest kilka miejsc gdzie występują rodsy, , wiem że w pychowicach są bo tam byłem i widziałem jeden okaz, nie jest to pałeczka z skrzydełkami tylko cygarowaty kształt koloru szaro przezroczystego, ma zblizone do koloru białego pofałdowane brzegi (zwane skrzydełkami) one działają jak śmigło w helikopterze ale zamiast obrotów to wykonuje faliste ruchy.. okaz mial 11cm , i nasuwa sie pytanie, skoro jest to jakas forma organizmu (nie owad, ani jakis robak) to musi miec jakieś komórki, tkanki itp.
jeśli taki temat już był to bardzo prosze o nie kasowanie lecz scalenie z istniejącym tematem. i podaniem linku na pw do scalonego tematu