Nie bede cytowal wszystkich wypowiedzi, do ktorych chcialbym sie odniesc bo jest tego zbyt wiele wiec napisze troche ogolniej. Wylewanie pomyj czy czepianie sie obecnego stanu forum uzytkownikow jak Wszystko czy TheToxic, ktorzy sa stosunkowo swiezymi moderatorami jest nie na miejscu. Nie sa tu nawet na tyle dlugo by jakos diametralnie odmienic losy forum (ktorego czas badz co badz jest juz niestety policzony) - to jest kwestia podstawowa.
Druga kwestia jest taka, ze trudno obarczyc kogokolwiek odpowiedzialnoscia za "upadek forum". Wszystkie fora upadaja, a przynajmniej wszystkie, ktore chca zachowac jakies trzezwe zasady dyskusji, tak jak to. Wszystkie, ktore wymagaja pisania z sensem, kultury itd. Niestety fora to przezytek, ktorym mlodsi ludzie i mlodziez juz sie nie interesuja. Fora byly hitem, ale 10-15 lat temu. Sam udzielalem sie na co najmniej 6-7 i to bardzo czynnie, a nawet jesli sie nie udzielalem to przegladalem codziennie - rowniez paranormalne. Bylo w nich mnostwo ciekawych dyskusji, postow, argumentow, ciekawostek... Teraz jest tego mniej bo starzy uzytkownicy w koncu odchodza. Jednym sie po 20 latach toczenia forumowych wojenek zwyczajnie nudzi, inni w moim wieku ok 30 lat pozakladali w miedzyczasie rodziny, pracuja i maja tez mniej czasu, i tak dalej... a nowych brakuje. Podstawowa rzecza jest to, ze musisz zrozumiec iz bez naplywu nowych forum nie bedzie popularne. A za brak naplywu nie mozna obwiniac (a na pewno nie tylko) D.K., czy poszczegolnych moderatorow. Jezeli chcesz juz kogos obarczac to nie wiem... moze roznego rodzaju korporacje, ktore rozwijaja i poszerzaja internet. Albo po prostu rodzicow wychowujacych dzieci na takie, ktorych fora nie interesuja. Wszystkie fora, na ktorych niegdys urzedowalem sa juz polmartwe i uzytkownicy ograniczaja sie do tych, ktorzy siedzieli na nich od wielu lat, brak naplywu nowych. Nowi siedza na Twitterze, na grupach fb, na Discordzie, na Reddicie i Wykopie. Zaden z tych wynalazkow nie przypomina tego co my wspominamy jako "najlepsze".
Trzecia kwestia to "najezdzanie na zjawiska paranormalne". Tobie serio wydaje sie, ze jest dwoch sceptykow, ktorzy atakuja kazdego? Czlowieku byloby ich 10x wiecej tylko nie kazdy ma energie i cierpliwosc do durnych tematow. Sam bym wybijal z glowy ludziom te ich zjawiska paranormalne tyle, ze nie mam na to czasu. Czego Ty oczekujesz, ze jak ktos napisze "widzialem ducha, o rety!!" to kazdy przyjdzie i bedzie go glaskal po glowce i weszyl co to byl za duch i czyj demon? Prosze Cie. Lata 90 i wczesne 2000 juz minely - ludzie nie wierza juz w totalne bzdury, ktore ktos wypisuje na forach bez jakichkolwiek argumentow i dowodow. Niestety (stety) to juz nie wroci... Zreszta co to za swietnosc dyskutowac przez 10 stron o jakims marnym fejkowym zdjeciu statku obcych? Teraz takie rzeczy nie przechodza bo co drugi user ogarnia PS i od razu wykrywa oszustwo.
Tutaj nawet nie chodzi o sceptycyzm - po prostu wiekszosc tematow dotyczacych takich zjawisk jest bzdurna i nie reprezentuje zadnej merytorycznej wartosci i dowodow. Tyle. I nie - kiedys nie bylo inaczej. Bylo tak samo, tylko ludzie byli bardziej wiarygodni i nie znali metod na sprawdzenie pewnych rzeczy, do tego byla cala masa ludzi wierzacych w zabobony, Bogow i inne duszki. Idz teraz do 13 latka i sie go zapytaj czy wierzy w duchy to Ci postuka po glowie, kiedy za naszych czasow (kiedy juz pisalismy na takich forach) polowa klasy bala sie, ze go duch porwie w lesie w nocy.
Takie tematy jak ten predzej czy pozniej pojawiaja sie na kazdym forum, na kazdym jednym na jakim sie udzielalem. Dni kazdego forum juz dawno sa policzone. Wszystko ma swoje lata swietnosci, ale kiedys musi niestety odejsc i wlasnie taki czas nastal na fora.