4 odpowiedzi w tym temacie

[Wszystko]

Urodził się 28 kwietnia 1892r w Nowym Jorku. Zmarł 9 marca 1975 w New Yersey. Był jednym z najbardziej słynnych i utalentowanych mentalistów wszech czasów. Demaskował fałszywe media. Był przyjacielem słynnych magików, takich jak Harry Houdini, Tony Slydini. Kiedy miał 17 lat został zaproszony na pokaz w domu Theodora Roosevelta, występował też w domu Thomasa Edisona. Wiele razy występował w białym domu. W 1943 r zaczął gościć w radiu. Pojawiał się też w programach telewizyjnych np. Floor show w NBC. Napisał wiele książek o iluzji, m. in. inside the medium cabinet, Universal Second Sight Mysteries, Houdini's Spirit Exposes and Dunninger's Psychical Investigations, Popular Magic, Dunninger on hipnotism.
Niektóre jego triki można zobaczyć na YouTube.


Za pomocą miesięcznika Scientific American i jego stowarzyszenia Universal Council for Psychic Research złożył ofertę kierowaną do osób uznających się za media, które mogłyby zaprezentować jakieś fizyczne zjawiska przy pomocy sił nadnaturalnych, których on(dunninger) nie zdołałby wykonać albo wytłumaczyć naturalnymi metodami. Żadne medium nie zdobyło nagrody.
Zmarł na chorobę Parkinsona.

Linki:
https://en.wikipedia...oseph_Dunninger
https://geniimagazin...oseph_Dunninger

[ppp]

Mnie ciekawi w jaki sposób Pan Poskramiacz Czarownic wytłumaczyłby np. pokaz chmary dronów, gdyby zobaczył go w latach 70-tych.

 

[Wszystko]

By wytłumaczył tak, że są to jakieś urządzenia, najpewniej sterowane z ziemi.

[ppp]

W starożytności mogły istnieć technologie częściowo zapomniane jak np. leczenie ziołami, dla których istniało wytłumaczenie naukowe opierajace się na wiedzy przodków a do naszych czasów dotarły tylko szczępki tego znania w postaci przekazów dziadków i babci. Zatraciło się w czasie podstawy naukowe tych teorii i  pozostał  tylko szczatkowy przekaz ustny uważany za magię. Mnie zastanawiała zawsze czapka niewidka i zbroja lekka jak piórko której nie przebije żaden miecz. Dlatego udowadnianie na siłę nieistnienia zjawisk magicznych wydaje mi się zbędne.

[Wszystko]

Było inaczej. Wyjaśnienia działania ziół czy innych terapii miały często magiczny charakter, oparte na fazach księżyca albo wierze w bóstwa i duchy.