Oczywiście koniec części oficjalnej nie oznacza, że idziemy do domu. Zresztą coś mi się wydaje, że i tak nie wszyscy daliby radę
Ale nie szkodzi -- teraz nadeszła pora na część nieoficjalną, czyli zwyczajową wyżerkę do białego rana. Poniedziałek po gali jest przecież dniem ustawowo wolnym od pracy.
W tym roku kuchnia forumowa przygotowała jednak coś wyjątkowego. Żadnych tam zimnych bufetów, czy jedzenia z mikrofalówek. Dzisiaj czeka na Was absolutny specjał.
Smacznego!