O żesz w dzioba! Przecież teraz ja!
Było miło, owacje, bukiety, paparazzi, propozycje kontraktów podpisywane prędko na plecach siedzących przed Wami... ale my tu gadu-gadu (albo inne ICQ), a czas leci. Przecież mamy jeszcze całą gablotkę statuetek!
Co my tutaj mamy? Aaa... no tak. Proszę Państwa, teraz pora na nagrodzenie najgorszego z najgorszych (to z Waszego punktu widzenia) lub najlepszego z najlepszych (a tak z kolei to dla mnie wygląda). Uznajmy zatem, że w ramach kompromisu będziemy nagradzać najlepszych z najgorszych. Czyli bierzemy tych złych, żujących gumę i zażerających się pączkami policjantów i wyciągamy z nich sympatycznego angielskiego Bobby'ego.
Dobra, starczy już tego motania się jak ćma wokół lampy. Przechodzimy do konkretów. Oto
Złoty Szarak dla najlepszego moderatora!
Otwieram kopertę... te, kamerzysta! Nie zaglądać mi przez ramię, zaraz przecież się wszystko wyjaśni. Tak na marginesie, czy wiecie jak wygląda zadzieranie z moderatorem? Nie? Oto nagranie z ukrytej kamery pokazujące całą sytuację jak na dłoni:
Skoro już sobie ustaliliśmy co i jak, pora w końcu na nagrody! Koperta otwarta, wyjmuję kartę z wynikami głosowania... Fiu, fiu... no kto by się mógł spodziewać takich rozstrzygnięć?
Trzecie miejsce:
Alucard!Drugie miejsce:
Wszystko! A statuetka Złotego Szaraka dla najlepszego moderatora wędruje do... THETOXIC!
Proszę o brawa nie tylko dla zwyciężczyni, ale także dla całej trójki, która pokazuje każdego dnia, że moderacja nie gryzie -- i jednocześnie chciałam także podziękować za pracę przez cały rok nad utrzymaniem porządku na forum. W sumie nie tylko ja powinnam podziękować
Chciałam jednocześnie nadmienić, że nie tylko będę dziękować, bo nie mogę także nie podkreślić tego, że TheToxic jako moderator jest w zasadzie niewidoczna. Wbrew temu, co się może wydawać na pierwszy rzut oka, to doskonała cecha. Może ujmę to w ten sposób:
Czapki z głów dla najlepszej moderatorki w 2018 roku!