Napisano 09.09.2007 - 21:15
Napisano 10.09.2007 - 19:24
Napisano 02.08.2008 - 17:48
Napisano 02.08.2008 - 19:11
Napisano 02.08.2008 - 19:28
Napisano 02.08.2008 - 19:54
Istniało jeszcze większe działo- Gustaw (lub Dora), kal. 802mm o masie ponad 1350 ton. Dł. lufy: 32 m, dł. całego działa: ok. 43 mm, zasięg: ok. 47 km. Łączna obsługa wynosiła 5000 osób. Było przeznaczone do niszczenia umocnień na linii Maginota. Również i w tym przypadku działo przez swój monstrualny rozmiar i ogromne koszty utrzymania było prawie bezużyteczne i nieopłacalne.Ale to tak samo jak z niemieckim superdziałem, które zamontowali na Helu. Kaliber bodajże ponad 400 mm.
Napisano 02.08.2008 - 20:38
Napisano 02.08.2008 - 20:39
Napisano 02.08.2008 - 20:53
Napisano 02.08.2008 - 20:58
Obydwa mausy mialy wziac udzial w bitwie o berlin.A co do Myszy jeszcze - ten czołg miał służyć do czego? No bo nie do operacji ofensywnych, przecież czołg który ma prędkość maksymalną (zapewne na drodze na dodatek, w terenie dużo mniejszą) do 20 km/h i zasięgu nawet 200 km nie nadaje się do operacji ofensywnych. A i w defensywie taki moloch musiałby być niesamowicie dobrze kamuflowany, aby przetrwać w dobie alianckiej dominacji w powietrzu.
Napisano 02.08.2008 - 21:21
Napisano 02.08.2008 - 21:36
Ja bym sie tu klocil bo w czasie operacji barbarossa jeden rosyjski KW-2 zatrzymal cala dywizje niemiecka i dopiero na drugi dzien niemcom udalo sie go zniszczyc a takie 2 mausy wiadomo ze nie zatrzymaly by calego frontu (2,5 mln zolnierzy) ale moglyby opoznic natarcie tak by mieszkancy berlina mogli uciec do amerykanow.Czyli totalny bezsens ze strony Nazistów. Wyprodukować takim kosztem dwa czołgi, które i tak nie byłyby w stanie zatrzymać lawiny.
Napisano 03.08.2008 - 05:17
Dzialo kolejowe!Nie mylic z czolgiemByl takze jeszcze wiekszy projekt,P-1500,czyli samobiezne dzialo Dora.Ale porzucone we wczesnej fazie.
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych