Odnaleźli prehistoryczny ląd
Na południu Morza Północnego naukowcy z Wielkiej Brytanii odnaleźli Doggerland - zatopiony ląd, na którym kilka tysięcy lat temu żyła duża cywilizacja. To właśnie przez tereny Doggerlandu pierwsi ludzie dotarli na ziemie dzisiejszej Wielkiej Brytanii.
fot/o2
Ekspedycja trwała 11 dni. W tym czasie naukowcy z Uniwersytetu w Bradford w Wielkiej Brytanii pobrali próbki i oszacowali wiek skamieniałości na 10 tys. lat. Jesienią zamierzają tam wrócić i znaleźć niepodważalne dowody na to, że na terenach tych żyła cywilizacja.
"Jesteśmy całkowicie pewni, że wkrótce znajdziemy ślady osadnictwa" – powiedział Vincent Gaffney, archeolog z Uniwersytetu w Bradford, którego cytuje Live Science.
Olbrzymi Doggerland.
Teren ten zajmował w pewnym momencie ok. 200 tys. kilometrów kwadratowych. Łączył Wielką Brytanię z Europą kontynentalną. Miał powierzchnię równinną, pozbawioną większych wzniesień. Był bogaty w laguny, plaże, mielizny, ujścia rzek i bagna.
Cywilizacja Doggerlandu.
W okresie kultury mezolitycznej Doggerland zamieszkiwali ludzie. Wśród nich było wielu myśliwych, polujących m.in. na ptaki. Kiedy lodowce zaczęły topnieć i poziom wody w oceanie zaczął się podnosić, Doggerland zaczął tonąć. W końcu, ok. 8 tys. lat temu, cały teren znalazł się pod powierzchnią Morza Północnego.