Foto: domena publiczna
Plan wybudowania megamiasta, który chce zrealizować Arabia Saudyjska, brzmi jak z opowieści science fiction. W owym mieście padać ma sztuczny deszcz, ludzi mają obsługiwać roboty, a w szkołach uczyć nauczyciele-hologramy. Książę Mohammed Bin Salman zamierza wydać na budowę miasta 500 mld dol., zdywersyfikować saudyjską gospodarkę i zmniejszyć zależność tego kraju od ropy.
Informacje o mieście, które książę Mohammed bin Salman zatrudnił przy projektowaniu megamiasta. Ma ono powstać na pustyni, być wielkości Massachusetts i bazować na różnych, brzmiących niekiedy dziwacznie, technologiach.
WSJ powołuje się na raporty przygotowane przez największe firmy konsultingowe (McKinsey & Co, Boston Consulting i Oliver Wyman), które książę Mohammed Bin Salman poprosił o wsparcie przy tworzeniu projektu megamiasta.
Wśród pomysłów opisanych w raportach firm, są sztuczne chmury do tworzenia deszczu na pustyni, roboty, które mają wykonywać prace w domu oraz plaża z piaskiem, który świeci w nocy.
Projekt przewiduje m.in:
Latające taksówki. Jak informuje WSJ, w megamieście podróżowanie pojazdami nie będzie miało jedynie wymiaru transportowego. Ma być rozrywką.
Olbrzymi sztuczny księżyc, który będzie zapalany każdego wieczoru.
Nowoczesny system bezpieczeństwa i nadzoru, który będzie wykorzystywał drony, kamery i technologię rozpoznawania twarzy do ciągłego śledzenia każdego obywatela.
Technologię, która pozwoli tworzyć sztuczne chmury i wywoływać dzięki temu większe opady deszczu niż te, które normalnie występują w tych rejonach świata.
Lekcje szkolne prowadzone przez nauczycieli-hologramy. Megamiasto ma mieć najlepszy system edukacji na świecie.
Wyspę, przypominającą tę z "Parku Jurajskiego", z dinozaurami-robotami.
Największe na świecie zagęszczenie restauracji z gwiazdkami Michelin.
Nie zabraknie również kontrowersji. W planie budowy miasta i całej filozofii, która będzie mu towarzyszyć znajdują się zapiski o wydłużeniu średniej życia wszystkich mieszkańców i nie chodzi tu tylko o dbanie o zdrową żywność czy aktywność fizyczną. Wizja miasta Neom jako że ma być autonomiczną jednostką administracyjną i będzie mogła ustalać własne prawa, przewiduje modyfikacje ludzkiego kodu genetycznego. Ma to zmniejszyć ryzyko zapadania na choroby, ale również zwiększyć siłę ludzi zamieszkujących tę gigantyczną aglomerację.
Stworzenie megamiasta Neom to jedno z kluczowym wyzwań, jakie Bin Salman nakreślił w swoim planie Vision 2030, który przewiduje modernizację i dywersyfikację saudyjskiej gospodarki oraz zmniejszenie zależności królestwa od paliw kopalnych.
Arabia Saudyjska jest drugim co do wielkości producentem ropy naftowej na świecie, niewiele ustępuje Stanom Zjednoczonym pod względem mocy produkcyjnych. Jej sytuacja gospodarcza jest ściśle powiązana z globalnymi cenami ropy naftowej, które są zmienne.
Jak Arabia Saudyjska sfinansuje kosztowny projekt?
Bin Salman po raz pierwszy opowiedział o planie budowy futurystycznego miasta położonego na wprost półwyspu Synaj w październiku 2017 r. na konferencji Future Investment Initiative w Rijadzie. Stwierdził wtedy, że Neom będzie "miejscem dla marzycieli".
Saudyjski rząd zapowiada, że miasto przyciągnie "największe umysły i największe talenty tego świata". Nie wiadomo jednak, czy ta wizja się spełni, bo są obawy co do sposobu finansowania projektu.
Jak pisze WSJ, powołując się na byłych pracowników zatrudnionych przy projekcie Neom i osoby z nim zaznajomione, "nie wiadomo, jak duża część tego planu stanie się rzeczywistością, bo mogą wystąpić problemy z finansowaniem i technologiami, które wciąż mają ograniczenia".
Dziennik informuje, że początkowe etapy planowania i rozwoju miasta zostały sfinansowane z pieniędzy pożyczonych z zagranicy.
https://www.wsj.com/...oon-11564097568
https://businessinsi...ej-plan/fhqpp2v
https://cyfrowa.rp.p...teaser_redirect