Globcio jest teoretycznym tworem. Jest to precedens-jeżeli istnieje to wymaga wiarygodnego potwierdzenia. Zamiast tego sięga się po moją kasę. Jeżeli ktokolwiek głosi jakieś poglądy-jego wola, jednak wara od mojej kieszeni. Ja tych herezji nie zamierzam sponsorować.
Dodatkowo na twórcach tej teorii spoczywa obowiązek udowodnienia jej.
Zgadzam się z tobą, że 'globcio' jest teoretycznym wymysłem, choć chyba inaczej go rozumiem. Tego pojęcia używają najczęściej osoby, które nie posiadają aktualnej wiedzy na temat funkcjonowania klimatu, ale mimo to chętnie i niezwykle autorytarnie wypowiadają się w tej kwestii. Opisują nim swoje błędne wyobrażenia o klimacie i jednocześnie próbują je utożsamiać z naukową teorią antropogenicznego globalnego ocieplenia, czym ośmieszają się w oczach tych, którzy znają choćby podstawy klimatologii. Jeśli się nie mylę, termin 'globcio' został wymyślony przez Janusza Korwin-Mikkego, a więc idąc za twoją radą, powinien być przez niego udowodniony.
Dla dobra dyskusji chciałbym spytać, czy będziemy rozmawiać o 'globciu' w ujęciu korwinowskim (czyli o spisku głupich naukowców szukających zarobku na naiwnych), czy o
dobrze udowodnionej teorii AGW. Lubię wiedzieć na czym stoję.
Nie wiem jak nazywać "tych" speców aby inni nie poczuli się urażeni. Nazwę ich eexperci. Np taki Pan Al Gore i jego herezje
Być może Al Gore jest czołowym ekspertem według wyznawców 'globcia'. W środowisku osób mających styczność z badaniami klimatu, ekspertami są raczej Hansen, Trenberth, Mann, Jones, czy Knutti (żeby wymienić tylko kilku). Jeśli nie wierzysz, zawsze możesz spytać na blogach, do których podawałem wcześniej linki - są one prowadzone przez klimatologów. Gore jest politykiem, a nie naukowcem, więc nie można go uważać za eksperta od zmian klimatu.
Dowiedzieliśmy się, na przykład, że w niektórych miejscach w Polsce dzieci regularnie zabiera się pod ziemię do głębokich kopalni, by mogły odpocząć od gazów i zanieczyszczeń unoszących się w powietrzu. Można sobie niemal wyobrazić ich nauczycieli, wyprowadzających dzieci tymczasowo z kopalni, trzymających kanarki by ostrzegały o tym, że dalsze przebywanie na powierzchni jest niebezpieczne.
Wybacz, ale w tej wypowiedzi nie dostrzegam niczego, co mogłoby podważyć teorię antropogenicznego ocieplenia.
Jak jeszcze dorzucić jego wykres-kij hokejowy to aż się słabo robi.
Autorem krzywej hokejowej jest
Michael Mann. Jeśli ktoś ma słabe nerwy, to na ten widok rzeczywiście może mu się zrobić słabo, gdy zobaczy jak gwałtownie rosną globalne temperatury w ostatnim czasie.
Ludzie co roku produkują coraz więcej CO2. Co roku ilość CO2 w atmosferze zwiększa się. Zwiększona ilość CO2 w atmosferze powoduje wzrost temperatury. Co roku zwiększona ilość CO2 powinna to skutkować gwałtownym i stałym wzrostem temperatury. Jak jest w rzeczywistości, sami widzimy.
Tak mogłoby być tylko wtedy, gdyby o stanie klimatu decydował wyłącznie poziom CO2 w atmosferze. Niestety - dla wyznawców 'globcia' -
sprawa jest bardziej skomplikowana.
Ciekawe... Bardzo ciekawe. W odnośnikach które podałeś-blogach faktycznie szacują CO2 na ok.20%. Jednak na stronie zielonego listka po szybkich wyliczeniach uzyskujemy wynik poniżej 5%. Licząc nawet podane przez Ciebie dane: 31,6Gt ludzkie CO2, globalne to trochę ponad 800Gt. Gdzie tu masz 19%?!
Na ryskunku ze skepticalscience.com podano roczne emisje i pochłanianie, a nie całkowitą zawartość CO2 w atmosferze. Widzę, że starasz się zrozumieć temat, ale na razie mieszają ci się pojęcia. To nie jest tak, że cały atmosferyczny CO2 krąży w cyklu rocznym.
CO2 stanowi 0,0385% składu chemicznego atmosfery, oraz od 1 do 5% gazów szklarniowych. Klik
Znów mieszasz pojęcia. Na podlinkowanej stronie podano udział poszczególnych gazów w efekcie ceiplarnianym, czyli mniej więcej kolejność w jakiej gazy blokują ucieczkę energii z powierzchni naszej planety w przestrzeń kosmiczną. Najcieplejszą "kołderką" jest para wodna, potem ditlenek węgla itd. Warto też żebyś zapoznał się z różnicami między efektem cieplarnianym a globalnym ociepleniem. Pomocne w tym mogą być
pierwsze wpisy z bloga Anomalia Klimatyczna.
30% z ludzkich 31,6 to trochę ponad 10Gt CO2. Łącznie daje nam to trochę ponad 1% globalnego CO2. Normalnie zabójcza ilość!
Pozwolę sobie na porównanie atmosfery/Ziemi do żywego organizmu. Wiele czynników wpływa na funkcjonowanie organizmu.
Jak taka znikoma ilość jakiejkolwiek substancji występującej naturalnie może zachwiać całym organizmem?
Słyszałeś kiedyś o
jadzie kiełbasianym? Zjedzienie 70 mikrogramów (0,00007 grama) tej substancji może zabić człowieka ważącego 70 kg. Tak znikoma ilość substancji (0,000001%), a tak ogromna zmiana w organizmie. A może w to też wątpisz? ;->
Podwojenie, nawet potrojenie tak znikomej ilości spowoduje nieznaczne zmiany.
Wielkość zmian będzie zależała od czułości organizmu (w naszym przypadku - klimatu) na zmiany danego czynnika. Czułość naszego klimatu to ok. 3*C na każde podwojenie zawartości CO2 w atmosferze.
Należy dodać, że wartość ta dotyczy tylko zmian stężenia CO2 i pomija wpływ innych gazów cieplarnianych. (
patrz tu)
Prędzej o spowodowanie dobrego samopoczucia. Drzewa mogą ewentualnie poprawić gospodarkę wodną, dać schronienie różnym zwierzątkom.
Czy sugerujesz, że drzewa nie pochłaniają CO2?
Według tego co pamiętam rośliny produkują do 2% do -1%.
Angielska wiki powołuje się na wyniki badań sugerujące 45-70%. Imć Cejrowski nie prowadzi badań w tym zakresie, więc trudo go uznać za autorytet. Ponadto w podlinkowanym przez ciebie filmiku Cejrowski nie odnosi się do globalnego ocieplenia, więc jest to raczej chybiony argument.
Para wodna jest głównym i tak naprawdę jedynym istotnym gazem cieplarnianym.
Myślę, że najwyższa pora podkreślić, że zgodnie z tytułem wątku mamy rozmawiać o globalnym ociepleniu, a nie o efekcie cieplarnianym. Para wodna w tym przypadku nie odgrywa roli wymuszenia, tylko sprzężenia zwrotnego. Wzmaga wielkośc ocieplenia wywołanego wzrostem stężenia CO2, ale sama jej ilość zależy od temperatury powietrza, a nie odwrotnie. To ważny szczegół, którzy zwolennicy 'globcia' nagminnie ignorują.
Użytkownik Lynx edytował ten post 03.06.2012 - 13:19