Napisano 23.11.2013 - 23:03
Nie. Mamy naukowców specjalizujących się w badaniach klimatu i naukowców specjalizujących się w innych dziedzinach nauki. Ci drudzy mogą być najwybitniejszymi znawcami w swojej specjalizacji i jednocześnie nic nie wiedzieć na temat klimatu. I takie osobistości jak najbardziej mogły znaleźć się na liście oregońskiej, wystarczyło, że wydawało im się, że człowiek nie może wpływać na zmiany klimatu.No tak, mamy więc naukowców "prawidłowych" oraz tych, co są "naprawdę prawidłowi".
97% naukowców aktywnie publikujących na tematy związane ze zmianami klimatu. W tym poście Gmork wyjaśnił skąd się wzięła taka liczba.I ponawiam pytanie: skąd taka piękna i dokładna liczba - 97% procent naukowców???
To dlaczego ograniczasz się jedynie do rzucania ogólników i sloganów, że nie wspomnę o próbie zmiany tematu na astrofizykę? Lepiej byś przedstawił ten ostry spór między naukowcami, o którym wspomniałeś wcześniej.Oczekuję normalnej, naukowej i opartej na faktach dyskusji.
Podaj przykłady takich prac. Póki co podlinkowałeś jedynie stronę Konsensusu prezentującą ponad 4 tysiące prac, których konkluzje wspierają tezę o antropogenicznym globalnym ociepleniu wskutek emisji CO2.Żartujesz? Czy ty w ogóle czytałeś jakieś prace na ten temat? Co druga podważa zasadność CO2 jako głównego czynnika i zaleca "dalsze badania".
Nie wiem na czym opierali swoje poglądy sygnatariusze Petycji Oregońskiej, ale wiem, że wśród nich było zaledwie 39 klimatologów. Dla mnie jest to wystarczający powód, by traktować Petycję jako zwykły sondaż opinii publicznej wśród osób, które ukończyły studia co najmniej ze stopniem licencjata (tak autorzy Petycji zdefiniowali pojęcie naukowca). To o wiele za mało, by brać ten dokument na poważnie. Oczywiście patrzyłbym na sprawę inaczej, gdyby wszyscy podpisani naukowcy wykazali się dorobkiem naukowym w badaniach klimatu. Niestety, nie było to wymogiem do złożenia podpisu.Twierdzisz że 31 tyś naukowców opiera swoje opinie patrząc na termometr?
Nie obraź się, ale naprawdę nie bez przyczyny wytknąłem ci brak znajomości obecnego stanu badań nad klimatem. Fakt, że antropogeniczny wzrost zawartości CO2 w atmosferze odgrywa główną rolę w obecnym ociepleniu i że jest jego główną przyczyną został wykazany ponad wszelką wątpliwość już jakiś czas temu. Obecnie mamy na to cały szereg empirycznych dowodów.No i jeszcze "antropogenicznych przyczynach globalnego ocieplenia" po prostu mnie rozbawiłeś. Co jak co, ale to że globalne ocieplenie ma przyczyny w działalności ludzi to jest żenujący poziom manipulacji. Jeśli założymy że co2 jest głównym czynnikiem wpływającym na ocieplenie to możemy wtedy powiedzieć że człowiek ma wpływ na klimat i to całkiem duży.. ale gdzie ty widzisz PRZYCZYNY ocieplenia...
Napisano 23.11.2013 - 23:17
Napisano 23.11.2013 - 23:55
Proszę bardzo, ale w innym wątku. Ten tutaj dotyczy globalnego ocieplenia.
Napisano 24.11.2013 - 00:11
Cały mefistofeles - nie potrafi wypowiedzieć się merytorycznie, więc próbuje obrażać. Raporcik już poszedł. Pora zignorować trolla i wrócić do normalnej dyskusji.
Napisano 24.11.2013 - 00:48
Mylisz się, podlinkowałem kilka badań. Chcesz więcej to sobie znajdź, nie widzę powodu dlaczego miałbym szukać dla ciebie badań o co2. Możesz na przykład sobie poszukać tutaj.Póki co podlinkowałeś jedynie stronę Konsensusu
Użytkownik Gmork edytował ten post 24.11.2013 - 13:58
Napisano 24.11.2013 - 09:51
Użytkownik garekpl edytował ten post 24.11.2013 - 10:59
Napisano 24.11.2013 - 22:36
Do tej pory myślałem, że rozmawiamy o globalnym ociepleniu, czyli o zaznaczającym się wyraźnie od lat 70. XX w. wzroście temperatury, który wcześniej sam nazwałeś "gwałtownym i niezgodnym z historią wahania temperatur na Ziemi", ale skoro chodzi ci o ocieplenie związane z końcem ostatniego zlodowacenia, to pozostaje mi się z tobą zgodzić. To nie człowiek był odpowiedzialny za koniec zlodowacenia, tylko powolne zmiany parametrów orbity ziemskiej, a CO2 odgrywał początkowo rolę dodatniego sprzężenia zwrotnego.Wyraźnie widać na wykresie, że wzrost temperatury zaczął się gdzieś 25000 lat przed dniem dzisiejszym. Więc ten wywód na podlinkowanej stronie nie jest wiele wart, a już na pewno nie podpiera twojej tezy że to człowiek spowodował globalne ocieplenie. Akceleracje tak(jeśli się byśmy zgodzili co do wpływu CO2).
Fakt, podlinkowałeś kilka badań w tym poście, ale żadne z nich nie podważa tezy o głównej roli CO2 w obserwowanym obecnie ociepleniu. W wynikach Google Scholar, przynajmniej na pierwszych trzech stronach, również nie znalazłem pracy zaprzeczającej znanym przyczynom AGW. Wychodzi więc na to, że twoje twierdzenie, jakoby co druga praca podważała zasadność CO2 jako głównego czynnika, to zwykły pic na wodę. Szczególnie, że sam nie potrafisz podać żadnego przykładu.Mylisz się, podlinkowałem kilka badań. Chcesz więcej to sobie znajdź, nie widzę powodu dlaczego miałbym szukać dla ciebie badań o co2.
Napisano 25.11.2013 - 03:36
Użytkownik kosma edytował ten post 25.11.2013 - 03:55
Napisano 25.11.2013 - 08:44
Napisano 25.11.2013 - 09:52
Użytkownik garekpl edytował ten post 25.11.2013 - 09:57
0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych