Faktycznie 10% znalazłem to samo źródło, nie wiem skąd mi się wzięło 25% a dam sobie rękę uciąć że takie dane gdzieś widziałem. Chyba że to dotyczyło czegoś innego związanego z OZE.
Właśnie budżet i świadomość tworzą zaporę ale i dźwignię. W Polsce, gdyby nie obowiązek wymiany źródeł energii, na węglu jechano by jeszcze z 60 lat,
Ja już jakiś czas temu pozbyłem się pieca węglowego i na rzecz pieca na pelet.
W Polsce raczej nigdy nie paliło się śmieciami, przynajmniej na masową skalę.
Paliło się. W moim domu rodzinnym był to standard w latach 90, z resztą nie tylko u mnie, wszyscy na rozpałkę wrzucali torbę śmieci z całego poprzedniego dnia. W miastach może tak nie było ale na wsi gdzie ja mieszkałem standardem było wywożenie śmieci do lasu lub ich palenie za domem czy wylewanie szamba za ogrodzenie. niby wieś a z ekologią miała nie wiele wspólnego. Pamiętam był jeden kontener na śmieci na całą wieś który zapełniał się w kilka dni a odbierany był raz na 2 tyg. dookoła walało się pełno śmieci i robactwa. Takie były standardy ekologiczne w Polsce w latach 90.