Napisano 12.10.2019 - 17:15
Napisano 12.10.2019 - 19:46
miotły nie mam zawsze, gdy już ją mam to pomaga. W drugim poście napisałam że obudziłam się o 2:50 i widziałam ten cień ponieważ miotły nie miałam więc zależy to ode tego czy ją mam czy niePiszesz ze na dzień dzisuejszy budzisz sie o 3 w nocy a potem że miotła pomogła. Czyli jak jest?
Napisano 12.10.2019 - 20:19
Nie_ważne, wydajesz się być zestresowana, czy to możliwe, że jakieś zdarzenia lub sytuacja w prawdziwym życiu nie daje Ci spokoju i przekłada się to na problemy ze snem i poczucie zagrożenia? To jest zupełnie normalne, że ludzie radzą sobie w różny sposób, czasem świadomie czasem nie Jeśli te lęki pojawiały się już we wczesnym dzieciństwie możliwe, że tam mają swoje źródło, a Ty albo już o nich zapomniałaś, albo przestałaś je dostrzegać przez zbytnie przyzwyczajenie.
Bardzo możliwe, że się mylę, nie udaję, że Cię znam, to tylko pomysł
Napisano 12.10.2019 - 20:22
moim zdaniem miotła je odstrasza, tak jakby one się jej bojąPsychika zadziałała, ale może od początku. Miotła Twoim zdaniem jak pomaga na zmory?
możliwe, ogólnie żadne sytuację nie przekładają się na sen lecz to o dzieciństwie jest jak dla mnie ciekawym pomysłemNie_ważne, wydajesz się być zestresowana, czy to możliwe, że jakieś zdarzenia lub sytuacja w prawdziwym życiu nie daje Ci spokoju i przekłada się to na problemy ze snem i poczucie zagrożenia? To jest zupełnie normalne, że ludzie radzą sobie w różny sposób, czasem świadomie czasem nie Jeśli te lęki pojawiały się już we wczesnym dzieciństwie możliwe, że tam mają swoje źródło, a Ty albo już o nich zapomniałaś, albo przestałaś je dostrzegać przez zbytnie przyzwyczajenie.
Bardzo możliwe, że się mylę, nie udaję, że Cię znam, to tylko pomysł
Napisano 12.10.2019 - 21:16
oczywiście heheZawsze można dokupić kilka sztuk więcej i po problemie
oczywiście 😀A w temacie miotły, jeśli Cię uspokaja, to chyba nic nie będzie szkodzić jeśli sobie będzie tam stała?
Napisano 13.10.2019 - 12:05
Wyczuwanie fizycznej obecności w miejscu gdzie fizycznie nic się nie znajduje może być spowodowane zaburzeniami percepcji. Przykładowy eksperyment dotyczący tego zagadnienia. Oczywiście potęgowane to może być Twoimi własnymi oczekiwaniami wyrosłymi z wiary, że faktycznie masz do czynienia z duchem oraz strachem przed nieznanym zjawiskiem.
Miotła z jakiegoś powodu stała się dla Ciebie typowym psychologicznym talizmanem. Wystarczyło parę razów w których nie doświadczyłaś niczego niepokojącego a przy których przypadkiem akurat miotła znajdowała się w pokoju i wytworzyłaś połączenie: miotła = brak duchów. Odtąd obecność miotły działa uspokajająco eliminując czynnik strachu oraz Twojego "nastawiania się" na to, że odwiedzi Cię duch.
Natomiast nocne pobudki połączone z paraliżem i również poczuciem czyjejś obecności to typowe, dobrze opisane zjawisko porażenia przysennego.
Takie moim zdaniem są najprawdopodobniejsze wyjaśnienia.
Napisano 13.10.2019 - 15:23
Więc wydaję mi się że potrafię wyczuć obecność czegoś czego nie ma, czyli bardzo często czuje czyjąś obecność po prostu jakby ktoś stał lub chodził za mną.
Więc, mi się przypomina że od _więc_ się zdania nie zaczyna.
Poza tym _czuć coś czego nie ma_ jest stwierdzeniem mało oryginalnym, ale za to wielce absurdalnym.
Okej, koniec gadania o przeszłości, na dzień dzisiejszy czasami budzę się równo o 3:00 nie wiem dlaczego, teraz bywa to rzadko, ale np: ostatnio czułam zapach mojej zmarłej prababci z którą byłam bardzo związana,
Zapach starości bywa mało atrakcyjny, ale żeby związywać się ze starszymi osobami? tego jeszcze nie słyszałam, hym.
naprawdę polecam postawić miotłę w rogu pokoju w którym śpicie,
A odkurzacz możne być? bo o miotłę u niektórych w domu trudno?
Napisano 13.10.2019 - 18:05
Zapach starości bywa mało atrakcyjny, ale żeby związywać się ze starszymi osobami?
Napisano 13.10.2019 - 18:47
A odkurzacz możne być? bo o miotłę u niektórych w domu trudno?
Myślę, że każdy fetysz spełni swoje zadanie, niezależnie od tego, co to będzie. Ja postawiłbym koło łóżka karabin, załadowany nawet ślepakami.
Kwestia gustu, a my jesteśmy dobrze wychowani i o gustach nie dyskutujemy.
Napisano 14.10.2019 - 06:51
Myślę, że każdy fetysz spełni swoje zadanie, niezależnie od tego, co to będzie. Ja postawiłbym koło łóżka karabin, załadowany nawet ślepakami.
Kwestia gustu, a my jesteśmy dobrze wychowani i o gustach nie dyskutujemy.
Nie fetyszyzowałabym - miotły - tym bardziej iż autorka postu ulokowała ja w innych przestrzeniach.
co do gustu i innych preferencji, to zgoda, chociaż intelekt, myśl i tego typu ... dalej gadają^^,
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych