Napisano
21.10.2020 - 19:18
Ludzki mózg został stworzony do działania i myślenia,,trójwymiarowego". Nie znamy biologii naszego najważniejszego organu, to raz, mamy słabe pojęcie o życiu na Ziemi, a ciało ludzkie ma potężne ograniczenia, to dwa. A trzy: my, mimo to, co robimy? Nie inaczej, jak tylko: nader wszystko pragniemy dowiedzieć się ,,wszystkiego" o Wszechświecie, zgłębić go w najbardziej fundamentalny sposób. Mózg Homo Sapiens został bodaj stworzony do zadawania sobie pytań o naturę pochodzenia siebie, jako gatunku, także do zadawania pytań odnośnie genezy świata który nas otacza. Nie jestem do końca pewien, i chyba nikt z nas ludzi nie jest, czy kiedykolwiek uzyskamy na te pytania odpowiedzi, ba, odpowiedzi nas dość satysfakcjonujące. Bo przykładowo, można by popaść w pętlę rozważań bez początku i końca, rozmyślając nad czymś następującym: ,,kto stworzył / powołał do życia Boga, który stworzył świat?" Czy był to inny, wyższy ,,inno-wymiarowy" Bóg? Jeśli tak, w takim razie, kto stworzył tego oto Boga? Czy nie wpadamy w tym momencie w tę ,,pętlę", w kuriozalny myślowy impas? Bo przecież tworzymy wtedy swego rodzaju teorię ,,regresywnego bytu": Boga tworzącego Boga etc. I tak, w ten sposób cofamy się do ,,kolejnych Bogów", którzy byli dużo wcześniej i wyłaniali na ,,świat" tych (nazwijmy to) Bogów późniejszych. Zastanówmy się jeszcze nad tym: skoro Bóg rzeczywiście stworzył świat, czy był stworzycielem w tym określonym momencie, czy stwarzał zawsze? A jeśli stwarzał ,,zawsze", kiedy był jego początek? Co ciekawe, według innych koncepcji, bodaj myśli filozoficznej Orygenesa, Kosmos materialny Bóg stwarza nie z przedwiecznego chaosu, ale z nicości. I nie mógłby być ,,bytem twórczym" będącym prze niezliczone wieki bezczynnym. Jest Sprawcą i Stwórcą, więc musi tworzyć, a idąc dalej... Musi ciągle być.